mam straszny kryzys

jestem w trakcie odchudzania, zjadłam śniadanie, obiad i teraz strasznie mam ochotę wrócić do tego, co kiedyś robiłam i z czym chcę się pożegnać - objadania się. Mam ochotę się objeść tak po prostu i na dodatek mam w lodówce ciasto :o wcześniej jakoś sobie radziłam, ale teraz jest taki dzień, że nie wychodzę nigdzie i cały dzień siedzę w domu i tylko myślę o jedzeniu. Normalnie w tygodniu to czasem muszę się zmuszać do tego żeby zjeść coś wieczorem, bo nie mam ochoty, ale teraz taki kryzys mnie dopadł, a nie chcę zaprzepaścić tego co osiągnęłam, choć naprawdę jest to niewiele, ale dla mnie bardzo dużo, bo ciężko mi było zabrać się w ogóle do odchudzania. Naprawdę chcę być szczupła, ale tak mnie ciągnie do tej lodówki, że nie wiem czy wytrzymam. Nie chcę się złamać, ale boję się, że mi nie wyjdzie :(

łap sie za wode i pij duuuzo moze pochrup marchewke

właśnie ja jadłam przed chwilą jogurt, wypiłam herbatę i zjadłam kilka suchych chlebków, a ograniczam kalorie, więc chcę ich trochę zostawić na kolację, ale to ciasto tak kusi strasznie... :(

ot tak po prostu. Po co ma Cię kusić??? wiem ze to głupie ale potem zobaczysz jaką poczujesz ulgę.

szczerze, to gdybym mogła, to bym je zaniosła sąsiadce, albo komuś dała, ale problem w tym, że nie mieszkam sama i to ciasto nie należy tylko do mnie :) to takie głupie, ale kusi cholerstwo strasznie, jakoś czuję, że się złamię :o

No a ja mam dzis problem z głowy, pewna osoba tak mnie dzis wkurzyła, ze zwyczajnie nie chce mi się jesc. Choc tyle z tego mam pozytywnego.Obiad ugotowałam i nawet go nie tknęłam. I jest spoko. Trzeba zawsze szukać pozytywnych stron we wszystkim :)

a zjedz kawalek ciasta bo inaczej wieczorem sie rzucisz na zarcie i zjesz o wiele wiecej ja raz w tygodniu jem co chce ( sobota) a chudne

i jem caly dzien! co chce

tylko ja się boję, że ja nie zjem tylko jednego kawałka, tylko skończy się na tym, że pochłonę to ciasto całe :o

przeciez to nie tylko twoje. zjesz cale? a awyrzucic nie mozesz bo to nie twoje krecisz cos i zawracasz glowe

ojej no bo jakbym wyrzuciła to ciasto, to rodzinka by się wkurzyła, a jakbym je po prostu zjadło to łatwiej jest wybaczyć tak myślę

daj kazdemu na talerz po kawalku zrob kawe i kazdy zje troche a ty sie nie objesz az tak

no to też jest pomysł. Chociaż wolałabym nie jeść go wcale, no ale ja jestem takie byleco łażące i smęcące tylko. Na diecie to ja nie do zniesienia jestem :(

zrob tak i juz po sprawie ,za mna chodzi cos slodkiego ale nie mam nic takiego w domu i musze sie obejjsc

ja jak mam ochotę na coś słodkiego, to robię herbatę z cukrem

zjadłam 2 łyzki miodu i mi przechodzi

no to ok :)

all night worried jak masz kryzys to wypij ta herbate a nie jedz ciasta

ja codziennie do 16 godz jem wszystko , potem po 18 - 19 godz jem kolacje bialkowa i jestem szczupla mam 170 wzrostu waze 58 kg ,

Wiesz co ja robię jak mam kryzys w diecie? patrzę na to: http://scrapetv.com/News/News%20Pages/Business/images/mcdonalds-fat-women.jpg