Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 7o21nubi

Dziwne odczucia

Polecane posty

Gość 7o21nubi

Witajcie, szukałam wielokrotnie , nie tylko w Kafeterii, ale i innych forach, podobnego tematu, jednak każdy, który znalazłam, okazał się prowokacją jakiegoś zboczeńca. Z góry zaznaczam, że nim nie jestem. Moim celem nie jest również namawianie, nakłanianie i każde inne -anie do czynności opisywanych poniżej. Jedynym moim celem jest dowiedzenie się, dlaczego tak się dzieje. Ufam, że znajdzie się tu ktoś na tyle kompetentny, by mógł mi wyjaśnić zawiłości 'zjawiska', które za moment opiszę. Zacznę od tego, żę jako dzieckodostałam lanie, w trakcie którego się zsikałam. Jeden-napewno, coś mi świta również drugi, ale jak przez mgłę i tak naprawdę nie wiem, czy miał on kiedykolwiek miejsce. Lanie dostałam od brata mojej mamy. Od tamtej pory bałam się go panicznie, zwłaszcza że bił on również swoich synów. Nieraz na mnie nawrzeszczał za coś(mało istotne sprawy), a ja już czułam panikę, bo 'widziałam', jak odpina pas. W takich momentach nieraz się posikałam. Ze strachu. Ostatnie podobne sytuacja miałam miejsce około 3 lat temu(mam 24 lata). Ale nie, nie próbował odpinać pas, po prostu nawrzeszczał swoim przerażającym tonem na mnie, tak że znów o mało się nie zsikałam. Poczułam coś jeszcze, mianowicie silny przypływ podniecenia. Wstydzę siętego przed samą sobą strasznie, jednocześnie bardzo ciekawi mnie odpowiedź na pytanie: DLACZEGO tak się stało? Co warunkowało takie reakcje? Dodam jeszcze, że podobne podniecenie czuję, kiedy przeczytam gdzieś(w poszukiwaniu odpowiedzi na swoje pytanie niejednokrotnie natykałam się na takie zdanie-proszę mnie tu nie posądzać o poszukiwanie takich materiałów w celu zaspokojeniasekualnego), że 'ktoś się zsikał z bólu podczas lania'. Powtarzam: jest mi strasznie wstyd przed samą sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bob Arctor
Poczucie poniżenia jak również bólu fizycznego, dosyć często działają jako bodźce seksualne. Nie masz się czego wstydzić, tym bardziej że to nie Twoja wina. Z przyczyn praktycznych, na Twoim miejscu poszukałbym profesjonalnej pomocy psychologa lub seksuologa, gdyż niekontrolowane podsikiwanie się zarówno w sytuacjach seksualnych jak i innych społecznych, jest dosyć kłopotliwe. Najpoważniejszy u Ciebie problem widziałbym w czym innym: jeśli 21-letnia kobieta moczy się ze strachu, bo jakiś facet na nią wrzeszczy groźnym tonem, to znaczy że z jej głową nie jest do końca dobrze - czego absolutnie nie traktuj jako stwierdzenia mającego Cię obrazić czy upokorzyć, tylko jako wskazówki, jak bardzo potrzebujesz profesjonalnej pomocy. I znowu: to nie Twoja wina, nie wstydź się, poszukaj jej. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7o21nubi
Nie sądzę, bym kiedykolwiek odważyła się powiedzieć o tym jakiemuś specjaliście. Ba! Komukolwiek... Mój partner 'chyba' mógłby to zrozumieć, ponieważ jako dziecko spotkało go coś podobnego, w dodatku w obecności wielu świadków, ale nigdy mu o tym nie powiem. To nie jest również tak, że wspomniane 'podsikiwanie się' ma charakter regularny tudzież częsty. Emocje towarzyszące sytuacji mocno stresogennej musi być bardzo silne, by wystąpiła aż taka reakcje. Niemniej jednak takie zjawisko u mnie występuje i o ile mnie to martwi, o tyle bardzo chciałabym poznać mechanizm występowania takich reakcji z perspektywy medycznej. SBezskutecznie starałam się szukać rzetelnych informacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diablicaaaaaaa
skocz do profesjonalisty na konsulatcje:) to ze masz wiedzę i czytasz i nawlepiasz skomplikowanego słownictwa nic nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7o21nubi
