Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mała czarna kawka 22

Zadaje tu pytanie bo na ogólnej same oszołomy

Polecane posty

Gość nie mozeszsz
musialabys robic od początku studia nauczycielskie. Ja jestem po licencjacie z kierunków medycznych i teraz robie pedagogike i nie bede miała opcji nauczyciela tylko mgr pedagogiki ale bez uprawnień do nauczania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombiii
po pedagogice ogólnej to mozesz byc jakims animatorem imprez, pracowac w roznych osrodkach dla mlodziezy itd... natomiast edukacja poczatkowa (ogolnie nazywana pedagogiką tez) daje prawo do nauczania w przedszkolach i w klasach 1-3. Autorko, a co ty bys chcialarobic, tzn. gdzie pracowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mozeszsz
zasilić krąg wykształconych bezrobotnych, a tak poważnie to ja mam zawód (skończylam tez technikum) potrzebuje tylko papierka ze jestem mgr wiec pedagogika będzie ok. Mozesz pracowac wszędzie tam gdzie wymagają wyksztalcenia pedagogicznego ale nie bycia nauczycielem np jakieś domy pomocy, pogotowia opiekuńcze i takie inne. Mozesz być też wykwalifikowaną nianią ;) Mozesz pracowac w Lidlu, Biedronce, Tesco. Mozliwosci jest wiele :P Powodzenia Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam w takim miescie że to by było dla mnie lepsze. Oboje rodzice pracują w szkole. Ze tak powiem utarli szlaki. Ja bym sie tez załapała. Nienawidze siedziec przede komputerem i robić za fatkurzystke , sekreterke czy obojetnie co. Mąż jest kierownikiem budowy-mnie to wcale nie kręci. Lubie budowe budowle, uczyć sie o betonach konstrukcjach stalowych ale nie lubie takiej pracy. Za to dzieciaki kocham, mogłabym z nimi przebywac 24h/dobe. Od zawsze marzyłam o uczeniu w szkole-ale rodzice mi b\wybili z głowy. Na jakis czas-bo to dało o sobie znac. Nauczyciele maja zle? Moja mama w miescie 70 000 w klasach 1-3 za 4-5 h dziennie lekcyjnych i wolne ferie i wakacje gdzie tez jest pensja zarabia 2600 do ręki a zwykle ma zastepstwa i koł.o 3000 to źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombiii
studia podyplomowe edukacji początkowej.poltora roku na UW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OO to nie jest źle skoro jakaś tam szansa istnieje :) no ale mam jeszcze półtora roku zanim obronie inżyniera to sie zejdzie...będe myslała wtedy. I te studia podyplomowe można robić po inżynierskich? Ktoś sie jeszcze wypowie? I tak dzieki babeczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombiii
można robić na pewno po dyplomie, czyli licencjacie albo magistrze, a jak są traktowane studia inżynierskie? Na poziomie licencjata??? Ja na Twoim miejscu skończyłabym studia, które robisz (mówie tu o magistrze na tych studiach, bo nigdy nie wiesz, czego bedziesz w życiu potrzebowała) i równolegle z magisterskimi robiłabym podyplomówkę. Będziesz miała 2 fachy w ręku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię kochana:) Aby uczyć matematyki lub przyrody w szkole podstawowej to samo przygotowanie pedagogicznie nie wystarczy. Najczęściej np. matematyki uczy mgr matematyki ze studiami podyplomowymi przygotowanie pedagogiczne. U Ciebie będziej trudniej. Musiałabyś skończyć matematykę i przygotowanie pedagogiczne. Sama jestem po pedagogice opiekuńczo-wychowawczej oraz doradztwie zawodowym i robię podyplomówkę wychowanie przedszkole i nauczanie wczesnoszkolne. Ale i tak nie będę mogła uczyć przyrody. Hmm ciężka sprawa, trzeba było nie słuchać rodziców i robić to co serce kazało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm......//
a ja robiłam kurs pedagogiczny, nie musiałam być na studiach podyplomowych. Kurs trwał rok co weekendy i łatwy, szybki i przyjemny.Mam uprawnienia jak po studiach podyplomowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała czaran kawka 22
Cześć gaja :) no w sumie mogłam się i u nas na Clo zapytać tylko jest taka częstotliwość wpisów że czasemi można nie zauważyć co ktoś napisze :D dzieki za odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm......//
no ja tak robiłam, studia licencjackie w ogóle nie powiązane z magisterskimi:) A po magisterskich mogłam uczyć tylko ten kurs musiałam zrobić:) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak z ta podyplomowka
jestem czynnym nauczycielem i robie wlasnie podyplomowe do nauczania innego przedmiotu i u nas warunkiem jest,by miec uprawnienia pedagogiczne.nie ma mozliwosci,by np pani mgr farmacji skonczyla 1.5roczne podyplomowe z matematyki czy przyrody i od razu nauczala.ale w Twoim przypadku mysle,ze mnostwo przedmiotow matematycznych mogli by Tobie uznac i probowalabym sie dowiedziec na uczelniach jakie masz mozliwosci robic u nich mgr.uprawnienia pedagogiczne wrocisz w rok w kazdym osrodku doskonalenia nauczycieli. nie idz na pedagogike,bo nic po niej nie masz.chyba,ze zrobisz w miedzyczasie uprawnienia pedagogiczne i po mgr podyplomowe z przyrody czy mat. i z pewnoscia Twoja mama ma raj,ale jest zapewne nauczycielem dyplomowanym z wieloletnim doswiadczeniem i stad takie pieniadze.ale jak masz mozliwosc znalezienia pracy w szkole to probuj.niestety dzis,przy tak duzym deficycie uczniow, szkoly sa zamykane,klas coraz mniej,reforma dodatkowo zabrala wiele godz z roznych przedmiotow,zwlaszcza w szkolach srednich i mnostwo nauczycieli niestety traci prace.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że ciężko z pracą. I moja mama albo coś pomoze albo i nie-są tez inne szkoły, u mnie w miescie koło 30dziestu. Zawsze lepiej mieć i inżyniera(do biura czy na budowę) i dodatkowo móc uczyć w szkole :) niż tylko na budowe..magister z bud. mi niepotrzebny bo jeden w rodzinie wystarczy a nie wyobrażam sobie takiej odopowiedzialności jak mój mąz-łatwiej upilnowac dzieci w klasie niz roboli na budowie :/ źle zaleją beton na 1000m2 i miesiąc skuwania :O Nie kręci mnie to...jeszcze biuro i papierki ujdzie...ale kto posłucha kobiety inżyniera ? Mam 165 wzrostu i 56kg wagi :( naprawde to by było niekomfortowe dla mnie. A dzieci uwielbiam i TAM siebie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Czarna - kobiecie na budowie faktycznie ciężko, ale czytałam gdzieś, ze potrzebni są nauczyciele z przedmiotów ścisłych w szkołach zawodowych i tym podobnych przygotowujących do zawodu, może za takimi się rozejrzyj i zobacz jakie jeszcze mogą mieć wymagania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak z podyplomowka
racja,w Twoim wypadku mialabys wziecie,bo n-li przedmiotow zawodowych jest zawsze brak.o ile spodoba sie Tobie praca w szkole zawodowej lub technikum. i jesli czujesz,ze budowa to nie Twoje powolanie to kombinuj inne zajecie.sama zaczelam prace w szkole w wieku 25lat,zatem powinnas sie tez podobnie wyrobic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×