sex raz na tydz to malo?

Witam. proszę powiedzcie czy sex raz w tyg to mało. jestem mężatką i mój mąż ma do mnie pretensje że kochamy się tylko raz na tydzień. jnie rozumie mnie że ją wieczorem jestem zmęczona i czasem zasypia w mgnieniu oka. wychowuję sama syna bez niczyjej pomocy bo nie mam rodziny koło siebie bi mieszkam w niemczech. syn prawda chodzi na parę godz do przedszkola ale ją w tym czasie robię zakupy,sprząta i gotruje obiad. raz w tyg cudze na kurs niemieckiego 2 razy w tyg z dzieckiem do logopedy potem nauka i tak wszystko w koło. . on się dziwi że ją nie mam ochoty. Dziś krzyczał mi to i powiedział że nie panujemy do siebie pod tym tematem. czy on mógł mnie tak potraktować

Tzn że mam się wypić a on niech robi swoje. przepraszam za wyrażenie

raz w tygodniu?> to chodz dłonia mu zrob w tygodniu dla faceta to strasznie mało

Nie tylko dla faceta. Jestem kobietą i trzy razy w tygodniu to dla mnie absolutne minimum.

A gdzie są moje uczucia w tym wszystkim i gdzie jest moja osoba. czy ją naprawdę tak myślę

to sobie znajdzie kochanke napalona wiesz jaka maja ochote nawet dzienie kilka razy ,wybieraj

Może za ostro Cię potraktował, ale seks dla faceta to na prawdę ważny element życia. Niedobór seksu na prawdę mocno odczuwamy.

A ile masz lat. masz dzieci. znajdujesz się wszystkim sama. ją wieczorem to pada. przychodzi godz 21 a ją już odpływa

A nawet jak tak myśli to nie musiał mi powiedzieć w taki sposób . Powiedział że ma dużo większą potrzebę niż się dupjc raz w tyg i że ma dojść konia bić przeze mnie. Że nie panujemy do siebie. czułam się strasznie upodlona

nie musisz robic wszystkiego sama ,daj mu wiecej zajec niech Cie wyrecza

autorko tzw seks to wyjatkowo prymitywne narzedzie trzymania partnera krotko, nie daj sie omamic partnerowi bo on chce z ciebie zrobic materac do dmuchania

Dlaczego to ją mam się wypisać jak nie mam ochoty ... gdzie th jest kompromis

i 3- 4 razy w tyg musi byc i tak pracuje po 15 h dziennie rowniez w niemczech

ile macie lat?

autorko nie daj z siebie zrobic materaca do dmuchania

3-4 w tydniu? wyscie sa niepowazni, seks śmierdzi i nie warto propagowac ani uprawiac tego gówna

Ale poza praca masz inne obowiązki. jak już przychodzisz do domu to jesteś sama dla siebie. a ją mam prace 24 h na dobe jestem kucharka sprzątaczka opikenka mama

czy autorka jest trzeźwa?

Ją mam 26 a mąż 32

nie daj sie upodlic, badz twarda i stanowcza, w dzisiejszych czasach w ktorych nawet mlode dziewczyny sie kurwia warto byc sobą i nie isc za stadem spoconych napalonych kurew

Tak tylko korzystam z klawiatury na tel i przepraszam jeśli są gdzieś polkniete litery ale chyba sens jest jasny

to przestan byc perfekcyjna pania domu tylko badz kobieta :o ile mozna sprzatac? ja nie rozumiem... ugotowanie obiadu-1-1,5 godziny

Seks to przyjemność, jeśli jesteś zmęczona wieczorem to kochajcie się rano...raz w tygodniu szok, my to jak już to raz w tygodniu nie uprawiamy seksy, często kochamy się dwa razy dziennie :)

to jest bardzo malo -0 sex powinien byc codziennie

Jeszcze raz napiszę - jeżeli to był pierwszy raz, kiedy powiedział Ci o swoich niezaspokojonych potrzebach, to postąpił zdecydowanie za ostro i niekulturalnie. Jeżeli sytuacja powtarza się wielokrotnie to może trzeba pomyśleć o jakimś kompromisie, bo czeka Was poważny kryzys. Może On wyręczy Cię w czymś, a Ty dzięki temu znajdziesz czas żeby zaspokoić Jego potrzeby. Nie masz ochoty na seks - zrób Mu loda czy ręką, ale nie udawaj, że nie ma problemu, bo będzie tylko narastał. A tak nawiązując do tego co stwierdził, że do siebie nie pasujecie - to jak było wcześniej, przed ślubem? On miał mniejsze potrzeby, czy Ty większe? A może zmuszałaś się do seksu, żeby utrzymać faceta przy sobie, przez co wytworzyłaś u Niego przekonanie, że jednak pasujecie temperamentem?

mlodapsycholog uwazam ze powinnas sie niezwlocznie udac do psychiatry lub psychologa, jestes owladnieta brudnym, śmierdzacym seksem

To chyba że mną jest coś nie tak tylko... wychodzi na to że powinnam chyba się iść leczyc

Przepraszam Cię bardzo, ale co złego jest w tym, że dwoje dorosłych ludzi uprawia seks?

sexem raz na 3 tygodnie,czasem rzadziej,czasem częściej......nic na to nie poradzę,że nie potrzebuję częściej i na nic takie pierdolenie,że mogę się przecież czasem poświęcić dla niego.....te które tak radzą widocznie nie były nigdy zmuszane do czegos na co nie miały ochoty

mlodapsycholog ja jako osoba aseksualna nikomu nie polecam seksu, gdyz uwazam ze jest on przereklamowany i niczemu milego nie sluzy, seks jest czynnoscia brudna,nieczysta i moralnie naganną