Zakochałam się w facecie dwa razy ode mnie starszym

To nienormalne. Zawsze byłam przeciwna takim związkom, uważałam, że różnica wieku większa niż 10 lat to przesada. Nie chciałam się z nim umówić. Zaczepiał mnie od dłuższego czasu. W końcu wybrałam się z nim na kawę. Nigdy wcześniej z nikim nie rozmawiało mi się tak dobrze. Wysyłał mi kwiaty, pisał setki smsów, był miły, kulturalny, o dużym uroku osobistym. I ...wpadłam jak śliwka w kompot. On chce się ze mną spotykać ale...czy to ma jakikolwiek sens? Od jakiegoś czasu ciągle o nim myślę. Tęsknie.Proszę, wybijcie mi to z głowy.

Moim zdaniem mozesz sprobowac

u mnie tez 10 lat róznicy z tym ze On młodszy

Ale u nas jest większa różnica. Ja mam 25 lat , on dobija do 50... Mimo, że wygląda na max 40.

a jaki on ma status? Rozwiedziony , dzieci ? Mysle, ze to nie zakochanie , no moze zauroczenie . Odradzam zdecydowanie .

Jest rozwiedziony. Ma jednego syna ale już dorosłego i mieszkającego za granicą. Jest bardzo młody duchem, zakręcony, podoba się kobietom. Twierdzi, że bardzo zależy mu na tej znajomości i że nie chciałby niczego spalić.

Z pewnoscia mu zalezy, w końcu -przepraszam- ruchajac mloda du.pe sam poczuje sie młody.

Na dłuższą metę taki związek nie ma sensu. Ty będziesz młodą 35-latką a on już 60- letnim emerytem, nie mówiąc już o tym, co by było później. Jeśli chodzi o romans to ok.

mimo wszystko nie polecam.Moze na flirt ale na zycie , ulozenie sobie z nim relacji na lata ? Moglby byc twoim ojcem.Z pewnoscia zaczna sie problemy wynikajace z wieku , chcesz sluchac o obolalym kregoslupie , o wrzodach zoladka , o prostacie? Chcesz robic za pielegniarke ? Ty mloda kobieta i starszy Pan.I smiesznie wyglada i nierozsadnie. Ale ilu ludzi, tyle spojrzen na swiat :-D

Właśnie boję się gadania innych ludzi, spojrzeń, plotek. Ogólnie gdyby ktoś się o tym związku dowiedział byłby skandal: wśród mojej rodziny, znajomych. Czuję, że zależy mu na nim, on ciągle powtarza, że jest młody. Może i bym się zgodziła na romans bo to piekielnie inteligentny i ciekawy człowiek ale czy warto dawać mu nadzieję? Oczywiście nie wykluczam też tego, że lubi zdobywać i chce mnie tylko przelecieć. Haha A na marginesie jestem pielęgniarką z wykształcenia ;) :D

Zależy mi na nim *

nie chcialabym sie wymadrzac , ale wydaje mi sie ze twoj Figo Fago jest nierozsadnym mezczyzna.Jak ktos kto ma prawie 50 lat chce tak mlodej kobiecie zawracac glowe , by polechtac swoje ego ?No moze .Ale chyba nie sadzi, ze z taka roznica wieku utrzyma satysfakcjonujacy obie strony zwiazek ? Tylko nie mow mi , ze to jest lekarz :-P

Niestety jest :P Tylko, że znam się dobrze na zagrywkach lekarzy z pielęgniarkami i nigdy nie dałam się wykorzystywać, odrzucałam takie zaloty z miejsca, a próbowało wielu. Tylko, że on zachowuje się inaczej, a to trochę wytrąca mnie z równowagi i nie mogę go rozgryźć. Zaczepiał mnie od roku, zanim zgodziłam się z nim umówić minęło wiele wiele miesięcy. Byliśmy już na wielu spotkaniach i ani razu się do mnie nie przystawiał. I wspominał, że chciałby sobie ułożyć życie na nowo.

