Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dododoooooodd

Która z Was farbowała ubrania barwnikami do tkanin ? Pomocy :)))

Polecane posty

Gość dododoooooodd

Dostałam na allegro bluzeczki ktore bardzo mi sie podobały , w sklepach takich nie było ALE sprzedawca mial je tylko w kolorze białym :( wzielam wszystkie 4 i chce teraz pofarbowac ale nie wiem co z tego wyjdzie..warto kupic barwnik? chodzi mi przede wszystkim o trwalosc takiego rozwiazania. Moja ciocia dawno temu farbowala kremową sukienke kolor wyszedl bardzo ladny ciemny granat ale zaczal sie spierac wszystko ufajdane lącznie z nogami ! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie się farbowanie nie sprawdziło i nie farbuje nimi, jakoś nie mam do nich przekonania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jooooooolkaaaaaaaaa
ja farbowałam, wiekowa już jestem i w latach mojego liceum farbowało się np. tetrę i szyło spódnice :-) farbowałam bluzki i spódnice - nie "puszczały farby" podczas noszenia tylko tkanina musi być naturalna, aby złapał kolor uwagi- kolor nie zawsze wyszedł taki, jaki chciałam- np. kremowa spódnica była za mocno czerwona, jak sztandar, a pomarańczowa koszulka- bardzo fajna czerwień wyszła, np. zielony- to niekoniecznie będzie zielony w takim odcieniu jak sobie wyobrażasz i jaki będzie odpowiadał największym problemem to aby się zafarbowało równomiernie parę tygodni temu zafarbowałam w pralce czarny jedwabny (cienki) płaszcz, chciałam ożywić kolor- jeszcze nie wiem jak się będzie nosić, bo nie miałam okazji aby po farbowaniu go ponosić, ale pofarbował się równo (bez zacieków i plam) poza tym do farbowania dodaje się soli albo octu- nie pamiętam co do ktróych tkanin- ale zanim ten płaszcz pofarbowałam szukałam informacji w necie może na początek spróbuj pofarbować jedną bluzkę- powtarzam- musi być z naturalnych włókien, bo jak jest mieszana czy całkiem sztuczna, to barwnik może nie "chwycić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też farbowałam miedzy innymi białą bawełnianą bluzkę na pomarańczowo i przyciemniałam dżinsy na granatowo i czarno. Z dżinsów kolor stopniowo schodził i robiły się takie nieładne ślady od wszelkich zagięć. Bluzka trzymała się idealnie przez 2 lata dopóki nie przestała mi sie po prostu podobać. Przed farbowaniem trzeba poluźnić splot tkaniny parą wodną, można to zrobić nad czajnikiem, garnkiem lub co tam wymyślisz. I potem najlepiej prac z dodatkiem octu, bo utrwala kolorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×