Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kfdkoaogdr

Wrocławskie mamusie - gdzie rodzić?

Polecane posty

Gość kfdkoaogdr

Pytanie kieruje głównie do mam które rodziły w ciągu ostatniego roku - sama rodziłam 5 lat temu na kamieńskiego, a zmieniło się tam sporo z tego co szpital oferuje, a co ciężko załatwić więc chciałabym najświeższe info :) Jak jest z porodami rodzinnymi, co szpital zapewnia, gdzie można trafić przyjazny personel? Myślałam o Borowskiej ale bardzo ciężko znaleźć nowe informacje od kiedy szpital jest wyremontowany i już sprawnie funkcjonuje, większość jeszcze z czasów jak był bałagan po przenoszeniu porodówki, a więc jak tam jest TERAZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfdkoaogdr
nie ma żadnej mamy z Wrocławia? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Ja rodziłam na Borowskiej pod koniec listopada 2011. Patologia była ok- dużo badań, zainteresowania pacjentką itp. Ale jak zaczęłam rodzic, to nawet lekarz wmawiał mi, że wcale nie... Siedziałam i wyłam z bólu, w kałuży wód płodowych od 3 do 8 rano zanim wzięli mnie na cc. Efekt? Dziecko było już w zielonych wodach, lekko niedotlenione :( Ale wszystko jest ok. Po porodzie, an położniczym leżałam cały czas na sali przejściowej po cc, bo nie było miejsc w normalnych. I tu był największy cyrk- położne zabraniały mi nosić córeczkę, dokarmiały mm na siłę zamiast mnie np w nocy budzić mimo że prosiłam. Na tej sali był zakaz odwiedzin, mąż mógł wejść czasem, jak trafiła się bardziej ludzka położna. Wszystkie mamy z normalnych sal na wychodne dostawały upominki, pakiety, ja nic nie dostałam.... Nawet nr badań przesiewowych. Tak więc drugi raz bym się nie zdecydowała na borowską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×