Czy jak ktoś dzwoni do drzwi i nie chce się wam otwierać to nie otwieracie ?

?

Czasami :D

nawet nie podchodzę jeśli się nikogo nie spodziewam

ja czasami tak robie...he he he :)

ciągle, jak nie jestem umówiona :D

jesli sie nie spodziewam nikogo

zwykle patrzę przez lipko i jeśli nie znam człowieka po drugiej stronie, to udaję że nikogo nie ma w domu :) Albo pytam przez zamknięte drzwi o co chodzi i w połowie zdania mówię, ze nie jestem zainteresowana.

wpuszczam.

otwieram jak nie umówił się lub nie zapowiedział. Wszyscy znajomi już się przyzwyczaili, najpierw telefonują. Nawet listonosz wie, że nie ma co pukać. Zostawia awizo w skrzynce. Bardzo nie lubię by mi z nienacka przeszkadzać jak liczę. Raz natręta ze spółdzielni z łukiem goniłam :D Pukał i pukał a ja akurat liczyłam, wkurwił mnie tym pukaniem :D Policję wezwał :D Spierdalał jak zając, strzał ostrzegawczy oddałam :D

To nie otwieram.

Tak, ja to rzadko komuś :D :D :D

Czasami też nie odbieram telefonu ;)

jak mialam domowy telefon to tez prawie nigdy nie odbieralam, domofonu z reguly nie odbieram

puka się góra trzy razy krótko i słyszalnie, z przerwami ok minuty. Jeśli ktoś nie otworzył lub nie odezwał się np zaraz, odchodzi się bo inaczej to natręctwo.

A ja wpadłem ostatnio, bo myslalem ze to domownik napieprza w drzwi wiec krzycze- ZARAZ! SRAM! :D nie tworzylem, ocbiach