Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiu_bździu

10 tysięcy na 5-osobowa rodzinę? Za dużo wydajemy? Warszawa

Polecane posty

Gość hmmm,,..
Jeśli ktos pisze że tyle zarabia to znaczy że się dowartościowuje i marzy. TYle. Koniec tematu. Ktoś kto zarabia 27 tys ma co robić w wolnych chwilach a nie siedzi na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsgfbdfv
mam dwoje małych dzieci a kaffe to niezłe kompendium wiedzy z pierwszej reki. wszedłęm bo szukam tematu o ospie ile trwa i jak uśmierzyć swędzenie... , lepiej pogon go za to za zarabia 1500pln.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapijonka
chińczyczka ja to się tak zastanawiam co bym miała kupować za te 10 tys miesięcznie???? i gdzie to wszystko potem upychać ;-) a tak serio. nie wywyższam się, bo i nie ma ku temu powodów. Ja jestem nauczycielem w szkole specjalnej i jakoś z tego powodu tez nie czuje się lepsza od innych ;-) choć pewnie niektóre moje koleżanki iz a to by mnie zjechały ;-) a jeśli chodzi o życie, no cóż wiele się już w życiu naoglądałam. Pracuję w stowarzyszeniu zajmujacym się osobami chorymi, niepełnosprawnymi.... Los niesie różne niespodzianki, napatrzyłam się. Dlatego uważam, ze owszem cieszyć sie z tego co się ma należy i trzeba, ale też nie łązić z głową wysoko- bo ja mam....Prawda jest taka, ze żyje sie coraz gorzej i naprawdę widać to na każdym kroku, wystarczy się rozejrzeć. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsgfbdfv
a niby co mam robic wykupic rejs do okoła swiata ? siedze se w pracy ludzie placza sie po magazynie a ja klikam bo co mam robic. zaraz wskakuje na strony XXX, chyba moge ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm,,..
widzisz kochany, mój mąż zarabia sporo dlatego nie ma czasu siedzieć na forach a jak dziecko ma ospę to się z nim idzie do lekarza a nie szuka na forum, żałosny frajerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm,,..
tak, pewnie, za siedzenie na forach płącą ci 27 tys. SKończ te załosne przechwałki, bo w to że jesteś magazynierem to uwierzę ale za 1500 zł. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko i córko_33
a kapijonka znów pierdzieli z tym swoim 1000 na jedzenie :-) i ma 6900 i tak się pilnuje z tym jedzeniem i nicze4go im nie brakuje garnek zupy-mięso+dobre warzywa, makaron to 50 zł a gdzie drugie danie ale u kapijonki za 1000 to jedzą jak u gesslerowej a 5900 sobie odkładają :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapijonka
do ostu powyżej tyle Ci odpowiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chińczyczka
Kapijonka no taka prawda :D tez bym nie wiedziała co mam robić ze wszystkimi rzeczami, które kupowałabym za te 10tys zł :D Ja rozumiem kupić sobie piękne futro raz na dłuższy czas, ładne skórzane szpilki- nawet niech 3 pary będą, co miesiąc chodzić do SPA, kosmetyczki... ale to i tak trzeba było się mocno postarać żeby wydać te 10tys miesięcznie :D na rzeczy rozsądne w miarę.... bo nie mam szacunku do ludzi, którzy totalnie nie szanują pieniądza. A Ty co tam piszesz o tych dochodach 27tys. W jakiej branży pracujesz? Bo coś nie chce mi się wierzyć, ze leniuchując- jak sam napisałeś można tyle zarobić i jeszcze pisac na babskim forum (niby w poszukiwaniu wiedzy, ino ta wiedza tu to pojęcie względne :P). Jedyne co mi pasuje to polityk złodziej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko i córko_33
nic mi nie musisz odpowiadać tylko się pośmiejmy razem z ciebie jak zmyślasz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapijonka
a proszę bardzo, mozesz się pośmiać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolec
