jestem zniesmaczona facebookowymi pomysłami kolezanki

Mam koleżankę, własciwie znajomą, która ponad rok temu urodziła dziecko. Do dziś na facebooku umieściła już z 5000 jego zdjęć plus filmy- w ubranku takim, w ubranku tamtym, jak ma gębę wybrudzoną jedzeniem, jak się kapie cały goły, jak je tort. Dodam, że ona wraz z mężem są bardzo młodzi i nieprawdopodobnie grubi. On całe zycie, ona tak przytyła po porodzie, aczkolwiek wczesniej już miała tendencje. Swoje fotki rzadko kiedy wkleja, chyba się sama sobie nie podoba. Za to dziecka (akurat syna ma ładnego) i męża non stop. NAjgorsze że wkleja foty męża jak on spi w samych majtkach z wielkim brzuchem z roztepami, lub wkleja go na okładkę playboya lub w jakichś obskurnych dresach. Dzieciaka często ubiera w koszulki z namisami "przyszły prezydent "itp. Dodam, że ona siedzi cały czas w domu, nie pracuje. Ale dziś to chyba przegieła. Wkleiła fotkę z głową syna z rogami i z oczami diabła (obrzydliwe to) i podpisała, że jej synek tak się złości. Ja nie wiem czy ta dziewczyna nie zdaje sobie sprawy jaką krzywdę robie swojej rodzinie, a przedewszytkim swojemu dziecku, z którego za jakiś czas będą się śmiać inne dzieci. I jeszcze czasami opisuje pewne sytuacje wychowawcze jak np jej syn biegal i wrzeszczal w restauracji, wszyscy na nia i niego patrzyl z politowaniem i zeby ona cos z tym zrobila, a ona tylko zaczela sie smiac, bo nie zamierza sie stresować. Tzw bezstresowe wychowanie, ciekawe jednak jak to sie skonczy za kilka lat. I tak sie zastanawiam czy zwrocic jej uwage czy sie nie mieszac?

A co cie obchodzi czyjes dziecko? To ona jest matka a nie ty. Pilnuj swojego nosa. A jak cie tak denerwuja jej fotki i posty, to ja usun ze znajomych. Proste.

jest mi jej szkoda, nie wie jakie to moze miec konsekwencje w przyszlosci, wystarczy ze ktos zlosliwy zachowa sobie te fotki i za jakis czas pokaze swoim dzieciom jaka mamusie ma ich kolega i nie bedzie przyjemnie

Ok. No i ? Co ci do tego, bo nie kumam? Sama napisalas, ze to zwykla znajoma, nawet nie kolezanka, przyjaciolka ani nikt z rodziny. Nie wpierdalaj sie w cudze zycie. Nie powinno cie interesowac czy ona pracuje czy nie, ile wstawia fotek, jakie fotki i ile rozstepow ma maz. Zajmij sie soba dziewczyno.

nie od dzisiaj wiadomo że kobietom robi się pielucha z mózgu po urodzniu

przyznam szczerzeze nie spodziewalam sie tego po niej, wydawala sie rozsądniejszą osobą, tymbardziej jestem zdziwiona jej zachowaniem. Tez mnie troche denerwuje ze nasze spoleczenstwo pozniej wyglada jak wygląda.

na imbecyli nic nie poradzisz. pozostaje ci ją olać lub dalej patrzeć z zażenowaniem bo wtrącanie się to nie jest dobry pomysł. www.wiocha.pl mówi ci cos ta stronka? tam wrzucaj jej fotki :D pośmiejemy się wszyscy

po co przezywasz i angażujesz sie emocjonalnie w czyjś życiorys ? ja bym ja usunęła ze znajomych bo mi działa takie coś na nerwy ale to wolny kraj i każdy żyje jak chce równie dobrze ty możesz się komus nie podobać bo powie że jesteś leniwa dziewuchą która siedzi na kafe i plotkuje zamiast np uczyc sie języka taki przykład, nie musimy sie każdemu podobać co robimy

w ustawieniach zmień zebys na tablicy swojej neio widziala jej nowych postow i juz