radzilabym sobie dac spokoj .Niestety znam to srodowisko i radze odpusc sobie go. Tym bardziej , ze plotki szybko sie tam rozchodza i bedziesz miala zszargana opine.

masz niezaprzeczalny atut: umiesz poslugiwac sie basenem :) facet chce obdarowac cie karnetem na basen na reszte swojego zycia

Eleene może faktycznie masz rację. Boję się plotek i zastrzegłam na samym początku, że nie może o nas wspominać. I zachowuje dyskrecję. Nikt nic nie wie, Ale jednak podoba mi się jego zachowanie, to jak mnie traktuje, adoruje, Nie jest nachalny. No w takie coś jeszcze się nie zaplątałam, Ciągnie mnie do niego ale wiem, że to raczej nie ma sensu.

po co ci taki stary cap ? :O O fuj :O

to już konkretna ruina nawet jak fasada jeszcze jako tako trzyma. W środku to już próchno.

Wiem, że oszalałam :D Coś takiego było dla mnie nie do pomyślenia. Ale będę miała się na baczności ;)

nie bedziesz, juz wpadlas. bedzie ci sie ciezko z tego wydostac

jestem przekonana, ze wskoczysz mu do wyra. Jednak zyc z pensji lekarskiej, a pielegniarskiej to roznica, prawda?:D

Wątpie żeby to była miłość. Facet po prostu WIE, jak się zachować i umie sterować relacją.Nie to co młody chłopak, zakochany po uszy, popełniający mnóstwo błędów. DOŚWIADCZENIE robi swoje. W kazdym razie jest to bardzo prawdopodobne. Zapytałaś go może dlaczego rozwiódł się? I co powiedział?

pamietaj, ze im dalej w to zabrniesz, tym ciezej bedzie ci z tego wyjsc? chcesz miec rodzine, dzieci??? to daj sobie spokoj z tym facetem. Wiem co mowie, tez to przezylam. mi sie udalo wyjsc z takiego zwiazku po 4 latach. nie bylo latwo, ale sie udalo. Tamten facet byl 23 lata starszy ode mnie. W wieku 32 lat poznalam obecnego partnera, 4 lata starszego ode mnie i jestem mega szczesliwa. Obecnie jestem w ciazy. Ciesze sie, ze zdecydowalam sie wtedy zakonczyc ten zwiazek. Kosztowala mnie to wiele nerwow, ale sie udalo, dzis jestem szczesliwa.

ale ona chce w to wejsc, wiesz ile zarabiaja lekarze?:D Myslisz, ze pielegniarski ida na pielegniarstwo z powolania?:D

Ty się nie zakochałaś, zobaczyłaś na wystawie lizaka i nie spoczniesz aż go nie dostaniesz.

Przepraszam!!! Nie w tym temacie napisałem to :/

jak się zakochałaś, to w czym problem? przecież nie musisz być z nim na zawsze.

Czemu chłopak adrouje dziewczyne? warto zobaczyć http://kobietatolubi.pl/obrazek.php?279

Nie pracuję jako pielęgniarka, mimo, że w zawodzie związanym z ochroną zdrowia. Mam też inne studia. Na pieniądzach mi w zasadzie nie zależy bo mam własne mieszkanie, zarobki też niezłe ;) Właśnie wydaje mi się Koralowa, że może być tak jak piszesz. Tylko, że on musiałby być bardzo zdeterminowany. Chcę któregoś dnia poznać fajnego faceta, wyjść za mąż. Ale mam świadomość, że z nim raczej nie wyjdzie.

E tam, zdeterminowany. Może myśli: uda się to fajnie,a nie uda się; skąd wiesz czy nie ma w zanadrzu jeszcze kogoś. To tylko Ty myślisz, ze rok to dużo. Ale nie odpowiedzialaś na pytane: dalczego się rozwiódł?