Ex chłopak..

Witam, mam taka dziwna dosc sytuacje.. rozstalam sie z chlopakiem 7mies. temu w tym czasie byly 2 powroty do siebie, ale nigdy sie nie udalo, za kazdymrazem twierdzil, ze wciaz bede taka jak dawniej, ze juz mnie nie kocha, powiedzial nawet ze nigdy mnie nie kochal. byl dla mnie strasznie chamski, w lipcu poklocilismy sie i powiedzial ze to nasza ostatnia rozmowa w zyciu, ze nie chce kontaktu, ze go nie obchodze itd. w polowie sierpnia napisal do mnie, ze przeprasza za wszystko co sie dzialo, od tamtej pory za kazdym razem pisze pierwszy, od jakis 2-3 tygodni codziennie, a czasem i 2-3x dziennie, najwieksza przerwa to 1 dzien. Jest bardzo mily, pociesza mnie gdy cos jest nie tak.. Co mam o tym myslec? o co moze mu chodzic ?

PONAWIAM

Nie wyszlo mu z tą dla ktorej cie zostawił.

Nie kochalam sie z nim, moze byl jakis tam kontakt intymny, ale seksu jako takiego nie bylo. Ta dziewczyna sama do niego pisze, bardzo chce z nim byc, ale on tak rzadko sie z nia spotyka (pisza prawie 4miesiace, a spotkal sie z nia moze 3 razy, mieszkaja na tej samej wiosce), mam wrazenie, ze ma ja gdzies, bo dobrze wiem ze ma czas i wogole (dodam ze mam jego haslo na gg) .. Nie rozumiem dlaczego zaczal sie o mnie martwic, pisac ..

aha i nie zostawil mnie dla nikogo, jest sam.

nie poznał dobrze tamtej chciał z nią kręcić ale okazała się inna niż myślał no i skoro mu nie odpowiadała to chce wrócić do tej której na nim zależy a on dobrze o tym wie i tyle... ja spławiłabym palanta i tyle za to jak traktował cię wcześnie...

nie wybaczyłabym mu takiego traktowania... sory...

Ale on nadal sie z nia spotyka, rzadko, bo rzadko .. moze raz na tydzien albo dwa, mam wrazenie ze mu nie zalezy. dla mnie mial czas 3dni w ciagu tygodnia, a mieszkal jakies 15k ode mnie.. a oan mieszka pare metrow dalej. On nie chce do mnie wrocic, powiedzialby to wprost nie chce sie tez sptokac. Bo by zaproponowal, anprawde niewiem o co mu chodzi..