Zmarszki wegetarian ( Reni Jusis, Maciek Szacillo)

Jak ogladalam zdowe gotowanie Macka z Monika w DDTVN to myslalam ze jedzadz wg tych zasad powinnien miec super skore, w dodatku facet! On ma tylko 32 lata a zmarszki jak 40 latek. To samo z Jusis, wyglada starzej niz moje kolezanki ktore nie robia sobie jeszcze zadnych botoksow itp.. Skad to sie bierze? przeciez zdrowa dieta to podstawa, moze jednak mieso jest niezbedne? Macie jakies teorie na ten temat?

To proste - kolagen, który jest budulcem skóry. Nie ma roślinnego kolagenu. Tylko zwierzęcy. Oprócz kolagenu aminokwasy - w produktach roslinnych są niepełne i gorzej przyswajalne. Byłam wege 5 lat. Wyglądałam jak moja matka.

cukru, mąki a za mało zdrowych tłuszczy, stąd neidobory i zmarszczki

oh fruzia ty jesteś głupia naprawdę :-O akurat PRAWIDŁOWA dieta wegetariańska jest idealna dla cżłowieka, wszystkei warzywa i owoce oraz pestki i orzechy dają organizmowi 100% cennych składników niezbędnych do życia, zdrowego życia. Ja nie jestem wege , ja jestem witarianka ;-)

a to zeby łączyć zmarszczki z wegetarianbizmem świadczy o niesmaowitym idiotyźmie osoby piszącej :-O zmarszczki to w 99% geny, dalsze to tryb życia

Eliminacja z diety samego mięsa, jeszcze zdrowym i pięknym nikkogo nie uczyni. Obejrzyj sobie jak wygląda 65 letni gościu w tym filmie, a jest witarianinem, to o wiele lepsza dieta niż jakieś wege.http://www.youtube.com/watch?v=1roi45o07BI

o fajnie, że tutaj jest tyle witarian ja jestem weganinem 3 lata i nie żałuje ani minuty :)

w takim razie prosze spojrzec na moje foto w stopce. nie jem mięsa ani ryb już 10 lat, dokładnie w marcu bedzie 10.

Braunek- zdrowe zywienie i sama zmarszzcka. Ale nie wiem, czy to akurat wynika z wegeterianizmu, wiec sie nie wypowiem.

http://120lat.blogspot.com/2012/05/kim-jest-mimi-kirk.html mimi kirk 73 lata wegatarianka ostatnio witarianka :)

kolagen i najlepsze białko ;) tak samo jak groszek czy fasolka :O prędzej spore ilości dwupierdzianu niż wartościowe białko

białko to nie wszystko dlatego wegetarianie i inni koszerni żyja i mają się dobrze

to ze ktoś nazywa się wegerianinem nie oznacza że ma jakiekolwiek pojęcie o tym jak prawidłowo łaczyc składniki pokarmowe by nie dochodziło do niedoborów trzeba umieć łaczyć produkty by mieć komplet aminikwasów a na tym trzeba się znać trzeba też wiedzieć jakich witamin i minerałów moze brakować w tej diecie i dbać o to by to uzupełniać suplementami, glonami itp w lieceum miałam koleżankę która szpanowała że jest wetarianką ze względów etycznych, chciała schudnąć i myślała że wefetarianizm jej to ułatwi, tyle że jej wegetariańska dieta polegała na jedzeniu kluch, słodyczy.... a potem zdziwienie że wcale nie chudła bardzo dużo osób myśłi że wegetarianizm polega wyłącznie na tym że nie je się mięsa

znam ''wegetariankę'' która nie je miesa, ale za to wszystko smaży na smalcu (przecież to nie mieso!) je rosół (przecież to zupa, mieso wylawia i odklada) itd... i tez jest to ''wege'' ze wzgledow etycxznych

jak bylam w twoim wieku to tez tak dobrze wygladalam pogadamy jak bedzie miec 40 lat i wiecej

