Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koleżankatojaanka

Chciałabym wiedzieć...

Polecane posty

Gość Koleżankatojaanka

Witam , powiem w miarę krótko-szukam odpowiedzi na pytanie następujące-co myślicie o moim facecie,czy według was nasz związek ma sens? czy może po prostu niektórzy mężczyźni z trudem okazują zainteresowanie czy uczucia,a więc: Jesteśmy razem ponad od rok (po 23 lata mamy) , rzadko się widujemy dość ze względu na odległość, spotkania zazwyczaj z mojej inicjatywy wychodzą , zawsze z tym wybiegam pierwsza bo nie mogę się doczekać,nachalna nie jestem , rzadko dzwonie, jakieś tam kilka smsow dzienie wymienimy,czasem nie (ostatnio nie widzieliśmy się dwa tygosdnie bo był chory i ani razu nie zadzwonilam,on też nie zresztą),rzadko slyszę od niego komplementy ,kocham Cię według iego wystarczy raz powiedzieć, po co więcej? ;/, nie interesuje się tym co u mnie gdy się nie widzimy , dopiero jak się spotkamy to wypytuje , a zawsze podczas naszej "rozłąki" czuję się taka "olewana" , gdy juz jestesmy razem jest zupełnie inaczej , mamy zawwsze o czym rozmawiać, co myślcie? Ten typ może tak ma? Kocham go kurcze głuupka , ale ciężko mi na co dzień ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mansfeld
'Był chory i ani razu nie zadzwoniłam" Gratuluję czułości, troskliwości i empatii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
był chory i nie dzwoniła bo nie chciała mu przeszkadzać. Może spał by w tym momęcie? Wiesz, musisz z nim o tym porozmawiać. Kochasz go-rozumiem ale jeśli źle się z tym czujesz to zerwij. A jeśli na początku waszej znajomości też taki był tzn że to taki typ faceta. I rozmowa przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koleżankatojaanka
Na głupim facebooku siedział codziennie, zawsze pisałam jak się czuje ,czasem nawet nie raczył odpisać, no że chyba czegoś tam potrzebował się dowiedzieć to wtedy pisał , dlatego nie dzwoniłam , nie chciałam się narzucać , a umierający nie był . Właściwie na początku bywało podobnie, powiem tak -iim częściej się widujemy tym jego zainteresowanie jest większe, im rzadziej (te 2 tygodnie teraz , to odzywa się prawie nic), może dla niego co z oczu to z serca? ,ale to też w sumie dziwne, bo jak się kocha , to się chyba dąży do wspolnych spotkan , zrozum tu faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×