Gdybym-jak twierdzisz-miała wiedzę, nie pytałabym na forum, ryzykując wyśmianie. Wiedza,którą dysponuję jest na tyle niewystarczająca, by zapytać Was. Do specjalisty raczej nie pójdę. Nie mam zaufania do lekarzy, przed którymi trzeba się aż tak wywnętrzniać. Jeśli chodzi o zjawisko sikania w momencie silnego(naprawdę silnego)stresu, to natknęłam się kilkakrotnie na jakieś wzmianki o istnieniu czegoś takiego. Nigdy jednak nie znalazłam głębszych informacji na ten temat nawet w literaturze fachowej(aż tak bardzo się nie starałam-przyznam), jak to się dzieje, że pod wpływem stresu-pisząc kolokwialnie-zwieracze puszczają. Może znalazłaby się jakaś kompetentna osoba,skłonna podzielić się wiedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się tak zdarzało kiedy byłam dzieckiem, i dostawałam mocne lania od mamy . Kiedy mam stawała nade mną, lub przede mną z paskiem w rekach po prostu nie mogłam zapanować nad tym i leciało mi po nogach. W dodatku dostawałam od mamy za takie zsikanie sie extra razy. Potem sikałam ze strachu nawet kiedy mama tylko krzyczała na mnie; że zaraz mi wkroi w tyłek,albo ze potrzebuje dostać w d..ę . Raz zsikałam sie kiedy dawałam mamie do podpisu dzienniczek z oceną niedostateczną ....dostałam najpierw za zsikanie ,potem za ocenę . Jest to bardzo wstydliwe,u mnie wystepowało razem z silnym stresem . kiedyś zdarzyło mi się w czasie egzaminu ustnego /sesji na uczelni. Od tej pory balam się również że się posikam w miejscu publicznym. Zaczełam nosić grube podpaski,tampony,podkłady higieniczne. Po latach kiedy sie wyciszyłam (mam 36 lat)i podjełam pracę zawodową koszmar skończył się . Ostatnio zdarzyło mi sie to jak złapal mnie policjant do kontroli drogowej i zaczoł wrzeszczeć że sam ma niewazne badanie jakieśtam ... Trzeba sie wyciszyć ,uspokoic ,odstresować i samo przejdzie . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się tak zdarzało kiedy byłam dzieckiem, i dostawałam mocne lania od mamy . Kiedy mama stawała nade mną, lub przede mną z paskiem w rekach po prostu nie mogłam zapanować nad tym i leciało mi po nogach. W dodatku dostawałam od mamy za takie zsikanie sie extra razy. Potem sikałam ze strachu nawet kiedy mama tylko krzyczała na mnie; że zaraz mi wkroi w tyłek,albo ze potrzebuje dostać w d..ę . Raz zsikałam sie kiedy dawałam mamie do podpisu dzienniczek z oceną niedostateczną ....dostałam najpierw za zsikanie ,potem za ocenę . Jest to bardzo wstydliwe,u mnie występowało razem z silnym stresem . kiedyś zdarzyło mi się w czasie egzaminu ustnego /sesji na uczelni. Od tej pory bałam się również że się posikam w miejscu publicznym. Zaczęłam nosić grube podpaski,tampony,podkłady higieniczne. Po latach kiedy sie wyciszyłam (mam 36 lat )i podjęłam pracę zawodową koszmar skończył się . Ostatnio zdarzyło mi się to jak złapał mnie policjant do kontroli drogowej i zaczął wrzeszczeć że sam ma nie ważne badanie jakieś tam ... Trzeba sie wyciszyć ,uspokoić ,odstresować i samo przejdzie . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się tak zdarzało kiedy byłam dzieckiem, i dostawałam mocne lania od mamy . Kiedy mama stawała nade mną, lub przede mną z paskiem w rekach po prostu nie mogłam zapanować nad tym i leciało mi po nogach. W dodatku dostawałam od mamy za takie zsikanie sie extra razy. Potem sikałam ze strachu nawet kiedy mama tylko krzyczała na mnie; że zaraz mi wkroi w tyłek,albo ze potrzebuje dostać w d..ę . Raz zsikałam sie kiedy dawałam mamie do podpisu dzienniczek z oceną niedostateczną ....dostałam najpierw za zsikanie ,potem za ocenę . Jest to bardzo wstydliwe,u mnie występowało razem z silnym stresem . kiedyś zdarzyło mi się w czasie egzaminu ustnego /sesji na uczelni. Od tej pory bałam się również że się posikam w miejscu publicznym. Zaczęłam nosić grube podpaski,tampony,podkłady higieniczne. Po latach kiedy sie wyciszyłam (mam 36 lat )i podjęłam pracę zawodową koszmar skończył się . Ostatnio zdarzyło mi się to jak złapał mnie policjant do kontroli drogowej i zaczął wrzeszczeć że sam ma nie ważne badanie jakieś tam ... Trzeba sie wyciszyć ,uspokoić ,odstresować i samo przejdzie . