Wstydzę sie nagości, sikania przy kims..tez tak macie?

Np jestem z kolezankami na rowerach, robimy postoj na siku jedzenie no i nie potrafie przy kims zdjac majtek i pokazac cipke, to jak sikam :O przy moim facecie tez sie krepuje. Pamietam ze szkoły ze wstydziłam sie w szatni przebrac przy kolezankach na wf....nosiłam stroj gimnastyczny pod spodniami/spodnicą. Na plazy tez raczej nie zakłam bikini...no chyba ze jest mało ludzi lub pustka. Kto z was tez tak ma ?

Ja nie. pokazuje fiuta zawsze i każdej potencjalnej partnerce seksualnej.

ekshibicjonizm jest karany, sikanie na ulicy to mandat kolego ze stolicy

tez sie wstydze, nie rozumiem jak ktos moze sie wypiąć i lac w krzakach

kiedyś tak miałam ale życie sprawiło że musiało mi przejść

a co sie takiego stalo?

cóż po pierwsze polubiłam swoje ciało więc już sie nie wstydze bo nie ma czego, kiedyś byłą sytuacja ze musiałąm przy przyjaciółce więc po tamtym razie sie już przy niej nie wstydze, jak jedziemy większą ilością znajomych gdzieś do domków na wakacje albo majówki to też rano każdy w piżamce albo bieliznie pomyka więc też przestaje sie zawstydzać aż tak, a swojego faceta nie ma sie co wstydzić bo jemu raczej przyjemniej żebym sie go mnie wstydziła zamiast sie chować i zakrywać, no i kilka dni spedziłam w miejscu gdzie łazienka była mało prywatna a musiałam jakoś te kilka dni przeżyć

Musiałam kiedyś wysikać się w gigakorku na autostradzie. Wtedy mi przeszło. Po 6ciu godzinach z pełnym pęcherzem nie ma to znaczenia.