Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzenka2424

dlaczego zycie bez faceta.jest trudne ??

Polecane posty

Gość marzenka2424

Czemu facet odgrywa tak ważna rolę w naszym życiu ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsds1000
węcz przeciwnie, rozstałam sie z męzem po 10 latach i zyje mi się zdecydowanie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka2424
Naprawdę cie podziwiam dla mnie to coś strasznego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkloiuz
trudne???chyba nie mialas jeszcze faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjjj
jakie trudne ??? bez faceta czasem dużo lepsze (zależy jaki to facet byl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka2424
Aż tak złe było wam z facetami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triper
po co ci facet,tak jak po co facetowi jakaś zakłamana kurwa,najlepiej posinglować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co w tym trudnego?
bo musisz sama na siebie zarabiac czy co? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjjj
sdsd - moja mama tez odkąd rozstała się z ojcem, dużo lepiej jej się żyje! 100 razy lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Voyager !!!
Bez dziewczyny też jest ciężko ;) Musimy się łączyć ze sobą aby dawać sobie radość życia, nieść sobie pomoc no i przedłużać nasz gatunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka2424
A co gdy jest się między dwoma naprawdę wspaniałymi i wydaje wam się że z obydwoma chciały byście być ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka2424
Vojager Jeden który mnie rozumie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Voyager !!!
tak marzenko,jedyny,skąd jestes i czy swędzi cię pizda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska
Z jednej strony życie bez partnera jest super, a z drugiej ja przyzwyczaiłam się,że facet we wszystkim mnie wyręczał i dawał poczucie bezpieczeństwa, przez to zrobiłam się straszne leniwa i niesamodzielna i samej byłoby mi ciężko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuuska - z jakiej strony to życie jest takie super? Ty powinnaś żyć w czasach niewolnictwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska
spadaj frajerze,prawiczku niedojebany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu niedowartościowany podszyw amator, nawet nie potrafił przeanalizować, że zuuska zaczyna treść z dużej litery. Jacyś profesjonaliści na sali? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska
no to sie pomyliłeś leszczu:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co w tym trudnego?
mnie nigdy zaden facet w niczym nie wyreczal i nie dawal poczucia bezpieczenstwa. zawsze bylam niezalezna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska
Bo nie musimy z nikim konsultować naszych decyzje, iśc na kompromisy itd, poza tym mnie po dłuższym czasie zaczyna irytowac towarzystwo mojego faceta i muszę czasem pobyć sama :P Facet nie jest moim niewolnikiem, ja jego też nie, on raczej próbuje pełnić funkcję niańki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19:36 - swoją wypowiedzią udowodniłeś jak bardzo jesteś niestabilny psychicznie i jak łatwo na Ciebie wpływać, Tobą manipulować. Odpowiednia akcji powoduje oczekiwaną kontr-akcję :classic_cool: zuuska - no to nieciekawe doświadczenia :x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska
wyjatkowy pojeb z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każde Twoje negatywne określenie innych w sposób bardziej dobitny ukazuje Twoje niezrównoważenie. Człowiek stabilny, który nie jest łasy na zrozumienie, podobanie się nie używa takiego słownictwa. Im więcej piszesz w ten sposób, tym bardziej ukazujesz się w negatywnym świetle. Nie wiem czy w pewnych kręgach takie słownictwo uważane jest za wyraz siły, ale niestety takim ono nie jest - jest niczym innym jak ukazaniem własnych słabości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to by było na tyle z mojej strony, o odopowiednie relacje trzeba dbać i szuladkować, dobierać rozmówców w sposób świadomy, by trzymać poziom. Pozdrawiam serdecznie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska
słabosci to ty okazujesz w kazdym temacie gdzie w swej desperacji koniecznie chcesz nawiązać dialog z jakś panienką,a formułujac wnioski o czyichs słabosciach po przez wyrażanie się o kimś w sposób nie własciwy pokazujesz,ze argumenty masz na poziomie dziecka i to uposledzonego,po prostu takich przyjebanych leszczy nie mozna okreslać inaczej i to jest cały kontekst twoich wypocin z pogranicza psychologii dla idiotów,załosny desperacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma to jak pozytywne nastawienie do innych, świata, przejawiające się w literkach :) Powiązania przyczynowo-skutkowe w Twojej wypowiedzi cosik się nie trzymają kupy, naprawdę chętnie bym to odczytał, bo nie ma to jak doskonalić się dzięki innym, ale za bardzo nie idzie. Rozumiem, że kafeteria jest tylko po to, by się podszywać i obrażać innych? :) I teraz to naprawdę "the end" z mojej strony, pewnie jeszcze jedną wiadomość w moją stronę nagryzmolisz, bo Cię w środku złość rozpiera - śmiało. Jeśli chcesz nad sobą pracować - to czynności tej zaniechaj, ku własnemu doskonaleniu się :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rihanna diamonds
nie jest trudne, tyle ze ja mieszkam w belgii , tutaj sie wychowalam i oge czas zagospodarowac. moja kolezanka z polski poszla na studia i nie zerwala z chlopakiem bo mial kase i moze mniej dorzucac na mieszkanie. nie wobrazam sobie placic za maly metrarz, wlasciwie studio placic wieksze pieniadze iz zarabiam wracajac do tematu, jak sie ma zycie towarzyskie, czas na podroze, prace to faceta nie powinn brakowac, bynajmniej powaznego zwiazku, ja to bym nawet teraz nie miala czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×