Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdaaaaaaaaa

problem z mamą

Polecane posty

Gość magdaaaaaaaaa

Mam 20 lat a i tak mama zabrania mi wychodzenia na imprezy. w domu mam byc zazwyczaj najpóźniej na 22, od czasu do czasu jak ją wybłagam na 24. Tata na wszystko sie zgadza jeśli zgadza sie mama. Wiem ze jestem na utrzymaniu rodzicow i powinnam sie ich sluchac ale chcialabym miec wiecej wolnosci. Moje pytanie brzmi: jak postepowac z rodzicami ( w tym przypadku z mamą) zeby mniej sie czepiali i pozwalali na wiecej. Prosze o rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaaaaaaa
prosze o odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huncwocik*
A ja nie rozumiem takiej postawy - skoro jestes na naszym utrzymaniu.... Dla mnie relacje rodzinne nigdy nie opierały sie na pieniadzach. Nigdy nie uslyszalam od rodzicow, ze mnie utrzymuja. Dla mnie to bylo naturalne, ze skoro jestem ich dzieckiem, to mnie utrzymuja. Jesli masz 20 lat i nie pracujesz,bo sie uczysz (tak/), no to mieszkasz z nimi, jestescie rodzina i juz. A jak masz rozmawiac z rodzicami, z mama??? Nie wiem, bo nie znam twoich rodzicow. Ja w twoim wieku mialam maksimum swobody, zreszta zawsze tak bylo. Ja po prostu mowilam, ze ide na impreze i juz. Nikt nie robil mi problemu.Rodzice mieli i maja do mnie zaufanie, nigdy ich nie zawiodlam. A dlaczego mozesz tylko do 22? Co to zmieni, jak wrocisz o 24? e jest bardziej niebezpiecznie.Jak ma ktos cie zgwalcic, to i o 18 pod domem moze sie to zdarzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×