seks z byłym ?

jestem w beznadziejnej sytuacji.Byłam kilka lat z chłopakiem po czym okazalo sie ze spotyka sie z inna i mnie zdradza.Rozstalismy sie on jest z nia nadal.traktuje ja bardzo powaznie a ze mna nigdy tak nie bylo. spotykam sie z nim na seks pomimo ze sa razem. to silniejsze ode mnie.. uzaleznilam sie od seksu z nim. to moze skonczyc sie tragicznie.. mianowicie tym zeee w koncu sie obudze jak dowiem sie ze oni biora slub a wtedy zostane z niczym.co o tym sadzicie ? po co on chce sie spotykac ze mna na seks ? jakby chcial byc ze mna to by ja zostawil ? a jest z nia.

Czy miał duże przyrodzenie? Czy to reguła że panowie z dużymi zdradzają?

no rzeczywiście, traktuje ją bardzo poważnie :O weź się ogarnij, skoncz z nim i tamtą ostrzeż, jesli tamta wiedziala o tobie, jak twój byly ją podrywał to nie miałabym skrupułów zeby jej powiedziec, ze z seksu jednak nie zrezygnowaliście :P:)

wlasnie chodzi o to ze nie wiedziala. On jej powiedzial ze jest wolny ;/

nie podszywaj sie pode mnie !

powiedzcie mi co mam zrobic.. po co on chce sie spotykac na seks ? moze ona mu jeszcze nie daje ? albo go nie zaspakaja ? nie rozumiem czemu nie moze z nia skonczyc

napisałaś, że to tylko seks, a po chwili zaprzeczyłaś (co będzie jak się ożeni i zostanę z niczym), więc jak to w końcu jest? jeśli liczysz na więcej- to nie licz, naprawdę chciałabyś się związać z takim facetem??? poza tym skoro tu napisałaś że tylko seks, to facetowi pewnie też tak opowiadasz i on nie czuje się do niczego zobligowany, ma urozmaicone bzykanie

tak masz racje.. ja go wciaz kocham i licze na to ze przez to zblizymy sie do siebie i on zrozumie ze kocha tylko mnie i skonczy to z nią. On moze rzeczywiscie traktuje to tylko jako urozmaicenie.Nie umiem tego skonczyc.. to mnie uzaleznia

nie podszywaj sie pode mnie !!!

jesteś jego kochanką i nie żal ci tamtej?byłaś kiedyś na jej miejscu przecież,poza tym to obrzydliwe, sypia z inną a ciebie traktuje jak dziwkę

ostrzeż ją i daruj sobie typa, bo on ani ciebie nie traktuje dobrze ani tamtej

ja tratkuje.. zapoznal ja z rodzina.. zaprasza ja na obiadki .. a ze mna nigdy tak nie bylo ale z drugiej strony gdyby ja kochal nie spotykalby sie na seks ze mna :( to chore.. jak mysliscie bedzie chcial wrocic jak zerwe kontakt ?

Dziewczyno to chora sytuacja...nic dobrego dla ciebie z tego nie wyniknie. On nie szanuje ani ciebie ani jej. To zwykly ru... I tyle. Bylam w takiej sytuacji ale na szczescie sie opamietalam i gnoja popedzilam. Okazalo sie ze nie tylko sypial ze mna-swoja eks,ale i ze swoja aktualna dziewczyna i kilkoma innymi do ktorych miak slabosc. Dziewczyno koncz ten uklad!gdyby cie kochal nie traktowakby cie jak dziwke!!

