Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak tylko pytam............

Czy byliscie bici w dziecinstwie przez rodzicow???

Polecane posty

Gość ciocia Jadzia z Częstochowy
a ja biłam rodziców, za co pójdę do piekła, co cieszy mnie niezmiernie, bo spotkam tam znajomych i JP2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bylam///
jasne, że się wstydzą skoro się nie przyznają i mówią: MY NIGDY NIE BILISMY NASZYCH DZIECI. nie wiem jakaś amnezja czy co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bylam///
dodam też, że moja mama nigdy ale to nigdy w zadnej sprawie nie przyzna się do błędu, wasze matki też tak mają? nigdy nie przeprosi za nic, taki charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka i trawka
Rozmawiajcie ze swoimi rodzicami o biciu, mówcie otwarcie co czujecie kiedy oni zaprzeczają lub ignorują fakt, że boli Was nawet po tylu latach, że byliście bici i sponiewierani. I nie bijcie nigdy swoich dzieci, bo to straszna krzywda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hurt child
Moja matka tez sie wypiera w zywe oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz moga zdychac...
Mnie tez lali rodzice. Wyprowadzilam sie gdy tylko moglam, skonczylam studia ciezko sama harujac na swoje utrzymanie. Los sie do mnie usmiechnal :) Dzis mam pieniadze takich o jakim sie ludziom nie sni, kochanego meza i wszytko o czym marzylam. A rodzice? Za to co mi w dziecinstwie zgotowali odcielam z nimi kontakt w 100% bo nawet nie umieli powiedziec przepraszam. I czuje sie z tym swietnie! Gdy kiedy jeszcze dzwonili to powiedzialam, zeby spierdalali i sobie gadali z kablem ktorego uzywali na 5 letniej dziewczynce za to, ze nie chciala tlustego miesa zjesc z talerza :O A potem za to, ze sie zrzygala jak ja zmusili. Potem zmienilam numer na zastrzezony :) Oprawcy po studiach. Niech koorwa zdychaja w biedzie i glodzie. Nie podam szklanki wody! Lepiej, gdyby ktores umieralo z pragnienia a szklanka wody by stala obok to bym na ich oczach wylala :) A mogli by miec przy mnie raj i zadnych zyciowych trosk bo stac mnie na to :) Wnukow nie zobacza nigdy. Niech sie teraz znecaja nad soba nawzajem. Najlbardziej boli takich sadystow jak ich ze swojego zycia kompletnie wytniesz. Polecam ta metode :) Tylko wyrzuc z siebie to wszystko i im powiedz za kogo ich masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka i trawka
teraz moga zdychac... - jesteś bardzo bezwzględna. Naprawdę nie szło z nimi pogadać, pójść do psychologa razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rferfer
nic tak nie odbiera godności dziecku jak bicie,jest bezbronne a dorośli je tak poniewierają ,żadna przemoc nie jest dobra,za mało takich spraw jest zgłaszanych i oni czują się bezkarnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rferfer
stokrotka jak by ci ktoś spierdolił zycie,psychikę lał cie i nie docierałyby rozmowy to też byś tak mówiła ,że może zdychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez wybaczenia.....
nie ma wybaczenia dla takich oprawców, moje milosierdzie na to nie pozwala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewa nogaa
moja matka mowi z ironia: no faktycznie, strasznie Was katowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewa nogaa
a moja matka nie wie, ze mam zaburzenia emocjonalne przez nią, dokładnie to mam bulimię jak troche przytyje, to słyszę, że tłuściutka jestem, a jak schudnę, to słyszę, że jestem sucha jak patyk tak źle i tak niedobrze, we wszystkich sprawach tak było, nigdy nie była zadowolona ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz moga zdychac...
Nie widze powodu isc do psychologa z nimi. Po co? Zeby moim dzieiom moze tez taki los zgotowali? Albo zeby sie wypierali w zywe oczy co robili? Bo do obcych i na pokaz to byla wielka kulura, hohoho :-D A mnie za wlosy matka potrafila ciagnac i okladac piesciami za jakas bzdure :O Acha, i zawsze mi mowiono, ze sobie na to zasluzylam :) Bo stluklam cos przypadko, bo zepsulam jej humor, bo sie nie tak odezwalam. Bo na wywiadowce nauczycielka powiedziala, ze stac mnie na wiecej chcoy mialam prawie same 5tki! Nigdy nie mialam kolezanki ani kolegi, nie wolno mi bylo nikogo zaprosic ani samej nigdzie isc. I ciagle wpierdol z abyle goowno, zycie w strachu, w ponizeniu, codzienne wysmiewanie. I oni i ja wiedza co zrobili. Dostaja ode mnie w malej czastce z powrotem wylacznie to co mi dali dali: nienawisc. Ciekawe co teraz mowia znajomym kiedy wlasna corka nie chce ich znac :-D Chca mnie teraz na litosc wziasc? Dla mnie litosci nie mieli. Niech zdychaja pod plotem. Reka nie rusze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam bita .. Zazwyczaj nie bylo to mocno (zawsze przez ojca, matki nie mam), ale pamietam 3 razy, że miaąlm siniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka i trawka
