Jak często kąpiecie małe dzieci?

a jak nie ma możliwości? w jakim wieku jest Twoje dziecko?

Chusteczkami nawilżanymi to można noworodkowi tyłek podetrzeć. a dlaczego nie mozna podetrzec starszemu dziecku albo dorosłej osobie? (tzn dorosla osoba wyciera się sama-szczegół;p ) chodzi o to dlaczego starsza osoba (nie niemowlak) nie moze użyc chusteczek mokrych po kupie? oczywiscie jesli mala zrobi tak niefortunnie kupke ze cos tam innego się zabrudzi (pośladki no cos tam się nieraz zdarzy) to jasne,ze wtedy jest mocny o porządny prysznic. ale kąpac się codziennie nawet wtedy gdy się ejst chorym,ma się gorączke lub najzwyczajniej w swiecie zmeczonym,lub np czasem(rzxadko) się zdarza ze wroci się do domu bardzo pozno ,juz praktycznie dziecko spi to bez przesady zeby budzic dziecko i wrzucać do wanny bo kapiel musi być codziennie.

no ale ja piszę o tych chusteczkach już od jakiegoś czasu ,a wy mi tutaj, że chusteczkami to można noworodka:O

Moje dziecko? Pisałam: ma 25 miesięcy dokładnie.

będzie kąpać twoje dziecko, gdy zrobi kupę w przedszkolu?:D i co robisz, gdy nie ma możliwosci umycia się po kupie, bo napisałaś, że w miarę możliwości;)

Nie dorabiajcie teorii. Wiadomo że jak dziecku się zachce na mieście, to nie każę zaciskać pupska, tylko robi i już. Ale w domu jak jestem to umyje. Jak jest chore to nie wsadzam siłą do wanny. Jak zaśnie w samochodzie wieczorem i nieprzytomne przyniosę o domu, to śpi do rana. Rano tylko na wannie pupę umyję. I nie przecieram w nocy husteczkami rączek, bo inaczej odpadną. Moje dziecko ma już samo nawyk mycia codziennego. A znam tkie dzieci znajomych, że siedzą przy stole, za chwilę wrzucają piżamkę i już gotowe do spania. Nawet zębów nie umyją. I to moim zdaniem świadczy o odzicach że też brudasy.

no to nie pieprzcie mi, że mycie chusteczkami nawilżanymi po kupie, to nie mycie, bo to po prostu śmieszne

nie, nei Twoje autorko tylko tej co twierdzi, że zawsze kąpie się po zrobieniu kupy i dziecko też kąpie, gdy kupę zrobi

Będzie myło, jak wróci z przedszkola :) A w miarę możliwości, tzn. że właśnie jak jesteśmy w miejscu, w którym nie ma możliwości umycia się, to staram się dziecku tak tyłek wytrzeć papierem i chusteczkami, żeby pupa była możliwie czysta. W domu myję zawsze.

Ja tylko nie wiem po co używać te husteczki w domu. Nawet jak się nie ma bidetu to wystarczy usiść na wannie i umyć i zajmie to minutę.

a niby dlaczego noworodkowi mo wlasnie tez pisalam ze uzycie chusteczek nawilżających przez starsze dzieci oraz dorosłych chyba nie jest zabronione.bo autorka napisala,ze chusteczki mozna uzyc przy niemowlaku,tak jakby starszy juz nie mógł. zresztą logiczne ze wytarcie pupy jednorazowymi chusteczkami nawilżającymi gdzie znajdują sie tez substancje myjące oraz odkażające-jest bardziej higienniczne niz podmycie się ręką czy gabką po kupie.