Powiem Ci tak. Mnie taki chłopak własnie zniszczył w ten sposób, że pozbawił mnie emocji, a wyzwolił we mnie bezwzgledność. Byłam z nim 2 lata, to był pierwszy facet z jakim spałam. Byłam w nim bardzo zakochana, on we mnie podobno też, mimo że zanim poznał mnie chciał być z inną wiele starszą, ale ona go nie chciała. Pozostawali jednak cały czas w kontakcie. Gdy dorósł i go ułożyłam, ona chyba zaczęła zauważać w nim fajny kąsek. Był już w końcu ogarniety, miał dłuższy czas dziewczynę, w między czasie zrobił prawko, zaczął zdobywać dorywcze prace. Bylismy wtedy nastolatkami, ona była 5 lat starsza, wiec jak my mielismy 18 to ona 23. Zaczela sie z nim spotykac, wiem ze go prowokowala do pocalunkow, on mi sie do tego przyznawal i twierdzil ze nie chce mnie zdradzac. Pewnego dnia jednak uległ pokusie. Za kilka dni ze mna zerwał. BArdzo bolesnie to przeżyłam, zranił mnie niemiłosiernie, do dziś jak wspomnę tamten czas to mam łzy w oczach, że tak można potraktować kobietę, która kocha i ufa. Niczemu niewinną, bo przecież był moim pierwszym. Potem byłam w kolejnym związku, już nie tak emocjonalnym, który skończył się po 1.5 roku i tak los chciał, że się spotkałam z tym pierwszym. Był z nia juz ponad dwa lata i akurat sie kłócili. Zaczal do mnie przyjezdzac, opowiadal jak mu zle w tym zwiazku ale ze ja kocha itd. Pewnego dnia jednak pocalowal mnie. Nastepnego dnia znowu przyjechal, a ja chcialam sie zemscic na niej. Na nim zreszta tez bo chcialam zeby mial wyrzuty ze ja zdradził. I tak sie z nim przespałam. Powiem ci ze tego dnia mial straszne wyrzuty, twierdzil ze nie powinno do tego dojsc itd. ale nastepnego dnia przyjechal znowu... przyjezdzal tak z miesiac. W koncu sie jakos dogadali, a my zerwalismy ze soba kontakt. wlasciwie to ja wyjechalam na wakacje, ale on tez nie dzwonil. zadzwonil dopiero rok pozniej zeby zlozyc mi zyczenia urodzinowe i poinformowac ze bedzie sie zenił, z nią. Ja nigdy nie zdradziłam naszej tajemnicy, odegralam sie jednak i mialam pewna satysfakcje. W sumie mam ja do dzis, bo wiem ze gdybysmy znowu sie spotkali on pewnie znowu by ulegl pokusie. Jednak jak juz 3 lata jestem we wspanialym zwiazku i nigdy bym nie zdradzila mojego partnera. Tamtem romans nie byl dla mnie porazka, dzieki niemu wrecz dowiedzialam sie ze ten moj pierwszy widealizowany facet tak naprawde jest zwykla szmata i nie byl mnie wart. Co do jego żony, no cóż dobrze się dobrali :D

wiem ale to silniejsze ode mnie.. kazde nasze spotkanie ma byc tym ostatnim a niestety tak nie jest..chyba musze isc do psychologa bo sama sobie nie poradze z ta chora sytuacja

zniżacie sie do poziomu tych facetów,żal mi i was i ich partnerek

vuna weź się otrząśnij i poszukaj sobie na seks kogoś innego, wmawiasz sobie że jesteś od seksu z nim uzależniona, bo tak Ci jest łatwiej by wytłumaczyć się przed sobą jednak ciągle masz nadzieję na coś więcej- byłaś z nim- zdradzał Cię, jest z inną- też ją zdradza załóżmy, że wróci do Ciebie i co? będziesz zakładała topik, że facet Cię zdradza? ten człowiek jest skończonym egoistą, nie szanuje swoich kobiet, kim byłabyś dla niego? przystanią, do której wraca, kiedy ma przerwę w dupczeniu innych jak sobie wyobrażasz wasze życie? sama widzisz, że obiadki i poznanie z rodziną nie gwarantuje z jego strony poważnego traktowania, tzn. takiego jakiego oczekuje kobieta prędzej będziesz miała zrytą psychikę niż stworzysz z kimś takim udany związek

BLEEE NEVER !

masz racje.. musze dac spokoj...