na pierwszym seksie sie skonczylo...

Jest mi smutno. Spotykałam się z kimś. Choć może to za dużo. Raczej to tak po przyjacielsku z odrobiną uczuć, bez planów. Taka luźna znajomość, ale uczuciowa. Trudno to nazwać. Pierwszy swój raz mieliśmy miesiąc temu, po 5 miesięcznej znajomości. Ostatnio byłam na niego zła i napisałam, że żałuję, że zrobiliśmy to tak wcześnie. Nie, że żałuję, że zrobiłam to w ogóle, tylko, że tak wcześnie. Dziś napisał mi, że w ogóle się nie chce ze mną kochać. Zadzwoniłam i zapytałam dlaczego to powiedział, że to logiczne, że skoro ja żałuję to on nie chce. Napisał, że mozna sie spotkac, ale nie w ten sposob. Czuje, ze go nie podniecam;(

macie po 13 lat? zenada, za ksiazki sie bierz anie za sex bo z tego sa dzieci i potem problemy

Mógł tak powiedzieć z zemsty, bo zabolało go to, co Ty napisałaś. Ale może po prostu nie chce z Toba sypiać.Tak czy siak - dziecinada.

Nie, nie mamy po 13 lat. Jest mi przykro, że nie chce ze mną sypiać. To jedyne co nas łączyło

A myślałem, ze gimnazjum jeszcze w szkole;/

Po co mu tak pisałaś? jak już się decyduje na seks, to trzeba podejść do tego dojrzale, a nie wypisywać, że żałujesz. To żałosne. Z pewnością go zabolały Twoje słowa. Być może dla niego to było piękne, a Ty wyjeżdżasz z tekstem, że żałujesz....

a co ma gimnazjum do tgo? Chyba kazda kobieta jest sfrustrowana, jesli jakis facet nie chce z nia sypiac. Nawet w malzenstwie tak jest, ze jezeli ktorys z partnerow nie chce sypiac z drugim to jest smutek i frustracja, pytanie "co ze mna nie tak", wiec dlaczego mialabym byc niby gimnazjalistka?

nie napisalam, ze zaluje ze z nim spalam. Tylko, ze zrobilam to za wczesnie i mialam powod by uzyc tych slow. Nie zrobilam tego tak sobie. Dzis zaluje, bo powinnam trzymac jezyk za zebami. W emocjach jakos trudno trzymac w sobie to co sie czuje.

To był nasz pierwszy raz, a nie ze ogolnie. Oboje jestesmy po kilku zwiazkach. On tez mial kilka luznych kontaktow seksualnych. Pisalam, ze to nasz pierwzy raz... Czytajcie

ja piertole alez ty dziewucho jestes pusta i glupia

jestes kur­wa

Wkurzył się, że zawracasz dupę nieistotnymi szczegółami i miauczysz zasmucona z byle powodu to dla świętego spokoju powiedział, że nie będziecie uprawiać seksu. Chciał dobrze, a uzyskał efekt inny od zamierzonego. Tak to z babami jest. Lepiej wyluzuj i nie jęcz, bo sama stwarzasz sobie problemy.

Wyjaśnij mi czemu niby jestem głupia i pusta?

Nie miałczę zasmucona, bo nie pisałam mu o tym. Nie zawracam dupy byle piedołą. Czy myślisz, że nie mam co robić? SMutno mi tylko, że fajna znajomość się kończy.

to chyba logiczne, ze skoro napisalas mu, ze zalujesz to napisal , ze nie chce z Tobą sypiać . Czego Ty dziewczyno oczekujesz? Że po takich słowach chłopak Cie przeprosi czy co? Bo nie rozumiem... Jest Ci porzykro, że nie chce z Toba sypiać? a jak on ma chcieć skoro Ty tegożałujesz,,,

Nie napisałam, że żałuje, że z nim spałam. Kurcze czytajcie co piszę, Nasza znajomość miała się opierać na seksie. Do tego były miłe rozmowy, było też w planach wyjść gdzieś razem na imprezę, ale chodziło tylko o seks, a skoro tego nie będzie to fajna znajomość się kończy. Napisałam, że żałuję, że zrobiłam to tak szybko, bo tego wymagała sytuacja, a nie będę Wam mówić o sytuacji, któa mnie do tego sprowokowała. Za późno, już powiedziałam, że to było za wcześnie. A dobrze wie, że poza tym, że było to za wcześnie to było mi niesamowicie dobrze i było to widać, zresztą potem mu też mówiłam, ale sam stwierdził, że było widać. Nie żałuje żadnej sekundy z nim. Powiedziałam tylko, że to było za wcześnie

no nie idzie Cie zrozumiec. Piszesz , ze ta znajomosc była dla seksu, a mowisz, ze za wczas jednak ... hahahaha

no nie idzie Cie zrozumiec. Piszesz , ze ta znajomosc była dla seksu, a mowisz, ze za wczas jednak ... hahahaha

Tylko teraz jak sprawić, żeby chciał ze mną sypiać?

wiec stwierdzil, ze poczeka i nie bedzie teraz uprawial z toba seksu. powinnas byc zadowolona

Ja pier... Znajomość MIAŁA w założeniu opierać się na seksie. Ok, FWB przyjemna rzecz :D To niby kiedy mieliście to zrobić wg ciebie, aby moment był właściwy? Popaprane to jak lato z radiem. Nie potrafisz oddzielić seksu od uczuć, to nie brnij w to. Jesteś problemowa. :O

Bo żadne z nas nie chciało związku. Były ciepłe słowa, było przytulanie itp, ale głównie było to nastawione na seks.

Trudno Wam to zrozumieć:) Powiedzmy, że jest to porównywalne do romansu, ale pozbawione pewnych pierwiastków:)

Jakaś więź była, rozmawialiśmy często przez telefon, bo mieszkamy daleko. Na spotkaniach miałbyć seks. Mieliśmy się spotkać za tydzień, zarezerwowałam dla niego weekend. Teraz nie wiem czy to aktualne, bo mam jechać do niego na weekend, ok fajnie spędzimy czas, a potem co? Położymy się obok?

A jakich to niby pierwiastków ta znajomość jest pozbawiona? :D Raczej powinna być wolna od pewnych emocji, ale ty jak widać nie potrafisz się ich wyzbyć, bo przeżywasz... Nie nadajesz się do tego. Tylko tyle ci powiem.