Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość błękitna.laguna22

wesele- iść czy nie?

Polecane posty

Gość błękitna.laguna22

Studiuję 600 km od domu. Większość moich znajomych z rodzinnego miasta,wyjechało na studia,lub za granicę do pracy.Spotykam się właściwie z kilkoma osobami. Jedną z nich jest moja koleżanka. Widziałyśmy się w wakacje, ok. czerwca lub lipca. Pojechałam w październiku znów na studia. Dzwoni do mnie jej kuzyn(nie są zbyt blisko), a mój kolega. I pyta czy idę na wesele Iwony. Ja szok. Mówię,że nic nie wiedziałam, zaczęłam pytac o szczegóły, takie tam. Kuzyn I, zaprosił mnie na to wesele jako osobę towarzyszącą. Pan młody jest patologiczym burakiem, który bił i znęcał się nad nią. Miałam z nim problemy,bo kiedys mnie zwyzywał, że ja ja niby buntuje i,ze jestem k***a i ja do tego namawiam. Nie robilam tego. Moje zdanie zachowalam dla siebie. Taki typowy prostak po samochodowej zawodowce, smierdzacy, ubrudzony smarem w dodatku ćpun i alkoholik. Akurat bede w domu w tym czasie, wiec na wesele moglabym pojsc. Tym bardziej,ze obiecałam temu koledze. Ale jakoś mi głupio. Nie dostałam zaproszenia, a nie wierzę,że w lipcu o weselu nie wiedziała, po 2 te stosunki z panem młodym. Ale z drugiej str już obiecałam kumplowi. Wesele w przyszla sobote.Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfasfsdgfs
po cholere mu obiecywałas? nie powinnas isc. gdyby chciałą bys byłą dostałabys zaproszenie. głupio zrobilas. teraz musisz isc bo obiecałas koledze ale to głupia decyzja była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitna.laguna22
No w sumie racja, głupio mi teraz:(. Odezwac sie do niej jak przyjade do domu, wpasc? czy nic nie mowic i zobaczyc na weselu?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×