Kobiety czy wstydzicie się atrakcyjnych mężczyzn ?

Czy macie np tak ze poznajecie jakiegos bardzo atrakcyjnego faceta . Ale mimo wszystko nie okazujecie mu zaintersowania bo wiecie ze za wysoka liga ?

Nie ,Nie wstydzę się.Może dlatego ,że jestem bardzo komunikatywna.

ale czasem tak mam. Myślę sobie, aaa taki przystojny to pewno szuka długonogiej blond piękności, mimo, że nie uważam się za brzydką.

do takich to bez wstydu ale z dystansem bo najczęściej toto zarozumiałe niebotycznie :D

Ja się nie wstydzę. Do super przystojnych facetów podchodzę z dystansem i często z niechęcią. Właśnie przez to, że zazwyczaj mają wysokie mniemanie o sobie i są zbyt pewni siebie. Takim pokazuję środkowy palec. Cóż uroda to nie wszystko!!!

dokładnie są zazwyczaj rozpieszczeni przez głupie baby do granic możliwości i bez kija do takiego nie podchodź dlatego zwykle nie podchodzę, bo nie lubię walczyć

a czego sie tu wstydzić, człowiek jak każdy inny, ale staram sie na takich nie zwracac uwagi, no chyba ze mnie urzeknie charakterem i poczuciem humoru

hmmm ano własnie mnie to tak zastanawia . Ogólnie jest to internet jesteśmy anonimowi moj nick nic nie mowi , wiec nie chce zeby to byl odebrane jako wychwalanie sie , bo jestem tylko nickiem w internecie teraz . Oceniając siebie szczerze to wg siebie jestem bardzo przystojny i atrakcyjny dla dziewczyn . Bardzo wysoki dobrze zbudowany ,(parę lat spędziłem na siłowni chociaż z wielkiego ogra juz mi nic nie zostało . No i hobby sport pasja jak zwał tak zwał , ale jestem numerem jeden w mieście (a jest to hobby na które laski strasznie lecą ) . Dziewczyna moich dobrych kolega zawsze mi mówią za to jestem ciacho itd itp . Koleżanki mojej siostry tez się mną jakoś tam podniecają ale siostra je odgania . Moja była dziewczyna to tez niby ekstra laska . A osobiscie uwazam ze kobiety w ogole sie mna nie interesuja . Jestem dla nich jakby jak powietrze :/ . Wszyscy znajomi maja jakies tam kurwinki ktore za nimi lataja a ja nic :/ O co tutaj chodzi Moze naprawde jestem chujowy

Ja na takich po prostu nie zwracam uwagi, przystojny facet jest tylko do ruchania, a po co mi coś, co miało już pół miasta?

A dlaczego mam się wstydzić ? Wstydzić to się mogę pokazywać w towarzystwie jakiegoś brzydala a nie przystojniaka!

Każda kobieta która jest z przystojnym facetem na pewno czuje się dowartościowana :)

właśnie, często tak jest, że taki facet to na krótką mete. Zwykle bardzo przystojny facet,jest świadom swej urody i wtedy bawi się kobietami, i skacze z kwiatka na kwiatek. Dziewczyny też zwykle myślą, ze jak taki Bóg z niego, to pewno nie potrafi byc stały w uczuciach i będzie zdradzał. I nie chcą też miec takiego pięknisia, bo boją się konkurencji, i tych wszystkich kręcących się koło niego kobit

nie wstydze sie mysle ze cos w tym jestem .Analizujac glowne problemy z moja byla to wlasnie ona tak podchodzila . Jej poprzedni to byli tacy no , ogolnie posmiewisko miasta , jej sie moze zdawalo ze sa fajni . Ja bylem dla niej calkiem inny facetem . I wlasnie tak podchodzila ze zaraz bede zdradzał itd itp . No moze nawet miala jakies do tego powiedzmy pozorne powody , Chociaż tak naprawdę kompletnie nie jestem takim typem faceta . Ale juz jjej tego nie przetłumaczyłem no i ze mna zerwała w sumie tylko przez obawy i podejrzenia ze moge taki byc . Ona juz miala z dwoch innych a ja do tej pory o niej mysle wciaz straszne to jest . A na dodatek jakos inne dziewczyny mna sie nie interesuja . I sam juz nie wiem co ze mna jest nie tak

jeżeli piszesz, że taki nie jesteś, to dobrze. Tak to już niestety jest jak się zakochujemy. Miłości sprawia cierpienie, życie......

dlaczego mialabym sie wstydzic kogokolwiek? duza jestem i chlopcy mnie nie oniesmielaja :o zreszta sama jestem w niezlej lidze wiec nie mam sie czym martwic :D ale juz mam swojego ksiecia :P

przystojne ciacho nr jeden w mieścia a żali sie na kafeterii :O

ja się wstydzę strasznie przystojniaków :) ale nie aż tak żebym się jąkała czy uciekała przed takimi. w środku ciepło , serducho wali oraz mam problem patrzenia prosto w oczy, uciekam wzrokiem.

przypomniało mi się coś :) mam takiego kolegę który uważa się za przystojniaka , fakt buźkę ma ładną. ale on oczywiście wyolbrzymia to wszystko. pamiętam na spotkaniu on do mnie: oj malutka będziesz teraz pewnie wypisywać do mnie etc. ha ha ha a ja nie jestem z takich nienawidzę pustaków, a co jest najlepsze on nie jest aż tak przystojny , nadzwyczajny gość. teraz on wypisuję a ja go zbywam , chyba go szlak trafił że jakaś laska jest b.obojętna. niektózy mają za wysokie mniemanie o sobie.

na polskim uważaj szczególnie i ucz się ortografii

wiem jak się piszę niektórzy tylko niestety r mi ciężko wchodzi. Edukację mam skończoną, studia wyższe, pozdrawiam