Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiadomo2000001

Czy ja przesadzam ?

Polecane posty

Gość niewiadomo2000001

Mój facet pije każdy dzień . Jesteśmy ze sobą rok . Kocham go i wzajemnie. Ale wkurza mnie że on kazdy dzien coś piję. Kazdy dzien max 3 piwa ,ale kazdy. Ciągle sie z nim o to kłoce ,nichce zeby popadł w nałog bo moj ojciec jest alkoholikiem i wiem co to oznacza . Niechce i jestem stanowcza ale najwidoczniej on ma to gdzieś . hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
zgadza się - to już zaawansowany alkoholik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lljlkjkj
bez przesady,jeszcze nie jest alkoholikiem ale łatwo może w to wpaść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
oczywiście, że przesadzasz- powinnaś trzymać dziób na kłódkę, piwko lekko schłodzone zawsze trzymać w lodówce (oczywiście kupione za twoje pieniądze, żeby Panicza nie narażać na wydatki) i i z gracją gejszy podawać je od razu, kiedy Hrabia raczy wrócić do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomo2000001
no bez zartów , skoro sie z nim o to kłoce to przeciez mu nie kupuje . Ale nie chce mi sie go juz o to prosic . Dla mnie byłby idealny gdyby nie ta sprawa . To co mam zrobic ? powiedziec zegnaj -nie łatwo ? szantazowac ,prosic ??? pfff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrr, grrrrrr tygrysku
to ty nie wiesz, że lekarze zalecają picie piwa w ramach rekonwalescencji ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomo2000001
25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrr, grrrrrr tygrysku
a oprócz piwa , jakie ma jeszcze przyjemności ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Szymuś
Nie musisz się nawet przyzwyczajać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomo2000001
Oczywiscie ze tak ,jeste mega wesołym i energicznym facetem . Juz milion razy , nawet mu mówiłam ,że jak to się nie skonczy to my skonczymy ze sobą bo wie ze dla mnie to jest przykre (zna moją sytuacje rodzinna ) Przeciez nie moge mu zabronic kontaktów z innymi -bo to wyłacznie jego sprawa -chce to pije i odwrotnie. niemam juz pomysłow a kłocimy się wyłacznie o to . Jak mamy bardzo napięta sytuacje to zdarza mu sie powiedziec np "może masz racje ,może już jestem alkoholikiem...." a w innej sytuacji mówi że przeciez to TYLKO piwo i nie jest pijany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piwo jest alkoholem twój facet CODZIENNIE pije ALKOHOL nie zaprzecaj temu, bo faktom się nie zaprzecza pozostaje pytanie - czy chcesz powielić schemat rodzinny i żyć z alkoholikiem, czy chcesz się od tego odciąć i żyć z człowiekiem normalnym tyle na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryla147
Jesli faktycznie przez ten rok on musi wypic kilka piw, to jest juz alkoholikiem. Alkoholik nie musi byc jakims zulem, wystarczy, ze codziennie mudi wypic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuśkaaa
no mój już pije tak 15 lat,i twierdzi że nie ma problemu,i że mam szczęście że pod sklepem nie siedzi,tylko pije w domu,tylko potem chrapie że nie idzie spać,zionie tym piwskiem aż się wszystkiego odechciewa..o brzucholu jużz nie wspomne:).ale ja już chyba walczyć nie będę bo nie ma sensu,czasami myśle że jestem z nim tylko dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomo2000001
wiem ,niechce tak życ -obiecałam sobie że moje dziecko bedzie miało lepiej w życiu niż ja ,bo ojciec mnie poprostu zniszczył . Dopiero przy tym facecie wiem co to miłosc ,poprostu czuje ze ktos mnie kocha -dla mnie to cudowne uczucie ,moze dlatego ,że doznaje go dopiero w takim wieku. wiem ze niema sensu tego tak dalej ciagnac bo to nic nie zmieni .........a miec męza ktory pije i w dodatku sama sobie go wybrac -- Musiałabym zwariować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrr, grrrrrr tygrysku
nie każdy kto pije alkohol stanie się alkoholikiem to naukowo udowodnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie już za późno niestety,najlepsze jest to że gdy się poznaliśmy był abstynentem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrr, grrrrrr tygrysku
życie układasz sobie nie z tymi co na forum radzą ale z tym z kim ci dobrze, a ty ot tak decyzję podjełaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomo2000001
poznaliśmy się za granicą w pracy , i tam zaczoł pic. Wczesniej tego nie robił . Jego znajomi byli zaskoczeni że pił jakis alkohol ,oczywiscie wtedy jeszcze bardzo sporadycznie . No a teraz już poleciało . nikt procz mojej mamy nie wie ze tak miedzy nami jest . Uchodzimy za szczesliwą pare . Na swieta planowałismy jechac do jego kraju ,rodzina chce wkoncu mnie poznac . Moze lepiej bedzie zakonczyc to teraz ,im szybciej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomo2000001
nie , oczywiscie nie podjełam zadnej decyzji , Rozwazałam to juz duzo wczesniej . Nie widzę zeby sytuacja ulegała poprawie z jego strony ,a innego sposobu walki z alkoholem juz nie mam. Jest mi z nim dobrze jak z nikim innym mi nie było ,ale niemoge ,niechce zyc z kims dla kogo alkohol jest wazniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrr, grrrrrr tygrysku
no a tobie zależy tylko na tym żeby tę walkę wygrać. to twój problem chyba, a nie jego, to twoje obawy i obsesje na tym punkcie zniszczą wasz związek. tak mnie się wydaje. sooory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomo2000001
nie twierdze ze nie mam na tym punkcie obsesji ,może i mam. Nawet wiem dlaczego -bo wiem jak takie życie wygląda . Przychodzę do domu w dobrym nastroju , i kiedy tylko zauważam ,że napewno coś pił (pewnie znowu te swoje 2 piwka)czar pryska i najlepeij zeby do mnie nie podchodził i się nie odzywał . POgadam z nim jeszcze raz .....jeszcze ten ostatni raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrr, grrrrrr tygrysku
a czy w łóżku wam nie teges? pewnie powiesz, że śmierdzi piwskiem i ty wtedy nie chcesz :) próbujesz narzucić innej osobie swój styl myślenia tak jakby twój facet nie umiał logicznie i samodzielnie myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomo2000001
nie :) w łóżku jest wszystko teges . On potem szoruję zęby jak opętany ,je miętuski i wtedy daje mi buzi heh i mówi ' Umylem BUZIU ' ( nie jest polakiem i jak tak mówi to zawsze chce mi się smiać - czasem się odwracam zeby nie widział .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrr, grrrrrr tygrysku
nie ma co świrować naprawdę, nie szukaj dziury w całym. powodzenia w samodoskonaleniu się i dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomo2000001
boję sie ze bedzie gorzej ..... Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno 3 piwka
to nie jest tragedia. poza tym skoro wszystko inne Ci w nim odpowiada i jest fajnie to czemu to psuć? przez to, że ciągle żyjesz przeszłością i przyszłością? nie ma Cię tutaj... nie ma. i to Ty psujesz nie on. chcesz sluchac mnie dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×