to zalezy co ile kto potrzebuje,my mamy nieco ponad 3 tysiace na miesiac i nie jest zle, na rachunki okolo 1000 zl idzie,reszta na paliwo,jedzenie,inne zakupy. Jest nas trojka. Nie glodujemy,jemy to na co mamy ochote,chodzimy normalnie ubrani,dziecko tez,czasem jadamy na miescie,moze jakies kino. Na urlop odkladalam pare miesiecy,nie mamy zadnych oszczednosci ale pracuje nad tym. Mysle,ze jakbym miala wiecej kasy do wydania to pewnie wakacje by byly od reki i wieksza sumka na koncie ale zeby wydawac 7 tysiecy na codzienne potrzeby to nie wiem jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas jak? a tak
my plus troje dzieci pies i dwa chomiki i 4,5 tysiaca miesięcznie. Rachunki 2 tysiące, a reszta oplata za przedszkola, jedzenie, ubrania i ogólnie życie. Nic nie zostaje. Nie ma z czego nawet 50 zl odłożyć, a wcale nie szalejemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woooow
matko 10 tys.miesiecznie? Meeega duzoo. My mamy 2500 na 4 osoby 2+2( dzieci 7tym lat i 10mcy) opłaty 1500 i z 1000 musze wyzyc. Teraz zostało mi 300 zł na 3 tyg. Nie wyobrazam sobie wydac 10tysiakow w tak krotkim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko przypominam, zanim klotnie sie rozkreca ze autorka pytala o WARSZAWE. Mieszkacie w stolicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woooow
Ja mieszkam w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż zarabia 10-13 tys. zależy od miesiąca, pracuje na stałe za granicą. Ja jestem w domu z dzieckiem. Rachunków mamy: zus-1000 skarbowka-1000 +/- zależy od miesiąca mieszkanie -1000 kredyt -1300 ok.400 zł - net, tv i coś tam jeszcze Reszta idzie na życie, tyle że mąż musi się utrzymać za granicą bo jest w domu co kilka tygodni, no i ja z córką. I nie powiedziałabym że żyjemy jakoś super, tylko w miarę normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kghbflkhgj
Autorka się nudziła, założyła temat i o nim zapomniała a pewnie nigdy 10 tys nie widziała na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas jak? a tak
Ja tam sobie wyobrażam i wiem na co bym je wydała. Na to wszystko co teraz ogladam w sklepach i odkladam albo tlumaczę dzieciom ze slodycze są nie zdrowe zamiast powiedzieć ze sorki ale nie stać mnie na takie czekoladki bo kupiłam wam owoce i jogurty z promocji. Kupowalabym w Almie a nie w lidlu i ubierala siebie i dzieci w galerii a nie outlecie i ciuchach z drugiej ręki. Mialabym kilka flakonów perfum po 500 zł a nie jeden za 20 i nosilibyśmy firmowe buty po kilkanaście na sezon a nie ccc jedne na dwa sezony. Dzieci chodziłyby na zajecia prywatne za 40 zl za godzinę a nie do centrum kultury gdzie zajecia kosztują 70 zl za semestr ale można wplacić co laska albo wcale. Wybralabym prywatne przedszkola a nie panstwowe byle jakie i mielibyśmy świetne samochody do których lalibyśmy bez opamietania, a nie stare, tanie gdzie wlewamy po 150 zl na tydzień, a w sobote i w niedziele siedzimy w domu bo nie ma paliwa. Oj wtedy byśmy żyli, zwyczajnie i po prostu. Teraz wegetujemy jak większość ludzi w naszym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika0002
ja zarabiam 2500-3000 i utrzymuje samotnie dwójkę dzieci( 5 i 7 lat)... innch dochodów nie posiadam, alimentow nie otrzymuje..... opłaty to okolo 1200-1500zl(zalezy od miesiaca) reszta wyzywienie+ciuchy+kosmetyki i inne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to jednak
10 tys. miesięcznie puszczać to sporo, nawet w warszawie. Generalnie w Warszawie to jedzienie i chemia to są w normalnej cenie, inne rzeczy są dużo droższe (przejazdy, wszelkie opłaty). Ja meszkam w Warszawie i na nas dwoje mamy miesięcznie około 8,5 -9 tysięcy na życie. Kredyt i opłaty, szkoła to ponad 3 tys. idzie. Na jedzenie i chęmię wydajemy około 1000-1200 PLN mieisięcznie. Naprawdę się da za tyle wyrzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiu_bździu
