Finał znajomości internetowej

poznałam go przez internet, przez kilka miesiecy wymienialiśmy maile, potem doszły sms, telefony, kilka dni temu postanowilismy sie spotkac, było kino, spacer, resteuracja, po klku kieliszkach wina wylądowaliśmy w hotelu, uprawialismy sex, było cudownie ale... chyba jak na pierwszy raz troche sie zagalopowalam i poza jednym zdawkowym sms on milczy:(

oczekiwałaś że ci się oświadczy ?

nie, nieoczekiwalam żadnych deklaracji mimo wszystko jego zachowanie stało się dziwne

Co masz na myśli mówiąc że troche sie zagalopowals ?

finał znajomości internetowej polegał na finale w ustach :D

to znaczy że był to sex bez zahamowań mówiąc oględnie

być może jemu od początku chodziło tylko o sex dostał to czego chciał więc teraz nie musi już się wysilać i może podrywać dalej dziewczyny w necie a może doszedł do wniosku że jesteś za łatwa gdybać można ...zobaczysz czy się odezwie czy nie ...Ty lepiej pierwsza się nie odzywaj

ja pirdoIe , pierwsza randka i seks bez zahamowań :D pewnie odbyt mu lizałaś i ssałas jaja

dla twojej wiadomosci to kohiet powinny sie szanowac bo to plec piekna i wgl ja sie szanuje i ide do lozka po dobrym poznaniu partnera a nie daje tylka od razu

Jesteś zwykłą niewyżytą ruchawicą myślącą pochwą :o i on też tak to widzi