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się tak zdarzało kiedy byłam dzieckiem, i dostawałam mocne lania od mamy . Kiedy mama stawała nade mną, lub przede mną z paskiem w rekach po prostu nie mogłam zapanować nad tym i leciało mi po nogach. W dodatku dostawałam od mamy za takie zsikanie sie extra razy. Potem sikałam ze strachu nawet kiedy mama tylko krzyczała na mnie; że zaraz mi wkroi w tyłek,albo ze potrzebuje dostać w d..ę . Raz zsikałam sie kiedy dawałam mamie do podpisu dzienniczek z oceną niedostateczną ....dostałam najpierw za zsikanie ,potem za ocenę . Jest to bardzo wstydliwe,u mnie występowało razem z silnym stresem . kiedyś zdarzyło mi się w czasie egzaminu ustnego /sesji na uczelni. Od tej pory bałam się również że się posikam w miejscu publicznym. Zaczęłam nosić grube podpaski,tampony,podkłady higieniczne. Po latach kiedy sie wyciszyłam (mam 36 lat )i podjęłam pracę zawodową koszmar skończył się . Ostatnio zdarzyło mi się to jak złapał mnie policjant do kontroli drogowej i zaczął wrzeszczeć że sam ma nie ważne badanie jakieś tam ... Trzeba sie wyciszyć ,uspokoić ,odstresować i samo przejdzie . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się tak zdarzało kiedy byłam dzieckiem, i dostawałam mocne lania od mamy . Kiedy mama stawała nade mną, lub przede mną z paskiem w rekach po prostu nie mogłam zapanować nad tym i leciało mi po nogach. W dodatku dostawałam od mamy za takie zsikanie sie extra razy. Potem sikałam ze strachu nawet kiedy mama tylko krzyczała na mnie; że zaraz mi wkroi w tyłek,albo ze potrzebuje dostać w d..ę . Raz zsikałam sie kiedy dawałam mamie do podpisu dzienniczek z oceną niedostateczną ....dostałam najpierw za zsikanie ,potem za ocenę . Jest to bardzo wstydliwe,u mnie występowało razem z silnym stresem . kiedyś zdarzyło mi się w czasie egzaminu ustnego /sesji na uczelni. Od tej pory bałam się również że się posikam w miejscu publicznym. Zaczęłam nosić grube podpaski,tampony,podkłady higieniczne. Po latach kiedy sie wyciszyłam (mam 36 lat )i podjęłam pracę zawodową koszmar skończył się . Ostatnio zdarzyło mi się to jak złapał mnie policjant do kontroli drogowej i zaczął wrzeszczeć że sam ma nie ważne badanie jakieś tam ... Trzeba sie wyciszyć ,uspokoić ,odstresować i samo przejdzie . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się tak zdarzało kiedy byłam dzieckiem, i dostawałam mocne lania od mamy . Kiedy mama stawała nade mną, lub przede mną z paskiem w rekach po prostu nie mogłam zapanować nad tym i leciało mi po nogach. W dodatku dostawałam od mamy za takie zsikanie sie extra razy. Potem sikałam ze strachu nawet kiedy mama tylko krzyczała na mnie; że zaraz mi wkroi w tyłek,albo ze potrzebuje dostać w d..ę . Raz zsikałam sie kiedy dawałam mamie do podpisu dzienniczek z oceną niedostateczną ....dostałam najpierw za zsikanie ,potem za ocenę . Jest to bardzo wstydliwe,u mnie występowało razem z silnym stresem . kiedyś zdarzyło mi się w czasie egzaminu ustnego /sesji na uczelni. Od tej pory bałam się również że się posikam w miejscu publicznym. Zaczęłam nosić grube podpaski,tampony,podkłady higieniczne. Po latach kiedy sie wyciszyłam (mam 36 lat )i podjęłam pracę zawodową koszmar skończył się . Ostatnio zdarzyło mi się to jak złapał mnie policjant do kontroli drogowej i zaczął wrzeszczeć że sam ma nie ważne badanie jakieś tam ... Trzeba sie wyciszyć ,uspokoić ,odstresować i samo przejdzie . