Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciężarówką przez świat

8 tydzień ciąży a wylot do Egiptu.

Polecane posty

Gość ciężarówką przez świat

Dziewczyna za 10 dn mam lecieć do Egiptu ( lece tam 5 raz) ale poraz pierwszy w ciąży. Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji czego unikać na co uwarzać itp. Wycieczkę kupiliśmy 4 mies. temu nie chcę razygnować bo kocham snurkować/kocham Egipt a za rok z maluszkiem pewnie nie polećimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinkink aa
zaszczep sie tylko przeciwko hepatitis A...i mozesz leciec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoollcia
Snurkowanie to nie nurkowanie. W ciązy napewno dozwolone. Mnie też uspokaja ;-) ja byłam w Egipcie w 13 tyg i wszystko ok. A upałów teraz już tam strasznych nie ma. Mi gin. powiedział ze ciążą nie jest zagrożona więc życzy mi udanego urlopu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siezastanawiam
ja bym nie ryzykowala, jakby sie cos stalo to bys soebie w zyciu tego nie wybaczyla - twoj wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
8 tc chcesz nurkowac?? ja bym osobiście nie leciała - do 12 tyg jest największe ryzyko poronienia - a tu samolot, zmiana ciśnień, zmiana klimatu - te cholerne bakterie w egipcie po których tydzień umierałam po powrocie jak dla mnie wybieraj czy kochasz dziecko czy kochasz bardziej Egipt..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Największa głupota jaką można zrobić!!!!! każdy ginekolog Ci to powie, każda położna, lecieć do kraju egzotycznego, z inną florą bakteryjną w tym stanie! kretynizm po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koliczka23
duze ryzyko i t e cisnienie w samolocie, nie radze naprawde ,Egipt nie ucieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska malwina
Ja latalam i plywalam i podrozowalam caly czas od praktycznie 1 dnia ciazy gdy wyjechalam na narty nie wiedzac jeszcze o kijance w srodku... ciaza przebiegala dobrze. Lotow samoltem.. co miesiac praktycznie. Ale decyzja pozostaje zawsze w twej gestii.... duzo zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karoollcia
Jakie ryzyko. Najlepiej całą ciąże w domu siedzić? Egipt to nie busz/dzika afryka. Ja w 5 tyg ciązy leciałam do Stanów 13 godz i nic się nie stało. A w 13 tyg.do Egiptu . Jedynie z czego nie korzystałam to z Jakuzzi i z alkoholu;-) no i co do jedzenia byłam wybredna ale urlop był super w domu bym tak nie odpoczeła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o samolot dla płodu w okresie organogenezy wszelkie drastyczne zmiany (flora bakteryjna, woda, jedzenie, klimat) są po prostu zabójcze! byłam nie tak dawno na konferencji ginekologicznej, na ten temat wypowiadało się wielu lekarzy, położnych i każdy mówił to samo! totalny brak odpowiedzialności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siezastanawiam
ja osobiesice jestem w 6 miesiacu ciazy i 3 razy wszpitalu juz byla, nawet sobie nie wyobrazacie ile kobiet lezy na patologii ciazy w roznym stanie i okresie ciazy, oddziely wieczne zawolone kobietami ktore modla sie zeby bylo wszystko wporzadku a Ty narazasz dziecko na takie ryzyko!! zastanow sie, nie muszisz siedziec w ciazy w domu ale egipt nie ucieknie i jeszcze nie raz tam polecisz, lepiej wyprac sie w krotsza podroz po Polsce - mamy wiele pieknych miejsc, sama w 12tc bylam w Zakopanem, nie lazilam po gorach i nie wjezdzalam na wysokie kolejki, wyjazd wspominam bardzo dobrze, mimo iz nie moglam sobie pozwolic na wiele!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarówką przez świat
Mi ginekolokg nie zabronił.Powiedział ze mam sama podjąć decyzje ze jak by się miało coś złego stać ( np.poronienie) to i w domu może się przydażyć. On nie widzi przeciwskazan zwłaszcz ze już byłam w Egipcie i wiem czego się spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
dokładnie - mało kto wie ale przez przez pierwsze 3 m-ce ciąże dziecku wykształcają się wszystkie organy wewnętrzne - potem tylko rosną i się udoskonalają - dlatego te pierwsze m-ce są bardzo ważne i dlatego po 12 tyg tak spada ryzyko poronienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie leć!
