Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czlowiek idzie z predkoscia

syndrom piotrusia pana u kobiet

Polecane posty

Gość czlowiek idzie z predkoscia

Calineczki uciekaja od trwalego zwiazku, stabilnosci, wiecznie czegos szukaja - zmieniaja zainteresowania, sa niekonsekwentne i rozchwiane emocjonalnie. Przykladowy opis problemu jednej takiej wiecznej dziewczynki: Długi czas zastanawiałam się co jest ze mną nie tak, miałam okres załamania, czemu w pierwszym tygodniu jest mi dobrze w związku z kimś, a już w trzecim mam uczucie duszenia się i muszę uciec, doskonale wiedząc, że jedynym powodem było odkrycie błahej wady. Innymi razy czemu zależy mi tylko na kimś kto bez problemu rani i komu nie zależy. Nie przyjmuję realnego człowieka, szukam czegoś wymyślonego w mojej głowie i źle mi z tym. Ja sama jestem po czesci Calineczka, ale u mnie to nawet nie chodzi stricte o zwiazki i relacje z mezczyznami. Zauwazylam cos co sie poglebia z wiekiem, zamiast isc w odwrotnym kierunku. Robie sie okropnie infantylna pomimo swoich 26 lat. Mam wrazenie, ze jestem duzo bardziej dziecinna, niz za czasow licealnych. Ciagle sie ciesze, smieje, jestem skora do zartow i wyglupow z ludzmi. Uwielbiam sie bawic i imprezowac. Czasami to mi trudno wysiedziec w piatek wieczorem w domu, bo juz chce biec do ludzi, glosno sie smiac, tanczyc i wyglupiac. Malo tego, bo zauwazylam, ze lubie tez to podkreslac strojem - kupilam ostatnio wsowki do wlosow w ksztalcie serduszek i krotka spodniczke w jakich chodza 5-latki. Uwaga, spie z miskiem do ktorego przytulam sie co noc i tak zasypiam! U wiekszosci ludzi szukam potwierdzenia i akceptacji, ze mnie lubia. Strasznie jestem spragniona dotyku - przytulam sie nie raz do moich przyjaciol/znajomych i tak wisze na nich, bo po prostu potrzebuje tego. A jeszcze jak mnie ktos pocaluje w czolo, to przechodzi mnie tak cudowne uczucie, ze ciezko mi to opisac. Zauwazylam rowniez, ze zmienilo mi sie postrzeganie seksu. O ile dawniej podchodzilam do tego normalnie i umialam z niego czerpac satysfakcje, o tyle teraz ciagle mam wrazenie, ze ktos mnie wykorzysta i pozniej porzuci. Mam spaczone dosc myslenie na ten temat. Nie chce od mezczyzny seksu - poglebia mi sie jakies takie obrzydzenie do tych spraw. Na dzien dzisiejszy chce, zeby mnie tylko calowal i przytulal. Swoja droga, ze wygladam rowniez na gowniare - 162cm, drobna budowa ciala, szczupla, okragla/pyzata buzia, dlugie geste blond wlosy. Ludzie nie daja mi wiecej niz 19 lat pomimo moich 26, ktore mam! Duzo osob mi mowi, ze jestem dziecinna. Skonczylam jednak dobre i trudne studia, realizuje sie teraz sama na wlasna reke zagranica w dobrej pracy zgodnej z moim wyksztalceniem - jestem silna i zdeterminowana dziewczyna, wiec nie wiem skad u mnie takie dziwne zagrania. Jezeli chodzi o dom rodzinny, to bylam rozpieszczana do granic wytrzymalosci i dlugo traktowana jak dziecko - wiem, ze to moze miec wplyw, ale zeby az taki? Nie sadze. W zwiazkach w ostatnim okresie mi sie zupelnie nie uklada. Cierpie w srodku nie piszac i nie okazujac chlopakowi, ze mi na nim zalezy - odbieram tylko od niego sygnaly, sama nie robiac nic! Brakuje mi bardzo milosci. Kolezanki mowia, ze mi odbija z braku seksu, bo wstrzemiezliwa jestem bardzo w tych sprawach. W dodatku straszny ze mnie egocentryk - wszystko ma sie skupiac na mnie - ja, ja, ja... Zeby bardziej okreslic problem, to nie - nie mam glosu i sposoby mowienia jak mala dziewczynka i nie zachowuje sie tak jak Ania Bałoń z Top Model (jesli ktos ogladal), ale mam te takie rozne zagrania ja dziecko i nie wiem czy to normalne? Mysle, ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czlowiek idzie z predkoscia
