czemu mnie tak zlał?

Zobaczylam, ze moj facet pisze non stop z jakims numerem, dowiedzialam sie, ze to jakas kobieta. Dzisiaj widzialam sie z nim i pytam sie co to za numer, on zaczyna krecic, ze nie pamieta, nie wie, pewnie ktos z pracy... potem stwierdza, ze to kumpel, w koncu wstal i wyszedl, perfidnie uciekl od rozmowy... jestem wkurzona, zlal mnie. Uciekl, bo nie wiedzial co wymyslic?...

Sama sobie odpowiedzialas.

Raczej Cię olał, a nie zlał. Pewnie stchórzył, żebyś Ty go nie zlała :)

A może zachciało mu się srać? Jaka może byc tego przyczyna?

Jeżeli w pobliżu nie ma ubikacji, to pewnie tak :P

krzyczał , że jakby wiedział o co chodzi to by mnie zabił

Dzieki podszywie, poprawiasz mi humor. Co za facet, wolalabym uslyszec prawde. pieprzony tchorz... teraz w domu wymysli tkliwa historyjke i odezwie sie po czasie.

Możesz przestać pisać pode mną, wredna krowo z moim zniekształconym nickiem?

rzeczywiscie podszyw, ale z tak minimalna roznica, ze trudno sie dopatrzeć. ;)

faceci uciekaja bo to tchórze ktore nie umieją stanac w twarz z problemem do rozwiązania... niestety

pytanie co zrobic jak bedzie chcial gadac po czasie ;] bezsensu

skoro wiesz, ze klamal to twoja decyzja czy chcesz z takim czlowiekiem dalej być, ktory klamie i oszukuje i ucieka gdy spojawia sie problemy

jakby mu zalezalo to by wyjasil, nad czym ty sie zastanawiasz????

w sumie nad niczym, wkurzylo mnie po prostu jego denne zachowanie

nie widzę tej różnicy?

ok już mam:P

ale o co pytasz?

;]

moze juz sie wcale nie odezwie, moze olal to do konca, moj ex tak sie zachowal zenuuuua

odezwal sie, dzwonil dzisiaj kilka razy, ale nie odbieram. nie wiem jak to rozegrac. zabolalo mnie to, ze luzacko sklamal i wyszedl bez wyjasnienia. nie wiem jak z nim teraz gadac. ;]

tematu już wiem wszystko.......kurwa jeszcze nie zanosiłem się tak ze śmiechu:D

a co w tym takiego zabawnego?

Twoje zachowanie

milego ;)