Powiem tak: ja nie zarabiam :-P zarabia maz. I nie zmyslam, nie kalmie - nie mam takiej potrzeby. Facet skonczyl dobre dzienne studia na PW, wiec i ma dobra prace, i godziwe wynagrodzenie. Ale nie musze sie tlumaczyc... A co do tego, ze napisalam kosmetyki, ciuchy, jedzenie, ze bez rozrywek... z rozrywkami, jak najbardziej... czesto chodzimy cala 5 do muzeum, zoo, ogrod botaniczny, itd.... teatr, kino, teraz wlasnie kurier przyniosl bilety na koncert P. - 300 zł :-O Itd, itp... nie chwale sie, nie zale, zyjemy normalnie, nie trzymamy sie za kieszen, co tzreba to kupujemy, ale nie potzrebujemy ekstrawagancji zadnych, wlasnie wrocilam ze sklepu z butami lasockiego za 180 zl. - ktos napisze, ze badziew, a dla mnie to jedyna firma, jakiej buty kupuje... itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolec
ja mieszkam w malym miescie wiec pewnie w warszawie rachunki za mieszkanie wyzsze ale zeby jedzenie bylo drozsze,ubrania i kosmetyki to watpie, w Polsce wszedzie te same rossmany, tesco czy sieciowki z ubraniami a na to autorka wydaje 7 tysiecy. CHyba ceny w tych sklepach sa takie same w calym kraju czy sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas jak? a tak
Zazdroszczę koncertu. Ja bardzo chciałam iść w grudniu na przedstawienie, ale bilety po 150 zl od osoby i nie ma szans. W nasz budżet tego nie wcisnę bo do końca roku jest mocno napięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow czyli patrzac po wieku dzieci to nie placisz za przedszkole prawda? Wiec ci odpada jedna rzecz, wynajmujecie czy oplacacie wlasny czynsz (bo to tez wazne) . 300zl na 3 tyg to troche 'lipa' mysmy mieli tez takie poczatki po przyjezdzie tutaj i masakra byla. :-( Co do cen w stolicy to nie oklamujmy sie ze wynajem i przedszkola w warszawie (prywatne bo nie kazdy ma szczescie z panstwowym) sa tak samo tanie jak w pozostalych czesciach kraju. Ceny uslug biletow -to samo. Ceny w sklepach- wierzcie mi rozne 'kwiatki' mozna znalezc i w tej dziedzinie. Ceny w niektorych marketach-kilka razy spotkalam sie z tym ze sie roznily. Sprawdzcie tez tesco online a normalne-przynajmniej jeszcze niedawno byly widoczne roznice w cenach niektorych produktow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiu_bździu
O rachunkach juz pisałam i nie licze ich. Chodzi mi o to, ze 7 tysiecy idzie na wszystko inne poza rachunkami. Jedno dziecko w przedszkolu, wiec za to placimy, dziecko chodzi na zajecia dodatkowe tam, po 30 zl jedne, razy 5... Nie ejst to duzo, ale pewnie sie zbiera jakos i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tujkak
kasza no niestety ceny dojazdów w innych miastach są podobne, bo cena paliw jest podobna :P Mieszkam w małym mieście, wcześniej w Warszawie i tańsze są tylko opłaty za mieszkanie. Jedyne co można zaoszczędzić, to mając ogródek własne warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała czarna kawka 22
Chyba komuś sie nudzi. Ja z mężem mam 3500-4000 zależy od miesiąca i nam sie żyje dobrze. Tylko małe miasto. 70 000 mieszanców. Co miesiąc odkładamy 1000zł minimum czasem nawet 1500. Na żarcie na dwoje 600zł.-dużo mam ze wsi od teściów(mięso jajka warzywa owoce sezonowe(maliny truskawki jabłka gruszki) ziemniaki )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała czarna kawka 22
Uważam że jak ktoś ma 10 000 i 1/5 z tego nie odłoży to jest rozrzutny nawet na 5 osobową rodzinę i kredyt. Ale to moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×