wiem ze jest dlugie ale moze jednak ktos przeczyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaaaaaaaaaaaaaaaa
pierdolisz jak potluczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc. Mam podobny problem tylko ze jestem mezczyzna. Rowniez mam 26 lat, byłem rozpiesczany przez mame obecne realizuje sie za granicą i zachowuje sie jak dzieciak jezeli chodzi o zwiazki. Mam pewna blokade jezeli chodzi o odpowiedzialnosc w zwiazku. Niedawno sobie uswiadomilem ze jestem na najlepszej drodze aby w wieku 30 lat napisac ze mam syndrom piotrusia pana. Ciesze sie ze teraz to sobie uswiadomilem i uwazam ze Twoim przypadku rowniez to jest najwazniejsze. Uswiadomic sobie ze sie ma problem i probowac z tym walczyc. Rafał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrusia 27
Jakbym czytala siebie. W dodatku pewnie jestes atrakcyjna kobietka. Mam tez kolezanke, w zasadzie przyjaciolke, ktora ma podobnie. Obecnie rowniez jestem za granica i tu postanowilam sie zrealizowac. Jestem w zwiazku z Anglikiem, 4 miesiace, ale juz sie nudze i potrzebuje zmiany otoczenia i miejsc ;) Swoja ''prawdziwa milosc'' mam juz za soba, bylam w 4 letnim zwiazku, z kims, kogo bardzo kochalam, ale oczywiscie potrzebowalam ''przestrzeni'', ktorej ''on'' mie byl w stanie mi zagwarantowac. Pozniej miala miejsce juz tylko fala nieudanych paromiesiecznych znajomosci i tak az do teraz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrusia 27
Nie uwazam to natomiast za problem, jedynie za pewnego rodzaju niedostosowanie do wymogow spoleczenstwa ;) Najgorzej boli mnie, ze mam poczucie, ze zawodze wlasnych rodzicow, ktorzy nadal tkwia w tradycyjnym stereotypie zakladania rodziny ;) Niemniej jednak posdtanowilam pojsc wlasna droga i uwazam, ze to najlepszy wybor ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrusia 27
ale gdzie tkwi dla was problem? Ze jestescie inni, niz 90 % spoleczenstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimoy
Problem tkwi w tym, ze ranią swoich partnerów.Niech sobie będą inni niż 90%spoleczenstwa,ale niech się spotykają między sobą,a nie za wracają głowę innym ludziom,dla których związek jest czymś poważnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hllkl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz objawy syndromu DDA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adamuadamu

Boze ale zapatrzone w siebie te baby. Zamiast do roboty sie wziac to ona chrzani jakby to kogos obchodzilo.

W tych czasach taka porypana mlodziez tylko smartfony w lapie i smartfonowe zapatrzone w siebie zombie. Koszmar miec taka partnerke. Jeszcze foty na insta jednakowe kazda chce byc jak prostytutka :)

zainteresowania - ja ja ja, jak wielki mam fejm czy kazdy na mnie leci. Zalosne. Ojej zdradze partnera bo taka jestem calineczka :D

nawet calego tekstu nie czytalem. Ale jestescie puste laski. Dlatego poznaje inne niz te glupie klony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swiatzszedlnapsy....

Chwalisz sie czy zalisz? Swiat schodzi na psy jak juz chwala sie swoim dziw,,karstewm i szczucie doooopa na insta. Dno. Jak sie przestaniesz tym chwalic poczujesz co to znaczy samotnosc i bycie niekochana naprawde bo co tu kochac? To wtedy wezmiesz pierwszego lepszego zenka ktory bedzie cie zdradzal i swoj na swego trafi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×