Wyrzucą mnie chyba w koncu ze szkoły a ja nic sobie z tego nie robie

czy ja jestem psychiczna już? nic mnie nie obchodzi. do szkoły w ogóle nie chodze już, i wiecie co jest najgorsze? ze mi to wisi czy mnie wywalą czy nie, jest mi to obojętne! a nawet sobie mysle niech mnie wywalają dlaczego tak jest? jestem juz chora psychicznie? najgorsze jest to ze mnie to już nawet smieszy, juz sie sama z siebie smieje, ze swojej głupoty, już nawet płakać mi się nie chce co jest ze mną!?

To jest chyba "tomiwisizm".

poddanie się, ucieczka od rzeczywistości... ja też myślałam, że mi nie zależy na studiach... a potem jak bałam się, że dostanę 2 z ostatniego podejścia do jednego z egzaminów, dotarło do mnie, że jednak wiele mogę stracić... może ty też się ockniesz...

a może po prostu społeczeństwo cię krzywdzi i nie zamierza przestać, nienawidzi cię nie za to jaka jesteś, ale za plotki... może jesteś otoczona wieloma wrogami, ja tak mam... :( :o

Heh. Po prostu rodzice jeszcze ci dają pieniądze więc walisz to.