czy to za wcześnie na test ciążowy? PILNA prośba o pomoc

Witam serdecznie! W związku z tym, że niedawno rozpoczęliśmy starania o dziecko, a wykonuję zawód niebezpieczny dla ciąży bardzo zależy mi na jak najszybszym potwierdzeniu czy nam się udało, czy nie. Przez dwa lata zażywałam tabletki anty Jasmin - ostatnie krwawienie z odstawienia 12.08.2012, później czekałam na naturalny już okres 36 dni - pojawił się 16.08 i trwał 4 dni. Rozpoczęliśmy z mężem starania od razu po zakończeniu krwawienia i kochaliśmy się co 2 dni. Śluz płodny pojawił się 1.10 - 03.10, wydaje mi się, że owulacja mogła być 04.10 (mocny ból podbrzusza w okolicy jajnika). W dni potencjalnie płodne kochaliśmy się codziennie. Po kilku dniach pojawił się nietypowy ból piersi - bardziej sutków, są większe i czuję w nich mrowienie. Ból ten utrzymuje się w różnym nasileniu do dziś. Śluz - po potencjalnej owulacji, dużo i biały, raczej gęsty, teraz coraz mniej ale ciągle jest i bardzo gęsty. Od kilku dni pojawiają się bóle bardzo nisko w podbrzuszu, ale na środku, podobne do uczucia ciągnięcia. Teraz jest 32 dzień cyklu, prawdopodobnie 14 od owulacji. Testy ciążowe robiłam trzy razy - 6, 8, 14 dni po zakończeniu śluzu płodnego i potencjalnej owulacji. Każdy wyszedł negatywny. Dodam, że były to testy paskowe Peppino, ultraczułe 10mlU/ml. Bardzo proszę o pomoc, czy wynik testu jest już wiarygodny i w ciąży raczej nie jestem? Wiem, że na USG za wcześnie, a mając na uwadze zdrowie naszego dzidziusia muszę jak najwcześniej dowiedzieć się, czy jest już czy go nie ma... Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.

Rany Boskie.... Ja o ciąży dowiedziałam się w niemal 3 miesiącu i dziecko urodziło się zdrowe. Przestań wariować kobieto. test już dawno wykryłby ci ciążę

zrób Bete i juz!!! bedziesz wiedziała na 100%. Sikane sobie daruj - szkoda kasy

gdyby nie fakt, że moja praca ma szkodliwy wpływ na ciążę, pewnie czekałabym spokojnie. Czy Beta w 14 dniu po stosunku daje już pewne wyniki? z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

gdyby nie fakt, że moja praca ma szkodliwy wpływ na ciążę, pewnie dalej czekałabym spokojnie. Czy Beta w 14 dniu po stosunku jest już miarodajna?

jak wcześnie Beta jest wiarygodna?

14 dni wystarczy. MOzesz miec bardzo niskie wartosci bety np: 50 lub 70 ale bedziesz juz wiedziała ze cos jest na rzeczy.

14 dni wystarczy. MOzesz miec bardzo niskie wartosci bety np: 50 lub 70 ale bedziesz juz wiedziała ze cos jest na rzeczy.

test apteczny na pewno wykrylby juz ciaze bo przeciez testy robi sie w dniu spodziewanej miesiaczki a Ty masz juz 32. dzien cyklu :)

14 dni to wystarczy zeby beda była podwyzszona. Nie bedzie pewnie zadnych rewelacji ale wynik koło 50 - 70 powinien byc wystarczającym potwierdzeniem - ( nie bedac w ciązy powinnas miec 0 lub 0,2) . Potem trzeba powtórzyc bete po kilku dniach. ----( co dzis z tym netem. ciagle mnie wywala) wrrrrrr.

bardzo dziękuję za odpowiedzi :-) jeżeli do soboty nie dostanę @ idę na Betę. Pozdrawiam

testy nie sa AZ tak wiarygodne. Znam przypadki gdzie test nawet tydzien po spodziewanej miesiaczce nie wykryl ciazy.

byc moze sa takie PRZYPADKI ale GENERALNIE testy wykrywaja juz taka wczesna ciaze , wiem bo ja akurat nie musialam dlugo czekac :) miesiaczka spozniala sie 3 dni i wyszly dwie mocno czerwone kreski :) tak wiec nie jestem goloslowna, i nie pisze czysto teoretycznie !