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się tak zdarzało kiedy byłam dzieckiem, i dostawałam mocne lania od mamy . Kiedy mama stawała nade mną, lub przede mną z paskiem w rekach po prostu nie mogłam zapanować nad tym i leciało mi po nogach. W dodatku dostawałam od mamy za takie zsikanie sie extra razy. Potem sikałam ze strachu nawet kiedy mama tylko krzyczała na mnie; że zaraz mi wkroi w tyłek,albo ze potrzebuje dostać w d..ę . Raz zsikałam sie kiedy dawałam mamie do podpisu dzienniczek z oceną niedostateczną ....dostałam najpierw za zsikanie ,potem za ocenę . Jest to bardzo wstydliwe,u mnie występowało razem z silnym stresem . kiedyś zdarzyło mi się w czasie egzaminu ustnego /sesji na uczelni. Od tej pory bałam się również że się posikam w miejscu publicznym. Zaczęłam nosić grube podpaski,tampony,podkłady higieniczne. Po latach kiedy sie wyciszyłam (mam 36 lat )i podjęłam pracę zawodową koszmar skończył się . Ostatnio zdarzyło mi się to jak złapał mnie policjant do kontroli drogowej i zaczął wrzeszczeć że sam ma nie ważne badanie jakieś tam ... Trzeba sie wyciszyć ,uspokoić ,odstresować i samo przejdzie . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się tak zdarzało kiedy byłam dzieckiem, i dostawałam mocne lania od mamy . Kiedy mama stawała nade mną, lub przede mną z paskiem w rekach po prostu nie mogłam zapanować nad tym i leciało mi po nogach. W dodatku dostawałam od mamy za takie zsikanie sie extra razy. Potem sikałam ze strachu nawet kiedy mama tylko krzyczała na mnie; że zaraz mi wkroi w tyłek,albo ze potrzebuje dostać w d..ę . Raz zsikałam sie kiedy dawałam mamie do podpisu dzienniczek z oceną niedostateczną ....dostałam najpierw za zsikanie ,potem za ocenę . Jest to bardzo wstydliwe,u mnie występowało razem z silnym stresem . kiedyś zdarzyło mi się w czasie egzaminu ustnego /sesji na uczelni. Od tej pory bałam się również że się posikam w miejscu publicznym. Zaczęłam nosić grube podpaski,tampony,podkłady higieniczne. Po latach kiedy sie wyciszyłam (mam 36 lat )i podjęłam pracę zawodową koszmar skończył się . Ostatnio zdarzyło mi się to jak złapał mnie policjant do kontroli drogowej i zaczął wrzeszczeć że sam ma nie ważne badanie jakieś tam ... Trzeba sie wyciszyć ,uspokoić ,odstresować i samo przejdzie . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy seksuolog ci powie, że zdażają się przypadki orgazmów z przerażenia lub stresu. osobiście miałam trzy w życiu, na szczęście u mnie bez wpływu na cewkę moczową, tylko silny orgazm pochwowy. za drugim i trzecim razem już wiedziałam o co chodzi i nawet było to przyjemne (egzaminy ważne). jak na ironię ja w środku długo i ciężko dochodzę w normalnych warunkach. teraz jak jestem starsza, to jeszcze czasem uczucie dużego stresu i pośpiechu wywołuje mocne napięcie seksualne, ale panuję nad tym lepiej, mam 35 lat. nie martw się to normalne. szkoda tylko, że u ciebie jest ten problem z trzymaniem moczu, ale może go pokonasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7o21nubi
Orgazm ze stresu albo jakiejś innej silnej emocji to nie to samo, co czuje się w chwili sikania z takiego strachu. Czytałam o orgazmach spowodowanych różnymi sytuacjami, raz, może dwa, zdarzyło mi się coś takiego przeżyć, ale odczucia były inne niż w sytuacji, gdy ktoś na mnie mocno krzyczy. To coś, co opisał(a) gość, nie można nad tym zapanować, samo leci. Do tego straszne upokorzenie i wstyd. Wiem, że to ma swoje źródło w dzieciństwie, od feralnego lania się zaczęło i choć to było 2-3 razy(tylko lub AŻ), skutki zostają na całe życie:( Ostatnio coś takiego spotkało mnie jakieś 2,5-3 lata temu, w sytuacji, w której ta sama osoba, która mnie zbiła w dzieciństwie, mocno się na mnie darła. Z trudem powstrzymałam wtedy strumień, chyba dlatego, że siedziałam. Odczucia w takiej