Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

...iii...

Nie mam skąd dawać pieniędzy mojej mamie, mam dość :/

Polecane posty

Od kilku lat moja mama nie ma stałej pracy (mała mieścina i mega bezrobocie). Co zarobiła to oddawała długi, jednak jakoś dawała radę. Od roku może więcej jest coraz gorzej, 3 dzieci na utrzymaniu, zero roboty i ciągle rosnące zadłużenia. Wysyłałam jej kilka razy pieniądze bo pracuje w innym mieście, kilka razy też jakieś paczki z jedzeniem. Niestety nie mogę tak ciągle bo sama długo nie miałam pracy, a teraz też mam tylko pół etatu. Mama płacze mi do słuchawki, mówi że się zabije itp a ja naprawdę nie mam skąd wziąć. Mam już tego dosyć, ciągle żyję w stresie i strachu :/ Przecież to nie moja wina, że ma takie życie. Ja też mam swoje i muszę jakoś żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość btrtrbtr
to ty jestes jej dzieckiem czy ona twoim? to ona powinna cie utrzymywac, przyzywczaila sie bo jej dawalas pieniadze i zarcie, niech zapieprza do roboty. nie ma znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KulkaPoka
Musimy podziekować Tuskowi za taki kraj. Bida i nędza, pracy niet, a on chce żeby ludzie pracowali do 67 r.ż PORAZKA! Napluła bym mu chętnie w twarz, za to że nie ma pojęcia co dzieje się w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiiiiiaaaaaa
Przykro mi strasznie :(:(:( nie wiem co powiedziec :(:( niestety tak rzad polski dba o ludzi o polakow :( nie pomoze biedym I potrzebujacym bo I'm sie nie nalezy. Strasznie mi przykro:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........,......
skąd ona ma długi i czy nie należy jej się zasiłek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasiłek brała przez jakiś czas, teraz już jej się nie należy. Ma jakieś alimenty na rodzeństwo ale to grosze. A długi ma bo brała providenta a potem nie miała na wszystkie raty i tak rośnie zadłużenie. Ja żyję w dużym mieście z narzeczonym i on dobrze zarabia, ale też mamy swoje zobowiązania i nie mogę pozwolić sobie na wysyłanie nie moich pieniędzy. Tym bardziej że jak było pożyczane to praktycznie bezpowrotnie...Ja ją rozumiem że nie ma za co zyć, robić opłat itp ale mam dość tego obciążenia psychicznego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeOla25
a ile ma dokładnie tego zadłużenia u prowidenta? bo to trzeba od razu w pierwszej kolejności spłacić, inaczej nigdy nie skończy spłacać. Trzeba sprzedać co się da, przez jakiś czas niesamowicie zacisnąć pasa i łapać się wszystkiego, nawet zbierania puszek, czy makulatury, żeby tylko tego prowidenta się pozbyć, bo to najgorsza pijawka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość btrtrbtr
provident? no to super się urządziła. teściowa mojej koleżanki wzięła providenta i teraz może stracic mieszkanie bo ma ponad 400 tys długu.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeee......................
rozumiem matkę, ale to nie twoje dzieci.......... Powinna iść do MOPSU lub UG po zasiłek i jakiś prowiant tez dają.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona nic nie ma do sprzedania, w domu tylko stary telewizor i rozlatujące się meble. Puszki może i by zbierała ale w moim rodzinnym mieście nawet skupu niczego nie ma, bo to taka mieścina dechami zabita. Wstyd mi o tym pisać, bo znajomi w zyciu by nie pomyśleli że taką mam rodzinę... skończyłam studia, utrzymywałam się od 1 roku sama i jakoś nikt się o mnie nie martwił jak nie miałam za co czesnego zapłacić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jakim wieku są dzieci
w jakim wieku są dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeMoniiiii
niestety nie bardzo da się coś poradzić, twoja matka to powinna na głowie stawać, żeby spłacić tego prowidenta, niestety widać jedyne co jej do głowy przychodzi to wyciągać kasę od Ciebie, i może szukać kolejnych pożyczek. To bardzo niebezpieczne myslenie. Najgorsze, że jak taki człowiek w końcu spłaci, to często bierze za jakiś czas kolejną pożyczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOPS wypłaca tylko zasiłek rodzinny w śmiesznej kwocie, a jedzenia nie dają bo nie mają odpowiedniego magazynu do przetrzymywania. Ostatnio chciałam żeby mi dokumenty wysłała to pow. że ma 3 zł na chleb i nie wyślę, przecież to straszne :/ Rodzeństwo ma 7,11 i 16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jakim wieku są dzieci