Ze musi byc odpowiednie stezenie hormonu w moczu,a wystarczy ze bedzie u nas nizsze stezenie we krwi, inne rozcienczenie moczu,troche wiecej sikamy i juz test wyjdzie falszywie ujemnie. Ja jestem z tych co test wyszedl praktycznie tydzien przed okresem,a w tym samym czasie kolezance wyszedl dopiero w dniu spodziewanej miesiaczki. Takze najbardziej wiarygodne jest bhcg z krwii i to jak najblizej terminu @,a najlepiej w terminie :)

pisza tez ze mocz musi byc ranny, a ja robilam po poludniu i tez wyszedl pozytywny... wiec nie ma reguly :)

czy faktycznie jest tak, że częstotliwość oddawania moczu ma wpływ na wynik testu ? może coś jest na rzeczy, ponieważ od zawsze sikam bardzo często i nie ma nocy, żebym nie wstawała 1,2 razy. Czy to może fałszować wynik?

jeśli załatwiasz się często to mocz jest rozwodniony i stężenie gonadotropiny jest mniejsze więc zwykły test może tego nie wykryć. Staraj się nie pić zbyt duzo wieczorem a rano zrób test.

ale nie trzy.Przy trzech możesz mieć pewność że ciąży nie ma.

znam przypadki co testy ciazowe wyszły neg nawet 2 tyg po terminie a dziwczyny były w 5 tc, a beta tez 100% nie daje zalezy czy w lab sie lenią czy badają! Co to za bzdury neurotycznych bab o powtarzaniu bety! skoro za pierwszym razem wyszła poz to po chuja robić drugi raz! chyba hipochondryczki tak robią tylko

dziewczyno,jak nie nie widzialas na oczy to sie nie wypowiadac.I 10 testow moze wyjsc negatywnie a ciaza i tak bedzie. ja jestem tego przypadkiem,gin powiedzial:oporna na testy. Jest grupka kobiet,ktora jest oporna na testy,testy i w 3 msc ci ciazy nie wykaza. I mozesz tu madrosci wypisywac jakie chcesz. Szukalam na necie podobnych kobiet i okazalo sie,ze wcale ich nie jest tak malo!

No dobra-ale u tych dziewczyn owulacja mogła się przesunąć a tu autorka pisze że wie kiedy była tak?

Dolaczam sie do dyskusji, bo jestem w takiej samej sytuacji jak domase. Owulacje mialam na poczatku pazdziernika, 17 mialam dostc @, ktory sie spoznia (co prawda tylko drugi dzien). Bola mie piersi, i sa bardzo wrazliwe. W dniu spodziewanej @ zrobilam test, ktory wyszedl neg... Temperatura od 3 dni rosnie od 36.0 do 36.6 dzisiaj, no i mam taki dziwny smak w ustach..gorzko-metaliczny. Kwestia sluzu podobnie... Sama nie wiem co o tym wszystkim myslec. Domase: poczekajmy jeszcze kilka dni i jesli @ nie przyjdzie to robimy bete! co ty na to ?

do qaswed -o co ci chodzi?? Jakie ja niby mądrości wypisuję co? Czy ja gdzieś napisałam że nie ma ciąży? :O Weź przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź.

sorki,nie do ciebie tylko do moze sfalszowac tylko jeden a nie trzy Wybaczasz?

Dziękuję wszystkim pomocnym, którzy uczestniczą w dyskusji. Na forach można wyczytać tyle, że naprawdę mętlik w głowie gwarantowany. W moim przypadku - mam już jedną 9 letnią córcię, kochającego męża i objawy, które mam raczej nie wynikają z nadmiernej motywacji i "parcia" na ciążę. Ale fakt faktem, przed 2 lata brałam tabletki anty i w zasadzie nic nie mogę powiedzieć na temat mojego naturalnego cyklu. Zeszły cykl @, który był pierwszym po odstawieniu ewidentnie dawał znać o sobie - tutaj zupełnie nic. Przyjęłam za mocny argument ten, o rozrzedzeniu moczu przy częstym oddawaniu i zostawiam jeszcze nadzieję, że może jednak ciąża. Betę zrobię w poniedziałek i zobaczymy. Z pewnością napiszę ;-) Jeśli jest ktoś o podobnych doświadczeniach zapraszam do włączenia się do tematu. Pozdrawiam :-)

jak bralas tab.anty to cykle przez ok 3 msc sie reguluja,u wiekszosci kobiet. Ja mialam identyczna sytuacje.Teraz mam 2 cykl po odstawieniu.

a 1 cykl po odstawieniu jaki byl dlugi? u mnie 34 dni,teraz sama jestem ciekawa...

Spoko. :) Zdziwiłam się co nie tak napisałam.

pierwszy cykl po odstawieniu anty 36 dni, przez kilka dni przed @ koszmarne bóle i fatalne samopoczucie. Teraz mam 32 dzień cyklu, @ brak, bóli jak wcześniej brak, dziwne podrażnienie piersi - szczególnie sutków, lekkie ciągnięcie na środku bardzo nisko podbrzusza. Test robiony dzisiaj z pierwszego moczu - negatywny. Ale od godziny 21 dnia wczorajszego do zrobienia testu oddawałąm mocz 3 razy...

ja bym na twoim miejscu jeszcze te kilka dni odczekala nie nastawiajac sie na nic.