chwili są nie do opisania. Czuje się paniczny lęk, jednocześnie skurcze pochwy jak w chwili orgazmu. Najgorsze jest to, że gdzieś w głębi sprawia mi to przyjemność, czego bardzo się wstydzę przed samą sobą. Nie chcę się o tym przekonać, ale boję się, że gdyby obecnie nie udało się powstrzymać moczu, mogłabym w chwili jego popuszczania lub zaraz po opróżnieniu pęcherza przeżyć orgazm, a to by mnie dobiło psychicznie:( Wiem doskonale, jak to uprzykrza życie, to jest rzecz, o któej nikt nie wie, nikomu się do tego nie przyznam nigdy. Do lekarza też raczej nie pójdę. Szukam tutaj osób, które mają to samo. Chciałabym się dowiedzieć, jak to u nich było i, co ważniejsze, jak sobie z tym radzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie ma to niewiele wspólnego z orgazmem ,raczej jest koszmarem wyniesionym z dziećiństwa. Ewidentnie lałam ze strachu , prawie zawsze jak matka krzyczała przeraźliwie, mówiła-darła się jak mnie zaraz stłucze ,ile albo czym dostanę ... Pierwszy raz zsikałam się jak miałam chyba 11 lat i kolezanka podpowiedziała mi bardzo mądrze abym schowała pasek którym dostaje lanie . Tak zrobiłam ,z tym że poszłam dalej ;wyrzuciłam go do kosza i wyleciał ze śmieciami. Przy nastepnej okazji mojego złego zachowania mama się zdenerwowała bo nie mogła znależć paska którym mnie lała . Powiedziała że pasek ma się natychmiast znależć bo jezeli nie to dostanę ...skakanką . Bałam się strasznie przyznać że go wyrzuciłam .Mama przyszla strasznie wkurzona .Dostałam kilka super bolesnych razów .Było to pieczenie dużo mocniejsze niż pasek ,jakby ktoś żyletką przecinał mi skóre na pośladkach. Kiedy krzyknęła że mnie bedzie tak długo biła, aż nie powiem co zrobiłam z paskiem posikałam się . Wpadłam w histerię .Nie pamietam co było potem . Prawie zawsze kiedy mama krzyczała że byłam bardzo niegrzeczna i uważała że zasłużyłam na lanie skakanką , na jej widok moczyłam się ze strachu... po prostu paraliżowało mne. Za karę musiałam chodzić do końca dnia w mokrym ubraniu ,abym miała dyskomfort i przemyślała sobie swoje wystepki i zachowanie . Było mi z tego powodu strasznie wstyd i czułam sie winna . Zdarzyło mi się to jeszcz kilka razy w dorosłym życiu w chwilach panicznego strachu. Współczuje wszystkim osobą które znają to uczucie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witaj ile masz lat teraz czy nadal dostajesz lanie zdaza ci się nadal popsikac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7o21nubi
Dla mnie najgorsze jest to, że sprawia mi to przyjemność. Kiedy o tym myślę, czuję palące policzki. Nie zdarzyło mi się to już od dawna, ale czasem jak ktos na mnie krzyczy, czuję taki "przedsmak"-skurcze pochwy. Wydaje mi się, że gdyby znów mi się coś takiego przydarzyło, albo bym się najpierw zsikala,.potem dostala orgazmu, albo odwrotnie - orgazm i oddanie moczu. Na prawdę bardzo się tego wstydzę, ze odnajduje przyjemnosc nawet w samym mysleniu o tym. Do lekarza-jak wspomniałam - nie pójdę, bo nie jestem w stanie nikomu powiedziec o swojej przypadłości. A.do.tego fantazją mojego chłopaka jest pissing.... Teraz mam 25 lat i zżera mnie poczucie wstydu. Nie umiem sobie wyobrazić sytuacji w której znów mi sie to zdarza... Nie, nikt mnie juz nie bije. Ani pasem,.ani niczym innym. Bez.przesady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salvadore
