Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mi:(

Moje urodziny i jego zachowanie-proszę, doradzcie.

Polecane posty

Gość stockholm stad
cóż za nagła zmiana frontu wobec wcześniejszych: nie rozumiem go wcale, ręce mi opadły, zamurowało mnie, przepłakałam cały wieczór, do dziś nie wychodzę z szoku, prosi o przebaczenie, a ja nie mogę itp., itd.:D Dojrzałością emocjonalną tego się nazwać nie da, wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stockholm stad
Dziwaczne te Twoje argumenty...Czy małżeństwo po 4 miesiącach, 5, 6, pal licho ilu, jest dowodem na to, że się poznało tę drugą osobę? Ciekawa logika, doprawdy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi:(
stockholm tak własnie sie czuje.Niczego bym nie poprawiła w swoich wypowiedziach.Czy dojrzali ludzie nie płaczą po zranieniu?Czy nie mają prawa czuc sie rozczarowani, zawiedzeni?I co to ma wspólnego z kaprysami?Ja Ciebie nie rozumiem, a Ty mnie, mimo to dziekuje za poswiecony czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stockholm stad
Nie rozumiem Cię, bo jesteś niespójna, sama sobie przeczysz. Wpierw piszesz o sielance i jak to sie kochacie i rozumiecie, a za chwilę, że myślisz, że był świadom tego, że cie zrani. Widzisz tu sens? Bo ja nie. Powiem prosto, ogarnij się dziewczyno, nie wiem ile masz lat i chyba wolę nie wiedzieć, ale mentalność nastolatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi:(
Juz wyjasniam Ci sens, któreo nie rozumiesz. Jak dotąd była sielanka, bez zarzutu, .Uwazałam tak do wczoraj, JAK DOTĄD.Napisałam to wczesniej, chyba przeoczyłas\-łeś. Dlatego jestem tak przykro zaskoczona, bo to zachowanie, któego bym sie nie spodziewała. Przy okazji(wole posługiwac sie językiem polskim)-dlaczego mnie atakujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA@@@
Ale Wy jestescie wszystkie naiwne.... Jakby mu tak bardzo zalezalo to kupilby bukiet kwiatow i przyjechal a prezent dalby Ci pozniej. On nawet nie odbieral od Ciebie telefonow....bo byl zajety z inna. Nie mozesz miec pretensji,miala byc niespodzianka i byla....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi:(
anka ja nie pisałam o zadnych nieodbieranych telefonach:):):) ales wymysliła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stockholm stad
haha, więc masz dowód jak znasz go po 5 miesiącach:D:D Mistrzyni logiki:) A facetowi się wcale nie dziwię, pewnie już nieraz humorki pokazywałaś. Gdyby przyszedł bez prezentu tez pewnie powstałby równie pasjonujący topik na kafe. Masz problemy na miarę Bravo girl, więc tam proponuję zwrócić się po poradę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jugolandia
Z tego, co zrozumiałam, jak zadzwonił i powiedział, że nie przyjdzie, bo prezent nie dotarł, to wydukałaś, że dobrze. Przecież mogłaś powiedzieć, żeby wpadał bez prezentu, a tak chłop usłyszał, że się zgadzasz, że Ci to pasuje i uznał, że się dogadaliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANKA@@@
Sorry, w takim razie bylo mu poprostu wstyd, ze nic dla Ciebie nie ma. Jednak nadal to jest dla mnie bardzo dziwne zachowanie, ale kto zrozumie mezczyzn. Ja mam szczescie, moj maz zawsze celebruje moje urodziny ale zapomina o rocznicy slubu. Tak wiec, nie przejmuj sie, faceci mysla inaczej niz my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stockholm stad
Każdą opinię niezgodną z Twoją własną odbierasz jako atak?:D Wybacz ostojo dystansu i dojrzałości. Idę stąd, a ty popłacz w poduszkę nad swoim zranieniem:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi:(
stockholm to mój ostatni wpis do Ciebie.Pisałam juz wczesniej, ze prezent nie ma dla mnie zadnego znaczenia.Widzę, ze niczego nie czytasz lub masz złą wolę i dopatrujesz się złego, ale kazdy ocenia wg siebie.Szkoda czasu.Zegnam Cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi:(
Jugolandia:) Ty wiesz, cos w ty jest;) Nie pomyslałam o tym w ten sposób;)Jak to dobrze czasem opowiedzic o swoim problemie innym:) anka to idąc Twoim tokiem rozumowania-Twój mąz zapomina o rocznicy slubu, bo wtedy siedzi z inna;)Sorry za zart, ale Twoja pierwsza wypowiedz zwaliła mnie z nóg;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoim problemem
jest to, ze nie umiesz nawet gadac ze swoim faceetem:O Zamiast powiedziec, ze prezent nie jest wazny, to ty pwoiedziałas ok, nie przychodz a teraz masz pretensje? chyba do samej siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoim problemem
mówilas nie, a myslałas tak, a ten debil sie nie domyslił, ktos dobrze napisał, ze powinien czytac w twoich myslach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi:(
twoim problemem to nie jest do konca tak.Rano on mi juz napomknał, ze kurier miał byc wczoraj, i ze ma nadzieje, ze dzis juz dotrze.Ja mu na to, ze to nie ma znaczenia, ze jak nie bedzie dzis, to bedzie jutro lub za tydzien i temat sie skonczył.Więc kiedy przez tel.powiedział mi, ze nie ma dzis prezentu, a potem, zebym spedziła wieczór z mama i siostra, a on nie przyjedzie, zostanie w domu, to mnie zatkało i tylko mogłam wydusic, ze ok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigaset30