Jestem wegetarianką, czy może raczej jaroszem (od czasu do czasu jem ryby) od 11 lat. Nigdy nikogo nie próbowałam przekonać do porzucenia mięsa. Uważam, iż preferencje żywieniowe to bardzo indywidualna sprawa, a przede wszystkim daleka jestem od fanatyzmu ideologicznego. Czytałam kiedyś książkę Allena Carra (ten sam, który opublikował cudowną rzecz o łatwym rzuceniu palenia) na temat żywienia. Wiele informacji było naciąganych i będących w sprzeczności z nowszymi odkryciami inżynierii dietetycznej. Jednak sposób, w jaki Carr udowadnia dlaczego człowiek funkcjonować bez mięsa może, ba, nawet powinien, wydaje się całkiem uzasadniony. Z istotnych argumentów przytoczę ten, iż drapieżnictwo, którym cechują się mięsożercy, nie leży w ludzkiej naturze. Człowiek będąc głodnym i widząc małą owieczkę na łące pomyśli raczej: jakie urocze stworzenie, niż poczuje, jak cieknie mu ślinka i ruszy, by ją pożreć. Poza tym Matka Natura, by żywe organizmy nie umarły z głodu i nie otruły się nieodpowiednim pożywieniem wyposażyła je w zmysł smaku. Najlepsze dla nas jest to, co smakuje najlepiej. Owszem, wielu z Was powie, że mięso jest pyszne. Jednak bez żadnej obróbki, bez przypraw i na surowo niewielu nabrałoby na nie ochoty. Tymczasem najlepiej smakują nam (w stanie nieobrobionym, prosto z natury) właśnie owoce, warzywa, orzechy itp. Kolejny argument dotyczy tego, że organizm ludzki nie jest przystosowany do jedzenia mięsa. Bardzo długo je trawi, ogólnie jest ciężko strawne i wykańcza układ pokarmowy (na tym efekcie opiera się super-odchudzająca i wyniszczająca dieta Dukana). Napisałam to jako ciekawostkę, niemniej jednak skoro organizm ludzki ma się bardzo dobrze bez mięsa (mimo moich 26 lat wyglądam wciąż na 20), nie moze istnieć jakikolwiek związek między pojawianiem się przedwczesnych zmarszczek a dietą wegetariańską.

spoko :D co za hipokrytka z tej wegetarianki od rosołu :D tak jak wielu z nich, ja jem wszystko i nie mam tyle zmarszczek mimo wieku , zrozumcie wegetarianie ,że można dobrze się odżywiać jedząc wszystko a dobra dieta nie tylko sprowadza się do wegetariańskiej czy witariańskiej

Reni ma 40 lat, nie ma przy tym młodzieńczej urody i wygląda adekwatnie do swego wieku- ta psychoza, że każdy musi wyglądać na 10 lat mniej jest chora. Maciek ma 32- większość mężczyzn w tym wieku ma już widoczne zmarszczki[podczas gdy kobiety az tak widocznych zmarszczek dorabiają się dopiero po 40-stce]. jestem wegetarianką od dziecka- od 25 lat. z produktów zwierzęcych jadam tylko jajka i mleko i jego przetwory[masło, ser itd]. smalcu nie uzywam:), nie jadam posiłków, co do których nie mam pewności jak były przygotowane itd. jestem szczupła, zdrowa, mam 35 lat i na razie zmarszczek nie mam, ale to "geny", a nie brak mięsa w diecie- wiele moich koleżanek również nie ma zmarszczek w tym wieku i skórę taką samą jak gdy były w LO. wegetarianizm, to styl życia, a nie dieta odchudzająca, odmładzająca czy jaka tam jeszcze!! ani nie zapobiega zmarszczkom, ani ich nie wywołuje. jak ktoś ma tego typu motywacje do zostania wegetarianinem, to powinien sobie darować

A do tego to wegenie zachowaja młodzieńczy wygląd, witarianie jeszcze bardziej na tym zyskaja, a wegetarianie nie odzywiaj sie zbyt dobrze.

Jakby to czy się je mięso czy nie miało wpływ ile i kiedy dostaniecie zmarszczki... W mojej rodzinie od strony mamy, kobiety długo zachowują figurę i młody wygląd(wyglądają mniej niż mają lat). Jadamy mięso bywa, że tłusto i nie zdrowo, jednak aż do menopauzy nie ma to większego wpływu na figurę. Moja babcia zbliża się do 80, ma włosy przyprószone siwizną, parę zmarszczek, ale nie jest typową 80 letnia pomarszczoną babcią. Wygląda na znacznie mniej niż ma i nadal żwawo się rusza. Moja mama zbliża się do 50, a wygląda nadal jak wtedy gdy miała 36-38 lat. Sama dochodzę do 22 lat, a wyglądam 15-16 lat, chociaż mam kobiecą figurę.

kciukiem- na zdjęciu wyglądasz na 35 lat, a ile masz?