Trochę wstydliwe ale nie jest tragicznie ... może jednak ten specjalista?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobiję Was wszystkich, a najbardziej założycielkę tego postu. Otóż owszem - możesz iść na terapię, do specjalisty, nasłuchać się tego iż należy się uspokoić, wyciszyć i tak dalej. ...Ale możesz też, bądź możecie, zaglądnąć na stronę b d s m pl. Skoro wywołuje to u was podniecenie, czasem orgazm, to jesteście już spaleni... Po prostu spaleni. Możecie to albo zaakceptować - tak jak Wam polecam - lub walczyć... z własną seksualnością. Pissing to taka parafilia. Nie wnikając skąd się wzięła polega na tym... a zresztą... Sami, prędzej czy później będziecie szukać takich partnerów, przy których będziecie mogły sikać. Bo to da Wam zaspokojenie. Pocieszające że jest wielu mężczyzn którzy tego oczekują, wręcz pragną. Ja nie, ale też mam swoje odchyły. sptkanienamolo @ gmail Powodzonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykopałeś temat sprzed dwóch lat aby zrobić reklamę upadającego forum? :D Mniej nadymania a może nie padnie. Wszak ludzi z odchyłami nie brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siku mnie nie podnieca ale długie trzymanie kupki bardzo. Często masturbuję się przy załatwianiu. Jak mam możliwość robię nawet w ubraniu, wtedy mam ogromne podniecenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7o21nubi
Sprzed 3 lat czy nie, nadal tu zaglądam co jakiś czas i sprawdzam odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawie więc jak długo jeszcze będziesz się przed tym opierać... Wiesz, bez urazy, ale Ty chyba naprawdę jesteś z głębokiej prowincji skoro takim zażenowaniem jest dla Ciebie oddanie się swej parafilii... Nie wiem? Powiedz mi, widzisz coś w tym złego, jeśli naprawdę miałabyś ulec i szczytować nawet kilka razy pod rząd równocześnie uprawiając pissing ze swym chłopakiem? Ja rozumiem że podniecają mnie przykładowo pożary - okej, wstrzymuję się przed tym, bo przecież nie będę podpalał ludziom domów. Albo nekrofilia - okej, wstrzymuję się przed tym bo przecież nie będę wykopywał nieboszczyków. Ale to co Ty masz, to żadne zboczenie. Lekka parafilia. A Ty w wypowiedziach sprzed dwóch lat mówisz tak, jakbyś się bała że Cię ksiądz usłyszy. Jeszcze raz powtarzam choć nie mam w tym celu. Są miejsca, w których bez skrępowania możesz o tym gadać z innymi, których także to podnieca. A rozważanie aby pójść z tym do lekarza jest jak zastanawianie się, czy mając rude włosy mogę iść do lekarza aby mi coś przepisał na porost włosów blond. Nie da się. Każdy seksuolog powie Ci, że to parafilia, a ich się "nie leczy". Po prostu albo się je "wdraża" do swej sypialni i ma niebotyczne orgazmy. Albo się je ignoruje i tylko zagląda na forum kafeterii od trzech lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7o21nubi
Tylko, że to chyba nie do końca tak jest... Sytuacja, w ktorej uaktywniłyby się dokładnie te same odczucia, które opisałam, wymagałyby świetnej gry aktorskiej ze strony partnera plus musiałby być... no nie wiem, wyjątkowy?Nie umiem tego sprecyzować. W każdym razie chodzi mi o to, ze sytuacja, w ktorej podczas sytuacji intymnej facet pokazuje pasek, nie wywołałaby takiego stanu. Facet musiałby na prawdę bardzo dobrze udawać wręcz wściekłość-tak, abym poczuła realne zagrożenie. Może i bym z tym nie walczyła, ale to uczucie jest...upokarzające. Ponownie nie wiem jak mam to wyrazić. Podczas masturbacji przywołuję tę sytuację sprzed wielu lat, oczami wyobraźni widzę powiększającą się plamę moczu, po czym bardzo szybko osiągam orgazm. Ale samo odtworzenie tego obrazu jest dla mnie trudne do zniesienia. To straszne. Nigdy nie powiedziałam tego nikomu i raczej nie powiem. Ponadto nie podnieca mnie pissing sam w sobie. Nie rusza mnie film, na ktorym kobieta otrzymuje klapsy czy taki, na którym oddajr mocz. Podniecają mnie natomiast kobiece wytryski, szczególnie w sytuacjach, w ktorych kobieta "nie może im zapobiec" (filmy sm)-taki, w trakcie którego widzę, że kobieta "już nie może". Dlatego tez uwazam, ze samo zaakceptowanie tego i szukanie partnera, ktory tez to lubi, to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ddtTRZYDZIEŚCI- mądrze mówi. Posłuchaj go. Myślę że jego wypowiedź wyczerpuje już tę długą dyskusję, rozpoczętą przez Ciebie kilka lat temu. ...a może wręcz przeciwnie? Może ją - po przeniesieniu jej na inny etap - dopiero zaczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
