Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bvccbc

czy pensja 2000 zł netto to za mało jak na poczatek?

Polecane posty

Gość bvccbc

obecnie szukam pracy w ksiegowosci, jestem po 30 tce, pracowałam w kilku firmach, ogolnie doswiadczenia mam ok 5 lat razem ( w kadrach 2 lata), myslicie ze taka pensja 2000 zł netto na poczatek to sa dobre wymagania?szukam pracy na slasku, oczywiscie wolalabym zarabiac wiecej ale mysle ze na poczatek wiecej nie dostane biorac pod uwage mozliwosci finansowe firm w obecnej sytuacji gospodarczej, co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktosieczek
Moim zdaniem to psie pieniądze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvccbc
dla mnie to tez psie pieniadze ale czy firmy stac zeby dac wiecej?, w lipcu dostałam prace w finansach z ktorej zrezygnowałam jeszcze przed podjeciem ze wzgledu na dojazd i proponowali mi 2500 brutto tj ok 1800 netto, musiałam z nimi wynegocjowac wyzsza pensje a była to firma zagraniczna, wiec mysle ogolnie ze firm za bardzo nie stac na wyzsze pensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy co byś miała robić. Główna księgowa, która umie kreatywnie zbić koszty, rozpisać każdy przekręt i zna pół urzędu skarbowego zasługuje na 20.000. Fakturzystka- 800 na śmieciówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvccbc
nie staram sie o stanowisko głownej ksiegowej, bardziej interesuja mnie kadry i płace, ja pytam o realne zarobki, jak zarabiaja u was w firmach w takich działach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2000 netto to wręcz za dużo jak na kardy i płace. Takie niestety śląskie realia. Może w Krakowie czy Warszawie dostałabyś więcej, ale tutaj jak dostaniesz 2000 netto na początek to nie zastanawiaj się długo, bo naprawdę konkurencja jest ogromna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvccbc
własnie chyba w Krakowie zarobki sa gorsze niz na slasku (slyszam to od kilku osob), nie ma sensu porownywac do warszawy, kadry i płace badz ksiegowosc, czy praca w ksiegowosci bedzie wiecej warta niz w kadrach i płacach biorac pod uwage twoj tok myslenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarobki w Krakowie są niższe niż w Katowicach, ale wyższe niż we wszystkich pozostałych śląskich miastach. W Katowicach są wysokie, bo zawyża je Kampania Węglowa i KHW. Kraków bije Śląsk pod względem prac "kobiecych". Tam są setki firm outsourcingowych, wiele oddziałów korporacji obsługujących klientów zagranicznych. Tam spokojnie możesz negocjować 3000. Tutaj (na Śląsku) jest pod tym względem fatalnie. Oczywiście, że w księgowości dużo więcej zarobisz, ale też praca jest cięższa i bardziej ryzykowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też szukam tam
jaka ciekawa dyskusja... Dave jesteś jeszcze? a przy takim doświadczeniu w księgowości ile można wyciągnąć? co prawda ostatnio głównie dają tymczasówki, ale może masz pomysł jak negocjować i na co można liczyć? chodzi mi głównie o Warszawę i Kraków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvccbc
tak sie składa ze miałam przyjemnosc pracowac w firmie outsourcingowej w ksiegowosci w katowicach, na slasku jest kilka takich firm wiec nie jest tak zle jak piszesz dave i tez w krakowie nie ma setek takich firm jak to ujales, i nie bardzo wierze w ta pensje 3000 netto na poczatek bo rozumiem ze o kwocie netto pisales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvccbc
poza tym to nie jest praca gdzie wymagana jest wiedza z zakresu ksiegowosci tylko znajomosc jezyla obcego stad tez mialam przyjemnosc pracowac z ludzmi po filologiach, to jest taka niby ksiegowosc, ja chce robic cos bardziej ambitnego niz byc "klepaczem" dlatego myslalam o kadrach, poza tym branza outsourcingowa tez przechodzi kryzys wiec nie sadze ze zarobki sa takie powalajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qw2333434
strasznie wysoko się cenisz, obniż wymagania bo sie z ciebie beda smiac na rozmowach, nie jestes pepkiem swiata, a księgowych jak psow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasi_konik
TO STRASZNE !!!! ludu... a milosierny patrzy i nie grzmi !!!!!, ja bym NIE ROBILA ZA 500 e,---nigdyyyy , a zycie drozsze jak w niem. wszystko drogo min. 30 % drozej, litooosciii, nie dziwic sie ze lud ma sztres, nie widac przecie szans do zycia,przyszlosci itd. zycie ucieka i nic , pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak można się tak
nie szanować i zgodzić się za pensję 2000 netto :9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhggf
duzo ludzi pracuje za 2000 netto,srednia krajowa zawyzaja stanowiska kierownicze, nie szanowac sie to godzic sie na prace za pensje minimalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniana 11
porażka a za co masz zamiar zapłacić mieszkanie, przedszkole, korepetycje, ubrać dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierz i się nie zastanawiaj
takie dziś czasy a i zarobek niemały jak policzysz ile na Ciebie wyda pracodawca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są psie pieniądze, ale nie licz na więcej. Mi teraz oferują polowę tego, co miałam kilka lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×