Moja narzeczona i jej rodzice!!! Była namawiana do skrobanki!

Moja narzeczona pół roku temu urodziła bliźniaki. W przyszłym tygodniu zamierzamy się pobrać! I ja postawiłem ultimatum. Jej rodzice mają nie być na ślubie i basta! To nie jedyny warunek. Oto kolejne warunki jakie postawiłem po tym wszystkim. Nie tylko próbowali ją namówić do skrobanki ale również padł stek wyzwisk pod moim adresem, obrażanie mojej rodziny itp. Druga sprawa to jej braciszek przyszedł do nas ze swoimi bachorami i żoną. Jego dwaj synowie i córki zaczęli patrzeć na moje dzieci, zabroniłem im. Kolejny dzień przyszła do mnie siostra ze swoim synkiem i brat. Więc pozwoliłem im się zająć trochę dziećmi i oto by zostali chrzestnymi mojego synka i córki. Nie chce nikogo z tamtej rodziny. Jej ojciec nawet potrącił mnie samochodem. Ja mam 28 lat, moja dziewczyna 24.

Kochasz Ja?Tak.To Dlaczego stawiasz jej ultimatum?Nie nie kochasz jej.Jestes nastepnym gogusiem ktory zaklada rodzine bo tak trzeba.Zmierzacie sie pobrac i Ty stawiasz Jej ultimatum.Masz nasrane w glowie ,czy jak?Bierzesz ja taka jaka jest,albo nie zawracaj jej glowy,bo za chwile bedzie nowy temat o rozwodzie.Kurcze,podobno Polacy sa nie tak jak ciapaci,arabowie i nie nazucaja swojej woli kobiecie a kobieta jest wolna.A tu Polak pisze ze stawia jej ultimatum?Dobra prowokacja:-)

No cóż, autor też wywodzi się z hołoty

bo po co oni wlasciwie potrzebni? Owszem, Twoja zona niech utrzymuje z nimi kontakt ale Ty i Twoje dzieci nie musicie. Dla Ciebie to nie jest rodzina a Ty buntuj dzieciaki przeciwko dziadkom!

oj masz przerabane. dopuki jej starzy nie dadza wam porzadnie w kosc(w tym jej) to nie masz co liczyc ze zerwie z nimi jakie kolwiek kontakty-zwlaszcza jesli sa dla niej samej dobrzy. ja nie mam takiego problemu poniewaz moi rodzice sa bardzo dobrzy dla faceta i bardzo sie lubia a i ja mam tesciow o dobrych sercach lecz troche malomyslacych (tesc alkoholik, tesciowa kobita o dobrym sercu co wszystko by oddala lecz totalnie glupia i naiwna) natomiast moja matka miala tesciowa z koszmaru. nie dosc ze babsko glupie jak but to na dodatek podle, wredne i bezduszne. dopiero jak wydziedziczyla mojego ojca na rzecz jej drugiego synka-pijaka i zlodzieja- to moj ojciec zerwal z nia kontakty. bo jak nie zerwac kontaktow z matka przy ktorej sie biegalo, sprzatalo, pomagalo, zmienialo pampersy i nigdy zlego slowa nie powiedzialo a ona w nagrode za to ze moj ojciec nie chcial sie zgodzic na nierozdzielenie dzialek, wydziedziczyla go pod namowa pijaka ktory nic nie robil, chlal, kradl, nie zajmowal sie ta stara wiedzma itp. i tu nie chodzi o majatek bo spadek ojciec i tak otrzymal(nie wydziedziczyli ani mnie ani brata wiec..) ale o to ze ktos sie wyparl wlasnego dziecka. wiec dopuki twojej narzeczonej takiego numeru czy innego nie odwala to uwierz ze ona z nimi nie zerwie kontaktow :D spojrz nawet na byle glupi serial typu miodowe lata, gdzie tesciowa nie znosi swojego ziencia, wyzywa go i poniza nawet przy wlasnej corce a coreczka mimo to nawet nie da powiedziec zlego slowa na mamusie.

ą dzieciom że matka ich powinna usunąć? Wtedy Twoja też będzie chciała utrzymywać z nimi kontakt? Znam kolege które dziadkowie chcieli usunąć, nie lubili go w dzieciństwie a na koniec jak byli schorowani to matka zmuszała go by pożyczał kase na ich lekarstwa, odwoził ich do szpitala itd.