część II Nubi - spójrz, to ja odkopałem Twój zakurzony temat. Ty rozpoczynając go miałaś dwadzieścia cztery lata. Jakiś gamoń mi to wypomniał. Okazało się jednak że Ty dziś mając lat dwadzieścia osiem nadal ze swego problemu czynisz rzecz aktualną. Mam wrażenie że nic się nie zmieniło. To - mam na myśli to co opisałaś - na Ciebie działa i działać będzie. To część Twojej natury. I to wcale niezboczonej. Powiem wprost: jesteśmy tutaj anonimowi, niechże zatem ddt30 pozwoli mi "zapożyczyć" swoją osobę do przykładu jaki teraz podam: Otóż wyobraź sobie Nubi, że mieszkasz na bezludnej wyspie Pacyfiku. Cała wyspa nie jest większa niż osiedle. Dookoła woda. Prócz palm, roślinności i owoców, na drugim końcu tej wyspy miesza ktoś jeszcze. Jest nim ddtTRZYDZIEŚCI. Kumplujecie się zdawkowo tak jak tutaj na forum kafeterii. Macie kontakt od czasu do czasu - raz na tydzień, raz na dwa, ale ogólnie mieszkacie na dwóch końcach tej niedużej wyspy i nawet jeszcze nie poznaliście się z imienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
część III On pewnego popołudnia idąc po drzewo do swojego ogniska widzi z daleka jak kucasz i sikasz. Ty nie jesteś świadoma że on Cię widzi, bo widzi jedynie plecy, górny zarys Twoich nagich pośladków, i strumień moczu. Nie, nie... strumienia nie widzi. Ale chciałby widzieć, bo ma w sobie taką potrzebę dużo szybciej niż zdąży zdać sobie z niej sprawę. "Normalni" ludzie widząc kogoś siusiającego uśmiechają się pod nosem i odwracają głowę. Ale nie on, i nie ja... Przypuśćmy że mnie tam jednak nie ma. Jesteście wy - od wielu tygodni, miesięcy niewyżyci seksualnie, bez żadnej masturbacji, bez żadnego seksu, a przez to wasze instynkty są wyczulone na każde bodźce. Nie czarujmy się więc - jego ten widok Ciebie sikającej podnieca. Stoi i patrzy. A Ty kucasz i wydalasz z siebie kolejne nieprzerwane cząstki tego jasnożółtego strumienia. Dzięki ciśnieniu wytryskuje on tak trochę przed Ciebie, nie ma obaw że posikasz sobie stopy, tym bardziej że nogi masz w tym kucaniu delikatnie rozwarte. A przez to łagodne powietrze wyspy muska całą Twoją wystawioną na wiatr waginę. Ostatnie krople moczu spływają już po niej. Co zrobić - taka to anatomia kobiet, że zawsze pod koniec trochę moczu zostaje na wargach sromowych. Ale wiesz co? To bardzo dobrze ze zdrowotnego punktu widzenia, bo mocz jest krystaliczny, choć "brudny" to de facto czysty. Nie masz pod ręką chusteczki, rozglądasz się za jakimś liściem aby móc się podetrzeć. W końcu rezygnujesz, trudno, po prostu weźmiesz zaraz kąpiel w ciepłym oceanie. Ale przez te sekundy gdy kucałaś nad wsiąkającą w ziemię plamą własnego moczu, ddt czuł potężną erekcję. I wiesz co? On gdyby to od niego miało zależeć, to nie pozwoliłby Ci teraz pójść do wody aby się podmyć. Nie. On najchętniej rozłożyłby Cię tam na ziemi, i wsunął swego sztywnego jak pręt penisa do Twojej zawilgoconej moczem dziurki. Rżnąłby Cię tam rozwartą w pozycji misjonarskiej. W nozdrzach czułby może zapach Twego moczu, przez co doszedłby z taką łatwością, że poczułabyś w sobie jego potężny wytrysk. Ale to nie ma być niskich lotów opowiadanie erotyczne. Ja tylko wam mówię, jak mogłoby to wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