Względy etyczne? Jest jeden jedyny argument przeciwko jadaniu białek zwierzęcych i jest to argument stricte naukowy: białka te są zwyczajnymi karcinogenami (wywołują u ludzi nowotwory). Warto zapoznać się z pracami prof. Colina T. Campbella z amerykańskiego Cornell University (tzw. Chinese Study) http://www.youtube.com/watch?v=yfsT-qYeqGM jego książka "Chinese Study" została przetłumaczona na polski jako "Nowoczesne zasady odżywania". Dieta Dukana to koń trojański a nie zdrowy styl życia. Zaleca się w niej nie tylko białka zwierzęce w dużych ilościach, ale też np. tak oczywiste toksyny jak syntetyczne (chemiczne) słodziki. Nikt nie badał naukowo wpływu diety Dukana na zdrowie człowieka, więc nie polecam jej stosowania. Nie spożywam białek zwierzęcych ponieważ ufam poważnym badaniom naukowym, a nie jakiemuś p. Dukanowi, który nota bene 16 maja 2012 został skreślony z listy lekarzy w swoim kraju, jest zatem jak dla mnie byłym doktorkiem, który próbował zarobić kasę na naiwnych ludziach z nadwagą. Co do młodego wyglądu, to znaczenie większe niż geny mają czynniki środowiskowe, głównie toksemia organizmu i poziom jego zakwaszenia jak również niedobory pokarmowe. Im organizm czystszy, bardziej nakarmiony oraz zbliżony do fizjologicznego pH (7,365) tym młodziej się prezentuje i posiada więcej energii życiowej. Raz w roku robicie porządki w szafach oczyszczając je ze starych ciuchów, to tak samo raz w roku (minimum) powinnyście oczyszczać wnętrze swojego ciała. Organizm sam zrobi porządek ze skórą (wypryski, zmarszczki), ale zrobi to w ostatniej kolejności, jako że nie jest to organ witalny. Odnoście wydalania gazów po pewnych pokarmach: im czystszy organizm tym gazy są bardziej bezwonne i jest ich zdecydowanie mniej. Podobnie zapach wydzielin (mocz, pot, kał) jest praktycznie bezwonny gdy jest się czystym od środka. Nie tylko nasz pokarm wpływa na nasz wygląd, ale też to, co organizm dostaje przez skórę lub płuca np. wypełnione szkodliwą chemią kosmetyki i palenie tytoniu. Samo bycie wege nie zapewni zatem młodego wyglądu i nie zlikwiduje zmarszczek. Ja rzuciłam fajki i wywaliłam chemiczne kosmetyki zastępując je naturalnymi (ew. organicznymi). Jeśli nawet w szmince Diora badacze z FDA znajdują ołów to znaczy, że żyjemy w czasach, gdy nie można już ufać żadnej marce.

Nie jem mięsa od kilkunastu lat (nie jem też ryb) jadam jednak przetwory mleczne i jajka, jestem grubo po trzydziestce i jestem nieustannie brana za osobę znacznie młodszą (o ok. 10 lat), więc widać nie jest prawdą, że zero mięcha = zmarszczki, ja osobiście twierdzę, że jest raczej odwrotnie, ale każdy ma inne geny, inny organizm... Poza tym gładka buzia nie musi świadczyć o zdrowiu, i pomarszczona o chorobie i niedoborach... Dieta bezmięsna jest zdrowa, ale trzeba mieć nieco wiedzy. Co do we-ga-ni-zmu (wykluczenie głównie jajek i mleka) to już trzeba być naprawdę mocno obcykanym w temacie, bo można sobie zrobić krzywdę. Okresowo odrzucam wszystkie produkty odzwierzęce o których wspomniałam, później do nich wracam. Odkąd nie jem mięsa mniej choruję, jestem silna i sprawna fizycznie, mam bardzo dobre wyniki badań.

Niestety autorka ma racje. Organizm do 25 roku zycia sam produkuje kolagen w wystarczających ilościach, a potem coraz mniej i dlatego skora staje się wiotka i pojawiają się zmarszczki. Zaczynaja tez szybciej siwiec wlosy z powodu braku witamin z grupy B. O ile można zadbac o uzupełnianie witamin na diecie wegetariańskiej, tak z kolagenem nie ma szans, bo nie wystepuje on w roślinach.