Spółka cywilna - najlepsza droga do rozstania

Hej, mam problem i zastanawiam sie jak najlatwiej i najmniej bolesnie z niego wybrnac. 2 lata temu zalozylam spolke cywilna z przyjaciolka. Byl to najwiekszy blad w moim zyciu jak sie pozniej okazalo. Do dzis tylko ja zarabiam na firme. Przyjaciolka miala zajmowac sie marketingiem a ja kwestia realizowania jej poczynian marketingowych. Wyszlo na to ze jej to wychodzi nieudolnie i zmarnowalysmy na jej pomysly duzo pieniedzy. Zyski w firmie dziela sie 60/40 60 dla mnie ale mam tez 60 kosztow. Przestalo mi sie usmiechac dzielenie z nia pieniedzmi ktore sama ciezka praca zarobilam. Ona oczywiscie twierdzi ze sie stara reklamuje, szuka klientow, tylko co z tego jak nie ma z tego zysku? w firme zostalo juz wladowane troche kasy i teraz pytanie jak mam jej powiedziec ze chce to rozwiazac i jak to rozwiazac? Jak ma nie ucierpiec na tym nasza znajomosc skoro wszystko do tego zmierza. Jej sie nie da nic powiedziec bo oczywiscie ona sie stara wg niej tak samo jak ja.

nikt sie nie wypowie?

Ja bym polecał poczytać kodeks cywilny, prawo pracy, fachowe artykuły, a nie szukać wiedzy na kafe. Inną kwestią jest "jakość tej przyjaźni" ;)

mówiły jaskółki... ona doskonale wie, kto zarabia w tej firmie pieniądze - po prostu tak jej wygodniej rozwiązuj spółkę, załóż swoją firmę i zabieraj klientów

ja wiem ze moge rozwiazac i zalozyc nowa firme tylko co np ze strona internetowa ? i na dodatek zalozylam sobie konto w allegro i wpisalam adres firmowy bo chcialam cos tam kupic to wielkie pretensje ze to jest nieprofesjonalne z mojej strony. Ja wiem ze jak bedzie koniec firmy to bedzie koniec znajomosci...

Taką znajomość to chyba warto zakończyć, skoro ten temat poruszasz na kafeterii, a nie z ... przyjaciółką ;)

Powiesz, ile wyciaga ta twoja firma miesiecznie??? Tak z ciekawosci pytam...

to zalezy od miesiaca ale jak jest dobry miesiac to 3000 zł a jak jest zły to zero zł:-) probowalam z nia o tym rozmawiac ale konczy sie jest nieposkromioną pewnoscia siebie i ze co ja pierdole w ogole...

zależy ci na takiej gównianej znajomości?

chyba nie tylko ciezko teraz sie z tego wyplatac. Nie wiem co po kolei mam robic jak rozmawiac itp.

Masz tutaj dokładnie omówiony temat spółki cywilnej - http://spolkacywilna.info/ Omówiony przez prawnika. To nie jest taka, że ta forma działalności sprawdzi się w każdym przypadku - raczej nastawiłbym się na optymalizację i przeanalizowanie tego co ma sens, a co nie do końca go ma.

Spółka z przyjaciółką to dość ryzykowny krok. Jednak jeśli już doszło do założenie spółki i do kłótni, jak najszybciej uwolnij się od tego układu. Zobacz: http://wojciechrudzki.pl/prawo-spolek/spolka-cywilna/ Musisz dowiedzieć się w jaki sposób bezboleśnie wyjść z tej spółki.