Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkkrrraaaa

czy mam racje w tej sytuacji??? maz i ja.

Polecane posty

Gość kkkkrrraaaa

jak byacie zaaregowaly na moim miejscu? Maz bardzo mnie kocha i okazuje to na kazdym kroku.Teraz jestesmy w beznadziejnej sytuacji finansowej,zostalo nam niewiele pieniazkow do wyplaty.To ja sie z reguly zajmuje finansami i ogolnie nasza kasa bo maz jest baaardzo rozrzutny.I teraz mu mowiam zeby nie wydawal kasy,ze musimy przycisnac pasa mocno i ze bardzo oszczedzac.A on dzis zrobil mi niespodzianke,zrobil zakupy i kolacje przy swiecach jak wrocilam z pracy.Nie ukrywalam ze bylam troche zla bo nie stac nas teraz na takie cos.No ale zacisnelam zeby.Potem poszlam do kuchni a tam pol kuchni brudna,gary w zlewie do umycia,stol ubabrany...a ze jutro ja mam pozniej do pracy to bede musiala to posprzatac co robie zreszta codziennie. Maz troche sie zirytowal moim zachowaniem i wcale sie mu nie dziwie.Ale mysle ze to wszystko bylo bez sensu,bo byla jakas umowa. Czy mam racje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farel
W tej sytuacji "idiota" to wielki komplement...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkrrraaaa
ech...ale moze cos konkretniej??? ja juz niewiem jak mam z nim rozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Wspaniały
Jesteś skończoną kretynką...chłop w trudnych czasach chciał Ci sprawić odrobinę przyjemności i jeszcze mu się dostało. Wiecznie niezadowolone babsko!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwię ci się autorko. ­ jeśli robimy komuś kolację-niespodziankę, to w międzyczasie zmywamy na bieżąco (lub odkładamy do zmywarki) i ogarniamy kuchnię. tak, żeby po kolacji została do zmywania tylko zastawa. ­ twój mąż zachował się po chamsku zostawiając ci sprzątanie i naprawdę mógł sobie darować szopkę z kolacją, skoro najgorszą robotę zostawił tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkrrraaaa
tak...ale ta przyjemnosc moglby sprawic mi nie robiac zakupow. to ja rano bylam w sklepie i odmawialam se wszystkiego bule dzieciom kupic jakis owoc,cos na obiad,liczylam,kalkulowalam zeby jak najmniej wydac a on lekka reka wydal se kase na alkohol i kolacje dla nas....ja jestem wedna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bn xmn
Zgadzam się z Zabą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bn xmn
Ciężkie będziesz miała życie z tym Piotrusiem Panem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkrrraaaa
a zmywanie...no coz.Ja gotujac zmywam na bierzaco,on wlasnie nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, masz rację. Po pierwsze takie niespodzianki są fajne jak ma się na nie pieniądze, po drugie co to za przyjemność po której trzeba samemu sprzątać syf dwa razy większy niż normalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkrrraaaa
no....my juz TROCHE razem jestesmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co takiego wycudował na tę kolację? mógł zrobić wykwintne placki ziemniaczane z wykwintnym sosem oraz wykwintną lemoniadę. i pozmywać. ­ byłoby tanio i wykwintnie jak ta lala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Wspaniały
Bym miał taka babę niewdzięczną to nawet kwiatka na walentynki czy dzień kobiet bym nie kupił bo jeszcze mnie zjebie, że wywalam pieniądze w błoto. Swoją drogą może chłopina coś tam na boku dorobił i chciał za to sprawić żonie niespodziankę...facet biedny ale z klasą, więc patrz kiedy Cię zostawi dla innej, która go doceni.A potem takie marudzą, że odszedł do innej i to on jest ten zły!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wacławie - sprzątanie syfu w kuchni to zaiste sama radość, autorka na pewno ma orgazm na samą myśl o lataniu ze szmatą i zmywaniu góry garów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Wspaniały