Też uważam, że jednak chusteczki nawilżane to nie jest prawdziwe mycie. One się sprawdzają w sytuacjach awaryjnych,a nie gdy mogę się umyć, a przecieram się chustką.

ale co to za różnica czy się użyje chusteczek po kupie czy to w domu czy poza nim czy się podmyje wodą skoro człowiek i tak rano i wieczorem bierze prysznic? bo albo chusteczki nawilżane są myciem albo nie? zdecydujcie się

Nie sprzeczajmy się o te husteczki, prawda jest taka że większość Polaków nawet husteczkami pupska nie umyje, tylko gówno rozetrze po tyłku papierem.

Tak na dobrą sprawę, dziewczynkom w szczególności nie powinno się zwykłymi chusteczkami nawilżanymi, którymi się wyciera buzię czy rączki, wycierać okolic intymnych, bo zmywa to florę bakteryjną. A ręce po podmywaniu się można umyć...

to niby niemowlaka należy myć po każdej kupie pod kranem? chyba oszalałaś:O od tego właśnie są chusteczki nawilżane ewentualnie można myć dziecko płatkami kosmetycznymi i zwykłą wodą, ale wkładanie niemowlęcia do roku po każdej kupie pod prysznic, to jakaś paranoja:O

nie no beka. a mydło nie zmywa flory bakteryjnej?

błagam Cię, nie wymyślaj z tą flora bakteryjną przy chusteczkach, bo sama od X lat używam chusteczek nawilżanych włąsnie tych dziecięcych do podcierania się po kupie i jakoś z florą bakteryjną nic mi się nie dzieje poza tym miliony matek na świecie tak myją swoje maleńkie córeczki po tym jak zrobieią kupę i jakoś nikt nie mówi o wypłukiwaniu flory bakteryjnej:O

Płyn do hig int nie działa tak drastycznie na florę bakteryjną. I wspominałam już, że takie małe dzieci jeszcze można przetrzeć chusteczką, ale większe z powodzeniem można umyć.

chyba pierdolca masz jakiegoś, bo skoro dzieci do roku można tak myć to wytłumacz mi dlaczego nie można stosować tych chusteczek u dorosłych?:O

Każdy robi jak chce. Ja uważam, że nie umycie się wodą i środkiem myjącym po kupie jest niehigieniczne i nic tego nie zmieni. Tego samego uczę córkę. uważam, że żadne chusteczki wody nie zastąpią.

i weź przeczytaj skład swojego płynu do higieny intymnej, a potem opowiadaj dalej bzdury:O piszę ci, że od lat używam chusteczek nawilżanych i jakoś nic mi się nie dzieje, nie mam żadnych stanów zapalnych itp.

Już pisałam wcześniej o specyfice kupy noworodka i dorosłego. Chyba widać różnicę, a co za tym idzie inne potrzeby dotyczące higieny.

aha, rozumiem czyli NIE bo NIE:O standard:O nie potrafisz wytłumaczyć swojego toku rozumowania w myśl zasady nie lubię, bo mama mi kazała nie lubić i już:O

Tłumaczyłam. Czego nie rozumiesz? Że wolę wodę od mokrej chusteczki, którą się umażę, a nie umyję jak trzeba?

A propos płynów do higieny intymnej to nie można nimi myć małej dziewczynki. Zwykłe mydła też odpadają. Prędzej te dla dzieci. A husteczki dla niemowląt, po mimo że jestem zwolennikiem mycia wodą, to na pewno florze nie zaszkodzą.

nie mówimy tylko o noworodku, ale i o niemowlęciu, a to przecież dziecko do ukończenia 1-go roku życia niemowlaka do roku wkładałabyś po kilkanaście razy dziennie pod prysznic?:O

umażesz? :O może po prostu nie potrafisz ich używać?:D

Mówimy o myciu po kupie od pasa w dół, a nie o kąpieli całego ciała po wizycie w toalecie. Poza tym niemowlak nie robi w normalnych warunkach kilkunastu kup dziennie, ale jedną może dwie.

Tak, tak, nie umiem ich używać, dlatego kompromituję się myciem tyłka po kupie, zamiast zabić zapach pachnącymi chusteczkami :D