Jak rozkochac w sobie kolezanke z pracy?

W pracy podoba mi sie pewna kolezanka. Relacje miedzy nami wygladaja w ten spososb, ze spotykamy sie od czasu do czasu na kawe, piwo, chodzimy do restauracji, na wspolne zakupy. Ona szuka ze mna kontaktu, dzwoni na tel. sluzbowy w czasie pracy i rozmawiamy o prywatnych sprawach, czesto mnie wybiera jako towarzysza podrozy w wyjazdach sluzbowych. Nie ucieka przed moim dotykiem. Gdy ja glaszcze po wlosach, czy klade reke na jej kolanie, biodrach, pupie ona sie usmiecha, odwzajemnia dotyk. Zaskoczyla mnie kiedys, gdyz rzucila mi sie na szyje, gdy dlugo sie nie widzielismy i poklepala po tylku. Na buziaki w policzek rowniez moge sobie pozwolic. Ogolnie jest sympatycznie, ale mam wrazenie ze ta nasza relacja zatrzymala sie w miejscu. Tak jakby ona traktowala mnie jak dobrego kumpla i nic poza tym. W jaki sposob "ozywic" ta relacje, rozkochac w sobie kolezanke?

zrob jej kanapki.kobiety kochaja jesc.

no do tego czekolada codziennie na biurku,jakies batoniki i jest twoja.chyba ze sie roztyje i juz ci sie nie bedzie wtedy podobala.

poklepala cie po tylku?ona cie molestuje!masz sprawe wygrana w sadzie.rob zdjecia,nagrywaj.jeszcze na tym zarobisz.

Poprzestan na ukladzie. Nie musiszjej rozkochiwac w sobie. A skoro cieszy sie, ze ja macasz po dupsku to nzaczy, ze na sex bedzie chetna. Malo ci?

a po za tym skoro relacja zatrzymalla sie w miejscu to ta kobieta daje ci wyraznie do zrozumienia, ze na nic wiecej po za poklepaniem po tylku nie mozesz liczyc/gdyby cos chciala juz dawno bys ja posuwal.to tylko moje zdanie.

no pewnie ze odpuscic.chyba ze chcesz sie wkoncu w gacie przy niej spuscic,jak cie tak bedzie glaskala.kobieta wyraznie wyznaczyla granica.jestes tylko kumplem.moze nawet dobrym ale kumplem.moze faktycznie czeka jeszcze na te kanapki.ale chcesz zeby dalej tak toba sie bawila ?bo ze sie bawi nie mam watpliwosci,nawet po przeczytaniu tak skapej wypowiedzi.

Ona moze czeka na gest z twojej strony. Powiedz, ze ci sie podoba, ze ja lubisz i ze chcesz, zeby bylo cos wiecej miedzy wami. Chcesz ukladu ff czy zwiazku z nia?

jejku ,jejku kobieta mnie pocalowala na powitanie i sie rzuciala na szyje.kobiety tak maja.przytulaja sie caluja glaszcza i laszcza.taka kobieca natura. to swiadczy tylko o tym ze cie lubi.ale jak kolege.jakby chciala cie jako kochanka juz bys mial jej reke w swoich gaciach.

Niekoniecznie zalezy mi na zwiazku z nia. Na poczatek chcialbym, aby sie bardziej do mnie zblizyla. Takie spotykanie sie po pracy od czasu do czasu, buziaki, przytulance sa dobre na krotka mete.

No to przeciez jest zblizona, ale ci to nie wystarcza (mowisz, ze dobre na krotka mete),a zwiazku tez nie chcesz. Rozumiem, ze chcesz po prostu jej wsadzic.

to tychcesz sie zblizyc.ona nie!gdyby chciala byla by juz zajebiscie blisko.jestescie dorosli.wie na czym polega ta zabawa.gdyby chciala juz by cie przeleciala.nie chce,to proste!pogodź sie z tym,,

mam praktycznie samych kolegów w pracy i pozwoliłabym sobie na buziaki, rzucaie sie na szyje wyłącznie, gdyby facet mi się podobał w ten "szczególny sposób".

Ja też mam samych kolegów. Traktuję ich jak braci. Całuję, przytulam się, cieszę, gdy widzę, razam robimy wypady na piwo. Oni wiedzą, że to tylko siostrzane zachowania. Nie zawsze takie zachowania oznaczają, że chcę z facetem być, czy że jestem zakochana. Bez przesady, nie dopisujcie ideologii miłosnej do takiego zachowania, jakie reprezentuje ta dziewczyna. Nie każdy ma chcicę. Według mnie autorze ona tylko Cię lubi, jak brata.

Od kiedy brata lub kolege klepie sie po tylku...zejdz na ziemie patolu.

Leczysz się na coś? Mamy 2017r

Jak chcesz wiedziec jakie masz u niej szanse, co ona o Tobie myśli, co czuje, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl