Mysle o INNYM!

Jestem w zwiazku od 5 lat, jednak kiedy rozmawiam z przyjacielem sprzed lat mysle o nim w innych perspektywach, Wyobrazam sobie nas jako pare, mysle ze mnie bardzo pociąga, dodam ze kilka lat temu bylismy w sobie zauroczeni. Kiedy z nim rozmawiam jakby chwilowo "trace rozum".Na codzien mi sie to nigdy nie zdarza. Jestem wierna od 1szego dnia zwiazku i darze go silnym uczuciem. Ale to... Czy to znaczy ze nie kocham mojego faceta?? ;//

helllo nikt nie pomoze?

Mam tak samo.. Tylko, że mój związek się wypala..

głupie baby...

"Kiedy z nim rozmawiam jakby chwilowo "trace rozum"." - no nie wiem co powiedzieć.... w tej sytuacji... :D [szura butami] "Na codzien mi sie to nigdy nie zdarza." - naprawdę?? co za ulga! :D serio. Bo jak sobie wyobrażę Ciebie w dzień codzienny z "utraconym rozumem", to ....:D " Jestem wierna od 1szego dnia zwiazku i darze go silnym uczuciem." - wierna?? serio??/ "Czy to znaczy ze nie kocham mojego faceta?? ;// " - nie wiem... wiesz co? -> pójdę i zapytam sąsiadki... zaraz przyniosę odpowiedź... poczekaj chwilę..

śnij dalej... jakie te baby głupie! Przecież to tylko twoje jednostronne fantazje.

Fantazje fantazjami, ale chłop to nie ma z toba za ciekawie, skoro sypasz z nim a pociąga cie inny. Ja bym sie czuł w jakis sposób urażony. Moze nawet zwiedłby mi na sam widok twojego braku zainteresowania, a i wtedy nici z seksu. Wiec od razu moze udaj sie do tego drugiego i sprawdz czy z nim byloby lepiej ;D bedziesz wiedziec czy go kochasz i problem z glowy ;pp

"jakie te baby głupie!" baby... powiadasz? no tak.. no tak... :)