coś mi się nie chce wierzyć że chcialaś studiować wiedząc jaka jest sytuacja w rodzinie i mając tyle rodzeńśtwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama nigdy nie była taka że brała pożyczki i nie tu jest nawiększy problem, bo jak miała pracę to pierwsze co spłacała raty. Dzieci nawet ubezpieczeń w szkole nie miały popłaconych, książek a to sporo pieniędzy które dla mnie na drzewach nie rosnął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktostammamamamma
a co niby miała robic???? jak nie studiowac??? klepac biede i iść do pracy za 1000 zł? Ludzie jesteście śmieszni, przecież dziewczyna ma szanse na lepsze życie. Co do autorki, to nie mam pojęcia co powiedzieć... Strasznie Ci współczuje. NIkt z rodziny nie moze wam pomoc? Jaki mniej wiecej ma dług w tym providencie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w jakim wieku są dzieci
a ojciec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeMoniiiii
Caritas daje jedzenie: makarony, mleko, mąkę, ryż, płatki, więc niech do nich się zgłosi. Po za tym nie ma opcji, musi coś wykombinować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha3
""a co niby miała robic???? jak nie studiowac??? klepac biede i iść do pracy za 1000 zł?"" jasne, lepiej całe życie "studiować", niż na chleb zarabiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fyhcfhy
A ja nie rozumiem jak można mówić że nie ma pracy, kto chce to znajdzie. Najlepiej biadolić jak to źle znam parę takich osób a jak już dostali pracę to się opiepszali jak niewiem i potem strasznie źli że nikt nie chce darmozjadów trzymać.W urzędzie pracy można skorzystać z robót publicznych, albo o staż się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz mi wierzyć ale taka jest prawda. Wyprowadziłam się zaraz po maturze bo miałam tego dosyć, a wtedy jeszcze nie było tak źle bo mama pracowała. Skończyłam studia pracując a potem straciłam prace i narzeczony opłacał moje studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha3
tak na prawdę to młodym ludziom absolutnie nie chce się pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sorry ale ja nie mam szacun
dla kobiet które rodzą 4 dzieci i nie zastanawiają się skąd wezmą pieniadze na ich utrzymanie taka postawa to wyuczona bezradność, nie umiejąc planować ciąż, nie umieją im zapobiegać a potem lament że nie ma za co dzieci utrzymać nikt mi nie wmówi że w Polsce ludzie zarabiają takie kokosy by stać ich było na utrzymanie więcej niż jednego, dwóch dzieci ta kobieta jest sama sobie winna, była niedopowiedzialna a teraz oczekuje że córka jej będzie pomagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A ja nie rozumiem jak można mówić że nie ma pracy, kto chce to znajdzie" w mieście gdzie jest 8 tysięcy mieszkańców ciężko znaleźć cokolwiek, mama dojeżdżała jakiś czas do innego miasta 40 km ale tam chcą kogoś kto będzie robił też na nocne zmiany a wtedy nie ma z kim dzieci zostawiać także jej podziękowali... Ojciec zwiał gdzieś za granicę, ma wszystkich i wszystko w dupie. Alimenty płaci państwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś studentka UW
od 16rokużycia można pracować za zgodą rodziców. Nawet ulotki roznosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sorry ale ja nie mam szacun
dzieci 11 i 16 lat chyba są już całkiem samodzielne i potrafią się zaopiekować siedmioletnim dzieckiem moja koleżanka w wieku 14 lat gotowała obiady chyba nam wkręcasz jakieś bajki bo w wielodzietnych rodzinach to standard że starsze dzieci zajmują sie młodszymi więc gdyb faktycznie była praca i mama chciałby pracować to by pracowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sorry ale ja nie mam szacun
więc temat albo ściema albo nie mówisz całej prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fyhcfhy
A urząd pracy? nie może się starać o prace publiczne? Poroznosić cv w różne miejsca,może gdzieś w pole do chłopa do warzyw, albo teraz ludzie potrzebują do mycia pomników bo są starsi i nie dają rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sorry ale ja nie mam szacun
jest wiele opcji: można opiekować się dzieckiem, można sprzątać ale coś mi się wydaje że nie piszesz prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelika
Wredniucha tutaj mamy dokładnie odwrotny przykład. Młoda dziewczyna pracuje, stara (matka) nie. Autorko, najlepiej pomożesz mamie nie dając jej pieniędzy. Musi się ogarnąć kobicina, bo troje drobiazgu jeszcze w chałupie. Zachęcaj rodzeństwo do nauki, żeby i oni mogli się wyrwać z bidy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×