A czy ty kiedyś tknęłaś się garów i gotowania? Wydaje mi się, że dużo cięższe jest gotowanie aniżeli zmywanie. Ale jak sie ma w domu lale co tylko marudzi i świeci kolanami to nic dziwnego, że pozmywanie po obiedzie to taki wysiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubus pychatek6666666
w pelni zgadzam sie z zaba po co mi taka kolacja jak pozniej do garow musze isc i sprzatac. przyjemnosc to nie tylko jedzenie ale umiec po nim posprzatac i to jest mile. jak sie po takiej kolacji z usmiechem na twarzy kladzie spac a nie mysli.ze rano gora garow i syf ogolny w kuchni sprzatac bede musiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubus pychatek6666666
a kwestia kasy to inna sprawa. nie mielismy takiej nigdy sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Wspaniały
Mam to szczęście, że obracam się wśród kobiet o zupełnie innym usposobieniu, które potrafią docenić starania faceta na dobre i na złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurdebalans..
No nie, autorko, co za gnojek, zrobil kolacje jak z kasa krucho. yyyy Ludzie, troche luzu, na ziemniakach dojedziecie do wyplaty, a to ze facet robi kolacje przy swiecach to trzeba docenic. a Ty jak nudziara tak o garach nieumytych, zamiast namietnej zony robisz z siebie kwoke od garow. Kto ci kaze myc? wez sie wyspij, poczytaj gazete do kawy i zostaw gary mezowi- jakbys go pochwalila za to, ze sie stara to i gary umyje. Mam nadzieje, ze masz 50 lat i jestes zmeczona zyciem, bo mloda kobieta powinna miec wiecej ikry i olac glupie gary i cieszyc sie chwila. Jak mnie najdzie na super zarcie to tez gary zostawiam i myje na drugi dzien. wez sie ogarnij i nie badz taka zasadnicza, nie dziwie sie, ze sie zirytowal. a potem beda topiki o nudzie w zwiazku...ale z garami na blysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A czy ty kiedyś tknęłaś się garów i gotowania? " ­ gdybyś spojrzał w moją stopkę, to wiedziałbyś że gotuję całkiem sporo :classic_cool: ­ "Wydaje mi się, że dużo cięższe jest gotowanie aniżeli zmywanie." ­ czyli sam nigdy nie tknąłeś garów i wszystko ci się tylko "wydaje". to z jakiej racji w ogóle się mądrzysz, skoro nie masz o tym zielonego pojęcia? :o ­ ja gotuję codziennie, więc z pewnością wiem lepiej, co jest ciężkie a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkrrrrraaaaa
hola hola...jakie swiecenie kolanami??? to ja jestem glowna osoba ktora zmmywa,sprzata i pucuje na co dzien.i niech nikt mi nie wmawia ze gotowanie to katorga a zmywanie to sama przyjemnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kij_w_wiśle
Ja wole gotowac. Natomias zmywanie jest to najbardziej znienawidzona przeze mnie czynnosc domowa. Ale juz planowany jest zakup zmywarki hurra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkrrrraaaa
chociaz i tak uwazam ze mialam racje.Kolacje zrobil z produktow ktore byly w domu,kupil tylko wino ktore wcale nie bylo tam niezbedne...:-/ y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wazniejsze dla ciebie jest kto ma racje czy to zebyscie sie porozumieli w kwestii waszych finansow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkrrrraaaa
no pewnie ze. to drugie.Rozmawiamy,walkuje mu to na okraglo,tlumacze,on przytakuje a jak wraca z pracy to od razu kierunek-sklep.Byl taki okres czasu ze nie wydawal kasy na pierdoly,powiedzialam mu ze super,ze podoba mi sie to.Ale mu to minelo :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaloz konto oszczednosciowe, na ktore co miesiac przelejecie ustalona wczesniej kwote nie do ruszenia a reszta zostanie wam na biezace wydatki i przede wszystkim wlacz meza w rozliczanie waszych wydatkow bo jesli sama sie tym zajmujesz to nic dziwnego ze twoj maz ma problem z wlasciwa ocena sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×