Ja nie byłam katowana, ale bita, bez siniaków, złamań, etc., może dlatego ja potrafię gadać z moimi rodzicami szczerze. Bo ogólnie oni są spoko, kochają nas z bratem, pomagają i wspierają. Wiem, że sami mieli złe wzorce. I nie udają, że nie pamiętają, potrafią rozmawiać szrzecze o wszystkim i o biciu też. Pewnie gdyby byli oprawcami to inaczej bym ich traktowała. Zachowywali się karygodnie, ale oprawcami nie byli. Za to moi teściowie byli opracami męża i mam do nich żal w zastępstwie męża. A jego ojciec mnie mega irytuje. Taki prostak, burak pastewny z tekstami - wg niego zabawnymi - antyrasistowskimi. Ja np tłumaczę dziecku "kochanie są ludzie z białą, żółtą i czarną lub brązową skórką" , ona na to "dlaczego", no to jej tłumaczę, że jak dziecko ma mamusię i tatusia z czarną skórką to ono też ma czarną skórkę i oczka, a mój genialny teść wtrąca do edukacyjnej rozmowy: "no i sra też na czarno." I tak na okrągło. Wolę jak się nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko pytam............
ja nie potrafie sie od nic odciac, choc mam wielki zal o to wszystko. Moj starszy brat sie odcial, nie chce za bardzo utrzymywac z nimi kontaktu, wnuka tez nie wolno im widywac. Ja az taka bezwzgledna nie bede. Najlepsze jest to, ze oni nie rozumieja tego, dlaczego moj brat jest taki "okrutny" po tym, ile oni dla niego zrobili i poswiecili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta333
rodzice-oprawcy powinni byc rozstrzeliwani dla dobra ludzkości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaBrunetka___
bita i gwałcona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie daruję moim rodzicom, matka mnie zostawiła jak miałam 4 lata a ojciec byl jakoś do 13 roku życia, teraz wgl znim nie rozmawiam, boję sie cokolwiek powiedziec, tylko sie kłocimy a rozmowy ograniczaja sie do szkoly i psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsasd
ktoś pytał czy moja matka nie zareagowała. Ona sama była bita, odeszła dopiero jak przyprowadził pijany inną kobietę do domu;/ też dostawałam za nic, miałam młodszego brata musiałam go wszędzie zabierać więc niemogłam się nawet normalnie bawić z innymi dziećmi, Jak go nie chciałam zabrać to dostawałam szlaban;/ i nie wychodziłam przez tydzień z domu. jak miał akurat okresy,że pił to mama zabierała mnie do siebie do pokoju i z nią spałam a on spał w moim pokoju, dlatego bo się potrafił nie myć przez kilka tygodni. Kiedyś jak tak spał pijany w moim pokoju poszłam się koło niego położyłam (miałam moze z 13 lat) bo chciałam pooglądać telewizor to zaczął się do mnie dobierać i ściągać majtki.Uciekłam. Jak powiedziałam o tym mamie to powiedziała ,że pewnie się pomylił i myślał ,że to ona. Ale ja myślę,że on dokładnie wiedział,że to byłam ja. Kilka miesięcy później jak prosiłam rodziców o internet to przyszedł do mnie i mi powiedział,że założy mi internet w zamian za seks;/ Jak miałam 16 lat to przyszedł w dzień podpity do mnie do pokoju i się po prostu na mnie rzucił, chciałam uciec z pokoju to mnie złapał i zaczął ciągnąć do swojego pokoju, do dzisiaj pamiętam jak mi powiedział -zaraz cię zerżnę;/ nie miałam siły ,żeby się bronić więc zaczęłam krzyczeć.przybiegła babcia a on udawał ,że nic się nie stało... potem zaczęłam się zamykać w pokoju, bałam się ,że przyjdzie w nocy i mi coś zrobi... Po tym wydarzeniu zrobił się o wiele bardziej śmielszy chodził po domu i mnie łapał za cycki za tyłek i się śmiał mi w twarz. Bałam się wychodzić z pokoju. Pamiętam jak mama kazała mi z nim pojechać skuterem do banku po pieniądze, ja prowadziłam bo on był pijany i mnie macał w trakcie ;/ cięzkie wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdgfggh
no to faktycznoe jakas masakra, co innego bicie a co innego dobieranie sie do wlasnej corki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje Wam ale to i tak pewnie nic nie da... z ciekawości spytam, ciekawe od jakiego wieku dziecko pamięta że było bite? Ktoś tu napisał że jak miał 4 lata dziwi mnie to bo ja np nic nie pamiętam z tamtego okresu życia :) dopiero mam zarysy dzieciństwa gdzieś jak byłam w pierwszej klasie no może mam kilka prześwitów wcześniej ale tak to nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie byłam nigdy bita
nie byłe tez bita ani moja mama, ani babcia. ja nie bilam wlasnych dzieci. Nikt na swiecie do bicia kogokolwoiek mnie nie przekona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsasd
to nie był mój ojciec tylko ojczym ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bylam///
hm no ja pamietam tak gdzieś od 3 roku życia, pamietam jak stalam w łóżeczku, a moja starsza siostra walsnie byla bita i plakala. Pamietam też jak pierwszy raz stanelam na nogach i szlam przez pokoj... ale nie wiem ile moglam miec wtedy lat, ile lat mają dzieci jak zaczynają chodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bylam///
sprawdzilam na necie, ze dzieci mają roczek do poltora roku, gdy zaczynają chodzic, dobrą mam pamięć ;) pamiętam nawet jak raz w nocy posikalam sie w pieluche i zaczelam sie drzec, mama wstala i mi zmienila pieluche, ale wtedy to mialam chyba kilka misięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfg..
"ja nie byłam nigdy bita nie byłe tez bita ani moja mama, ani babcia. ja nie bilam wlasnych dzieci. Nikt na swiecie do bicia kogokolwoiek mnie nie przekona." ja też nie, odkąd sięgam pamięcią, to tylko jakieś zwykłe klapsy się czasem zdarzały, wcześniej mogło być trochę gorzej, a mój ojciec za to podobno całe dzieciństwo doświadczał przemocy fizycznej, pewnie dlatego jest alkoholikiem, a moja matka, to nie wiem, czy była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta333
kiwi -> zwały tłuszczu osłabiaja pamięć :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×