część IV Teraz posłuchaj wyraźnie. Dziękuję już za pomoc ddt, ale tym razem zamienię się z nim rolami. Na tej wyspie zamiast niego będę ja. Ja i ona, która choć tak bardzo samoświadoma, to jeszcze nieakceptująca swej natury. Och ja Ci w tym pomogę! Pomogę Ci ją zaakceptować, pomogę siłą! Jeszcze tej nocy, tego wieczoru i tego momentu. Zamiast stać i patrzeć jak szczysz, podszedłbym po cichu i pociągając mocno od tyłu za włosy przewrócił Cię na plecy. Ale byłoby żenująco, co? Myślisz że byś się posikała? Kto wie. Pewnie tak. Leżąc nieoczekiwanie na ziemi w moment zatrzymałabyś strumień moczu. Byłbym nad Tobą, czułbym w sobie drżenie, znałbym Twoją krępującą historię, pochyliłbym się nad Tobą, i zaciskając dłoń na szyi kazał Ci nadal sikać. Ty przerażona, zdezorientowana, nie rozumiałabyś mojej prostej komendy! No szczaj - krzyknąłbym, ale Ty w tym szoku nadal nic, więc zacisnąłbym dłoń silniej, aż straciłabyś oddech. To znów go poluzował, bowiem nie ma dla mnie nic wspanialszego niż odbierać i dawać Ci prawo do oddychania. Wiem jak byłbym wtedy podniecony. Spojrzałbym na Twoje nagie krocze, krocze jeszcze z kropelkami moczu, a może już wilgotne także i z powodu soków? Ustaliłbym to prędko wiodąc tam dłonią, łatwo się orientując czy mam do czynienia z czymś lepkim i śliskim...? Ale bez względu na to co bym tam wyczuł, to odwróciłbym Cię brutalnie na brzuch, wyeksponował przed sobą Twoje pośladki i zaczął je bić. Trzeba Ci wiedzieć, że spanking ręką to bezpieczna sprawa, nie muszę uważać, mogę bić z całej siły - i zawsze tak robię. Czy miałbym pod ręką moją szpicrutę? karbonową rurkę? Nie, pewnie nie, ale gdybym złamał prymitywną gałązkę i wychłostał Cię nią? Jak myślisz? spodobałoby Ci się? Pewnie nie. Ale wiesz co? To nie ma znaczenia, bo to co czynię z Twoimi pośladkami nie ma nic wspólnego z tym aby było Ci dobrze i przyjemnie. Od tego są waniliowi chłopcy, ja jestem od tego byś na cały tydzień nosiła na szyi, na pośladkach i nadgarstkach pręgi, sińce, ślady naszego spotkania. Czemu na nadgarstkach? Bo gdybym już nie mógł wytrzymać, to zgwałciłbym Cię tam, pośrodku bezludnej wyspy, i gdybym miał choć kawałek liny to związałbym Ci przeguby tak silnie jak tylko się da. A gdyby lina była dłuższa, to przywiązałbym Cię do drzewa, przestawił na plecy. Rżnąłbym Cię intensywnie i szybko, Ty byłabyś bezradna jak roślinka, a gdyby czas orgazmu miał do nas nadejść równocześnie, to z niekłamaną dziką przyjemnością ujrzałbym jak przytrafia Ci się kobiecy wytrysk. Właśnie ten o jakim mówiłaś oglądając żałosne filmy porno. Ja ich nie oglądam. Ty także przestań. Mówisz, że nie podnieca Cię pissing? Ależ wierzę Ci. Uwierz i Ty mi więc, że i mnie nie podnieca filmowy widok chłosty czy związanej kobiety... Czy to wystarczy Ci za cały komentarz czy mam iść dalej? hm? Mówię o tym, że oglądanie porno a robienie tego w sypialni to dwie różne sprawy! Nie wysuwaj więc wniosku na temat swych preferencja poprzez oglądanie aranżowanych scen. Po prostu to przeżyj. Przeżyj naprawdę. Bez udawania. Choć raz. Z kim? Nie ze mną... Lepiej nie. Ja potrafię trzymać swe żądze dla kobiet do mnie podobnych. Innymi słowy uprawiam spanking, bondage, seks tylko z tymi które tego chcą. Przy okazji niechże wolno mi się dla nich zareklamować: wystarczy wpisać w wyszukiwarce user sto trzydzieści sześć sto trzydzieści osiem bdsm p l. Tobie tego nie proponuję bo wiem że nadajemy na zupełnie innych falach Nubi. Kobiety z którymi ja się spotykam z reguły nie doświadczały w domu przemocy. Przeciwnie wręcz. Nie były bite przez zwyrodniałych wujków ani ojców. A przez to inaczej teraz reagują, może co innego poszukują. Natomiast nie wiadomo co by się stało podczas spankingu w Twojej sypialni. Może orgazm stulecia? A może płacz stulecia? Nie wiem. Może przeżyłabyś traumę porównywalną z tamtą z dzieciństwa. A wiedz że ja nie jestem nienormalny. Wiedz, że gdyby to ode mnie mogło zależeć, to pozabijałbym wszystkich dorosłych którzy spuszczają lanie dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×