sposoby na cienie pod oczami

Mam straszne cienie pod oczami. Czy zna ktoś skuteczną metodę walki z nimi? Jestem tak zdesperowana, że nawet jakieś inwazyjne zabiegi wchodzą w grę. Nie mam pojęcia co można z tym zrobić...

Moze pierwsze zorintuj się co jest przyczyną powstawania tych cieni pod oczami, a będziesz mogła walczyć z przyczyną, bo bez sensu zwalczać skutki, jak przyczyna dalej będzie odpowiedzialana za dalsze powstawanie cieni, to jak walka z wiatrakami. Przyjzyj się swojej diecie, bo to z wenatrz nas są wszytskie niepożadane skutki jakie obserwujemy na swojej cerze. Ile masz lat ?

Proszę włączyć do jadłospisu więcej produktów bogatych w witaminę B6 oraz kwas foliowy poprawiające krążenie krwi w naczyniach. Te produkty to np. rośliny strączkowe, które Pani często spożywa, ale także liściaste warzywa, pomidory, mięso, ryby, drób, jaja. Istnieją również substancje niekorzystnie działające na nasze naczynia krwionośnie, które mogą pogłębiać Pani problem. Są to używki (alkohol czy nikotyna), ale także sól kuchenna w związku z czym proponuję ograniczyć dosalanie potraw oraz spożywanie kiszonek, ryb wędzonych i solonych oraz solonych przekąsek. Natomiast jeśli chodzi o spożywanie warzyw i owoców podczas stosowania diety to są one jak najbardziej wskazane.

Już byłam z tym u lekarza, robiłam różne badania. Lekarz powiedział, że "już taka moja uroda". W sumie to mam te cienie odkąd pamiętam... Mam 24 lata. helicopterek, a co myślisz o tym, żeby przyjmować tę witaminę B6 i kwas foliowy w formie kapsułek?

Skoro masz to od zawsze to zrób badania w kierunku pasozytów, koniecznie.

Ale ja już robiłam przeróżne badania. Na pasożyty też. Po prostu mam cienką skórę pod oczami i prześwitują mi naczynia krwionośne. W efekcie wyglądam jakbym ćpała...

Na pewno to nie jest normlane, a hasła lekzry ty[pu " taka juz pan i uroda" to jest najnormlaniej ich niewiedza. Przyczyna jest albo nieprawidlowa dieta, albo własnie pasożyty.

a pasozyty w badaniach bardzo rzadko wychodza, poczytaj o tym w necie.

Ok, zainteresuję się tymi pasożytami. Ale jak oglądam zdjęcia z dzieciństwa to też mam takie straszne cienie. Może rzeczywiście "taka moja uroda". Zastanawiałam się nad jakimś zabiegiem z zakresu chirurgii plastycznej, ale nie mam pojęcia co to powinno być. Chyba powinni mi coś wstrzyknąć pod skórę.

Poczytaj w internecie, jest masa informacji na ten temat. To że masz takie cienie od dzecinstwa świadczy tylko o tym, że masz robaki w organizmie już bardzo długi czas.

Ale jak byłam mała, to mama zapobiegawczo mnie odrobaczała co roku po wakacjach (i przy okazji całą rodzinę). Biorąc pod uwagę środki ostrożności, które podejmowała moja mama, to myślę że jest mała szansa, żebym miała jakieś pasożyty. Poza tym wydaje mi się, że to by dawało też jakieś inne objawy oprócz cieni

dobrym sposobem na cienie jest mezoterapia. przynajmniej pozbywasz się raz na zawsze i ogólnie dobrze robi na całą twarz. moja siostra robiła sobie taki zabieg w elite.

A myślałaś, żeby jakoś pogrubić tą skórę? Mój lekarz od urody - dr Marek Wasiluk twierdzi, że strukturę za cienkiej skóry pod oczami można ogólnie poprawić stosując radifrekwencję mikroigłową - to takie jednoczesne nakłuwanie i podgrzewanie skory, dzięki temu produkowany jest nowy kolagen, który się zagęszcza i skręca, a przez to skóra staje się grubsza, jędrniejsza i bardziej elastyczna. Poza tym można też wstrzyknąć odrobinę, rzadkiego kwasu hialuronowego. Popytaj o te metody swojego lekarza.