Gość SamaTakaMałaJula Napisano Październik 3, 2012 Witam, nie będę się niepotrzebnie rozpisywać. Chodzi o to, że jestem z facetem, oboje jesteśmy szczęśliwi, dogadujemy się, uwielbiamy spędzać ze sobą czas, jest czuły i kochany, gdy jesteśmy razem on musi trzymać mnie chociaż za jeden palec, często mnie przytula, całuje, czuję się naprawdę jak księżniczka i widzę, że mnie kocha ALE... no właśnie... seks przeważnie wychodzi z mojej inicjatywy, to ja rozpoczynam pieszczoty albo mówię, że mam na to ochotę, jest mi z nim cudownie ale... to trwa 15-20 minut? Czasem może mniej...i to wszystko. On jest już wtedy zmęczony, nie ma mowy o dłuższej "zabawie" bo on ogłasza, że idziemy spać... po wszystkim sam chce być blisko, przytula się i zasypia... jednak mi czegoś brakuje... boję się, że jak mu powiem, to sprawię mu przykrość, a poza tym nie chce żeby się do czegoś zmuszał... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach