Zostawiłam ukochanego, bo zdradziłam i mam wyrzuty sumienia

tak jak w temacie.Bylismy razem ponad 3 lata..Po pewnym czasie on zaczal mnie olewac, nie czulam sie szczesliwa, niedoceniana no i pojawil sie P. zakochal sie we mnie, dawal mi wszystko to czego oczekiwalam od swojego partnera. (chlopakowi mowilam o tym wszystkim,ze nie daje mi tego co potrzebuje,ze nie czuje sie kochana) No i zdradzilam w koncu...trwalo to kilka miesiecy. Teraz chcialam zakonczyc ten chory "romans" , bo chlopak w koncu zrozumial,zaczal sie starac....zrobi sie cudowny,taki jak kiedys, a ja...zostawilam Go :( mam tak orkopne wyrzuty sumienia,ze zrobilam cos takiego komus kogo kocham. kocham Go nad zycie,ale nie potrafie wybaczyc tego samej sobie,czuje sie jak sz**ata.nie wiem juz co mam robic

Kobiety niemaja sumienia. Nie klam. :D

a widzisz, jednak maja. Nie umiem byc z NIm bo caly czas mam w glowie to co zrobilam,nie powiem mu o tym, bo nie chce zranic go jeszcze bardziej,boje sie,ze kiedys bedzie mial przez to problem zeby zyc z kobieta normalnie...z P nie bede,mimo , ze liczy na to caly czas,nie chce go.Chce tylko mojego juz bylego chlopaka....mielismy niedlugo wyprowadzic sie razem, wszystko zaczynalo sie ukladac.i zjadlo mnie sumienie

Ty niemasz sumienia. Po prostu boisz sie stracic lepsza partie. :D

A ten twój cudowny poprzedni chłopak to powinien mieć normalną kobietę.

twój cudowny ex za jakiś czas znów by cię olewał. Przechodziłam przez to. Podziękuj mu Rozumiem cię, byłabys bezwgledna suką gdyby on był zawsze taki cudowny ale on cię zlewał i też nie był w porządku wobec ciebie, więc jesteś pół-suką. ;) Nie masz czego żałować, skoro on cię zlewał a ty zakochałaś się w innym to znak, że lepiej że sie rozstaliście. I nie ma co go teraz idealizować, bo ten stan jest chwilowy. Ułóż sobie życie z kimś innym, z kim kto cię nie będzie olewał i będziesz w tym kimś zakochana. I nie wspominaj w żadnym wypadku waszych wspólnie spędzonych chwil. Każdy kij ma dwa końce Powodzenia

Aha i zastanów się bardzo dobrze, czy go naprawdę kochasz. Moim zdaniem czujesz przywiązanie, przyzwyczajenie, sentyment itp. ale go nie kochasz. A te uczucia po rozstaniu to po prostu taki mix wszystkich uczuć. Nie ma co idealizować ;)

Zachowałaś się potwornie!!! Ale przynajmniej będziesz cierpieć do końca życia, tego Ci życzę, a jestem kobietą. Jestem z moim facetem właśnie ponad 3 lata i w życiu nie spojrzałam na innego mężczyznę, jak się kogoś kocha to się go nie zdradza, a Ty jesteś potworem!!!!!!

skrucha i postanowienie poprawy i zadośćuczynienie( acha to się razem pisze)poszkodowanemu i wyrzuty znikną tylko nie rób tak często bo ci sumienie zniknie

"Rozumiem cię, byłabys bezwgledna suką gdyby on był zawsze taki cudowny ale on cię zlewał i też nie był w porządku wobec ciebie, więc jesteś pół-suką." Jest suką w pełnym tego słowa znaczeniu.

uwazam, ze powinna była już dawno tamtego chłopaka zostawić skoro ją olewał. Należałoby mu się. A dopiero potem szukać szczęscia gdzie indziej.

a jak Cięolewał? Nie ruchał Cię?