Ale ty glupia jestes!! Zostaw tego faceta w spokoju bo nie zaslugujesz na niego. Jak dziecko!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi:(
Zaraz. Pozwólcie mi zrozumiec, bo moze rzeczywiscie jestem głupia i zyje w nieswiadomości tego faktu.Męzczyzna, z którym jestem nie przyjechał na moje urodziny. Mimo, ze bylismy umówieni na 18, zadzwonił o 17, ze jednak nie przyjedzie. Jako powód podał to, ze nie dotarł kurier z prezentem.Czy mam byc zadowolona i powiedziec-kochanie nie ma sprawy?Przejsc nad tym do porządku dziennego, ze olał przygotowany przeze mnie wieczór?Wiedząc doskonale, ze nie zalezy mi na prezentach?Ja to czuje inaczej, jest mi przykro, jesli to swiadczy o głupocie, to napiszcie mi to wprost, najlepiej z jakims argumentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoim problemem
"Jako powód podał to, ze nie dotarł kurier z prezentem.Czy mam byc zadowolona i powiedziec-kochanie nie ma sprawy?" no przeciez idiotko powiedzialas mu ok, nie przychodz, nie ma sprawy. Skoncz już tę farsę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jugolandia
Wiesz, z jego strony też może wyglądać to dziwnie. Zakładając, że on uważa podobnie jak Ty, że się super znacie i dogadujecie, no to popatrz, nie ma prezentu (a narobił Ci nadziei), więc mu głupio. Dzwoni i zapowiada, że nie będzie, a Ty mówisz ok, teraz może on myśli, że sądził że Tobie zalezy na jego obecności a nie na prezencie, ale tak szybko się zgodziłaś, żeby nie przychodził, że może tak naprawdę Ci nie zależy na nim. Tak nakręcać się mogą obie strony. Tylko po co. Lepiej pogadać na spokojnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi:(
Jak to łatwo obrazac kogos i rzucac inwektywami. Jesli ktoś chciałby dodac jakis kulturalny komentarz, będzie mi bardzo miło. Na komentarze z inwektywami nie odpowiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdgdg
trzeba było nie mówić "dobrze" tylko, że to absolutnie nie ma znaczenia i najważniejsze żeby po prostu przyszedł, faktycznie mogło byc mu głupio przyjść z pustymi rękami, tym bardziej, że miało być więcej osób nie potrafisz się komunikować z facetem i zamiast popracowac nad sobą strzelasz focha i się nie odzywasz i lepiej wbij sobie do głowy, że on też pewne rzeczy może czuć i widzieć inaczej i ma do tego prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi:(
Jugolandia, dziękuję Ci:) Mysle, ze mozesz miec po częsci racje.Wiadomo, ze trudno jest oceniac sytuacje czy rozmowe, przy której sie nie było, więc nie wszystko do konca sie zgadza, ale na pewno wezme do serca Twoje słowa.Dziekuje raz jeszcze i pozdrawiam Cie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoim problemem
a nie odpowiadaj histeryczko:D SZOK!!!!SZOK!!!!powiedziałam nie przychodz i on...nie przyszedł...szok, jak on mół Szooooookkkkkk:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przepraszam dht
Proszę przestań zachowywać się tak nieprawdopodobnie egoistycznie. Od razu widać z,e skupiasz się i przezywasz każde swoje odczucie, nie rozumiesz z,e było mu głupio ? skoro go kochasz to czemu go nie usprawiedliwiasz ? Dlaczego tak strasznie przezywasz samą siebie ? całe życie tak chcesz jak mógł jak mógł ? do cholery samemu mu było głupio bo coś nawaliło, nie zabił CI psa tylko sam miał porażkę ON NIE TY. zacznij myśleć o innych to CI będzie lżej i nie będziesz tyle lamentowała. Da CI ten prezent, nic takiego nie zrobił. Już mi go żal będzie tylko jak on mógł jak on mógł. . . Jestem kobietą jakby ktoś pytał. Sama zapewne chcesz wyrozumiałości to sama ją dawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi:(
dgdgdgd Tak, masz racje. Teraz zaczynam pewne rzeczy dostrzegac i rozumiec. Bardzo sie ciesze, ze tu napisałam. Dziekuje Wam.Dobrej nocy wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoim problemem
jak ma rozumiec takie oczywiste rzeczy, skoro jest zwichrowana emocjonalnie? w sumie nie ma się co śmiać, to smutne, ale są przecież specjaliści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi:(
ja przepraszam wierz mi, ze pracuje nad sobą, ale widocznie jeszcze wiele pracy przede mna:) Dziekuje za Twój mądry wpis. Dałas mi do myslenia.Kiedy tu napisałam, wylałam swoje emocje i poczytałam kilka rozsądnych wspisów, zaczynam widziec te sytuacje inaczej.Dzieki serdeczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przepraszam dht
Ta choroba nazywa się skrajny egoizm. Niestety każdy na nią cierpi ale są różne nasilenia. Widzenie tylko i wyłącznie swoich przykrości, swojej perspektywy. Sama jestem egoistką ale nad tym pracuje i zachęcam każdego do tego gorąco. Po prostu inaczej nie da się żyć z nikim i nie będzie się szczęśliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoim problemem
no w końcu, podobno nigdy nie jest za pozno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×