odradzam. byłam w E i wiem jak tam jest. ich 5* w hotelu to od względem higieny nasze 3*. a nie weźmiesz domestosa do toalety, swoich sztućców, wody, pościeli... flora bakteryjna jest inna. ich żywność jest hmm specyficzna, łatwo o problemy żołądkowe etc. ja bym nie ryzykowała! a co do nurkowania wybacz ale nie wypowiem się bo musiała bym napisać coś w stylu "kafe - zołzy"! może inaczej - jeżeli ciąża jest chciana i planowana nie ryzykuj. jak już ktoś napisał E nie ucieknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko że jeśli poronisz w polsce, będziesz miała świetną opiekę medyczną, będą starać się podtrzymywać ciążę chyba nie myślisz że taką opiekę będziesz miała w Egipcie? PS: też byłam w ciąży i też byłam przekonana że ciąża to nie choroba. Poroniłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKAZLA
nie jedz!! przykro by bylo jak bys stracila to dzieciatko i nie wybaczylabys sobie ze wybralas urlop zamiast dziecka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co innego wyjazd do Stanów, Niemiec czy Anglii, a co innego Egipt a wiem co to znaczy poronić z własnej winy, bo to przeżyłam. Nie polecam (jako kobieta i lekarz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję że podejmiesz odpowiedzialną decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to już było to już było
głupiutka panienka i tyle ktoś kto jest odpowiedzialny nie zastanawiałby się nad wyjazdem ale kombinował komu można tę wycieczkę odsprzedać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda tylko tego dzieciątka, że ma nieodpowiedzialną matkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżoana.K
Ja bym nie poleciała! Też byłam w podobnej sytuacji ,tylko to był wyjazd do Turcji.Od razu jak się dowiedziałam o ciąży to zrezygnowałam! Straciłam przy tym trochę kasy,ale zdrowie dziecka jest przecież najważniejsze! Teraz jak już dziecko w odpowiednim wieku jest,to jezdzimy i zwiedzamy! Świat ci nie ucieknie! Zastanów się dobrze....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm...nie
ja tez raz poleciłam do polski w 7 tyg,po loccie dostałam plamien wieczorem a po dwóch dniach krwawienie i koniec:( juz bym nie ryzykowała,nieiem czy lot był przyczyna ale......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym poleciała
lepiej teraz niż w przyszłym roku z takim maluchem. Gorąco dziecko bedzieryczeć żaden wypoczynek. Jeśli ciąża nie jest zagrożona to leć i spokojnego ostatniego urlopu bo z dzieckiem to już nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurmacjapierole
albo dziecko albo urlop - PROSTE!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzacie kwiatki
Jezeli z ciaza jest wszystko ok to wg mnie mozesz leciec. Szczegolnie,ze to nie twoja pierwsza podroz tam i twoj organizm jest juz zaznajomiony z ta flora i klimatem. Mnie tez wszyscy przestrzegali przed wyjazdem w gory,ze kazda dziewczyna jak pojedzie to konczy sie poronieniem,bo inne cisnienie itp. Pojechalam, pierwsza noc byla wyczekiwaniem co sie stanie. I co sie stalo?? Po prostu cud, wszystkie dolegliwosci ustapily, czulam sie swietnie, brzuch przestal bolec, mdlosci minely. Sily tez wrocily. Caly tydzien bylo super, doszlam nawet nad morskie oko o wlasnych silach.wjechalam na gubalowke. Odwagi mi zabraklo na kasprowy. Caly tydzien spedzilam bardzo aktywnie. Dopiero jak wracalam to bole podbrzusza wrocily i tal samo mdlosci. Dla mnie nowy mikroklimat okazal sie zbawieniem. Potem rozmawialam tez z lekarzem i tak samo mowil,jak sie ma cos dziac to i w domu by sie dzialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia1507
przesadzacie kwiatki- wybacz, ale jest "mała" różnica pomiędzy podróżą w góry a do Egiptu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fausti
Co Wy widzicie w tym Egipcie, to nie mogę pojąć. Byłam jeden raz i wystarczy na całe życie. I nie chodzi tu, że hotel ble, bo 5 gwiazdek miał. No dobra,sorry-tak sobie napisałam, bo może ktos ma też takie zdanie?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co widze w Egipcie
Dlamnie nr 1 flora i fauna morza .Uwielbiam snurkować/nurkować to moja pasja.I nigdzie nie ma takiej rafy jak w Egipcie. A trochę świata zwiedziłam . Do Egiptu latam raz w roku poprostu na chwilę zapomnienia- podwodny świat to bajka. I jeśli autorka kocha ten podwodny świat tak jak ja to ją w pełni rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×