O co chodzi z tą dzisiejszą sztuką ?

te obrazy za które ludzie płacą miliony to jakieś bohomazy ,że 2 letnie dziecko by namalowało ,albo to zdjęcie http://fotoblogia.pl/images/2011/11/gursky.jpg ,ktoś za nie zapłacił PONAD 4 MLN DOLARÓW !!!

A to dobry tamat jest ... Bo ogólnie milionerzy kupują jakieś bzdury za miliony ... A po przeciwnej stronie globy inni umierają z głodu ... To jest dopiero bzdura 21 wieku ...

jest nadprodukcja więc grupa uczonych po szkołach różnych wymyśliła postmodernizm czyli zjazd sztuki do poziomu ogółu. nie sztuka ciągnie wzwyż a lud ściąga sztukię do swej percepcji jej odbioru by ci , którzy nie umieją a mają koneksje mogli zarobić na czymś na co się ktoś tam umówił , że to tera będzie sztuka i tak ten kto umie portrety rysowac i malowac na ulicy to robi a ten , ktory wbija gwóżdz w puszkę coli ma wernisaż. albo rozbija głowy z gipsu o ścianę i to co z tego powstanie to sztuka a uczynni już ludowi wmówią , że to sztuka i to zrozumiała li tylko dla wrazliwych

"Kłamstwo to fikcja, fikcja jest sztuką - sztuka nie jest niczym więcej niż kłamstwem"

gutekszoł - czyli jak filozofować cepem. Sorrrrry, ale argumenty wyjęte z dupy drwala. Konec.

i tak ten kto umie portrety rysowac i malowac na ulicy to robi - faktycznie i Beksiński i Siudmak i Kurkowski to potwierdzają. No naprawdę nerw mi śmignął, a to mi się rzadko zdarza. Ponadto naucz się konstruować poprawnie zdania.