O kurde ale dziwna sytuacja mnie dzisiaj spotkala

bylam w Warszawie i czekajac na przystanku widze modziutkiego chlopaka wydiadajacego z ferrari!! mial moze 21-22 lata. Wysiadl z samochodu i poszedl usiasc na lawce i plakal. Zdziwilam sie bo myslalam ze ktos kto jezdzi ferrari w takim mlodym wieku ma dobre zycie. Szkoda bylo mi chlopaka wiec poszlam i zagadalam do niego. Na poczatku nie chcial za bardzo rozmawiac jednak po 15 min dowiedzialam sie ze dziewczyna go zdradzila z paroma facetami, od jednego dostal nawet filmik na iphona. Kurde szkoda bylo mi go strasznie, probowalam go pocieszyc i troche mi sie udalo. No tak czy siak wymienilismy sie numerami :) W domu oczywiscie bylam 2 godziny pozniej, rodzice sie martwili i mnie opieprzyli no ale bylo warto:)

A fajny byl?:) jak byl taki mlody i ma ferrari to zycie ma juz z gorki:)

A gdyby jechał zdezelowanym maluchem? Też byś go pocieszała?

tak

i dodam ze strasznie mi sie podoba:) ja go nigdy nie zdradzilabym

No ale on woli inną i koniec tematu

jasne... ferrari, maluszek... pocieszanie... dobry zart

Znam te gadanie. Różnie bywa.

Nie pocieszałabyś. Śmiałabyś się z frajera, który jedzie maluchem. A potem jeszcze płacze. Wiadomo, pewnie ma awarię...

Mowilam mu ze jest nie warta jego itd:) Jak juz zdradzila tyle razy to trzeba ja skreslic. Ja jestem ladna pewna siebie dziewczyna wiec zagadam do niego i spytam sie czy nie chcialby isc na kawe. Jestem prawie pewna ze sie zgodzi. Jestem taka podekscyowana!!

Nim czy ferrar?

no i załadujesz dupsko do ferrarki, co za szpan... miec faceta, który jeździ ferrarką, ale lans, wszystkie pozazdroszczą....

Nie nasmiewam sie z ludzi wiec na pewno cos takiego nie mialoby miejsca. Tak czy siak podeszlabym i zagadalabym.

Nim czy ferrari?

Ale jestescie, w ogole mnie nie znacie i juz takie teksty! Ja nie jestem biedna, nie zalezy mi na kasie. Spodobal mi sie ten chlopak i juz. Samochod to sprawa drugorzedna

jasne wysiadł z samochodu i siadł na ławce żeby rycześc tak jak by w samochodzie nie mógł tego robić. prowokacja

Tak wysiadl, kupil cos w kiosku i usiadl na lawce (ja bylam na przystanku). No ale co ja bede tlumaczyc, z tego co widze to wszystko tutaj jest prowokacja i jak juz ktos mowi powaznie to rowniez jest to prowokacja

Dlaczego w takim razie nie napisałaś: Wysiadł z samochodu. Marki nie pamietam." A Ty tu opowiadasz o ferrari. A potem - samochód to sprawa drugorzędna... Ktoś tu nam wciska ciemnotę.

bo jak juz mowilam, zdziwilam sie ze ktos w takim samochodzie moze byc "nieszczesliwy". Myslalam ze jak ktos ma tyle kasy to ma dobre zycie, dlatego bylam zdziwiona.

Myślisz że jak sie ma kase to już musi się byc mega szczęśliwym? Widać jak płytko myślisz...

Ile masz lat?

Jak ktos jest mlody i jezdzi ferrari to myslalam ze problemow zadnych nie ma. Jestem dosyc mloda, dlaczego pytasz sie o moj wiek?

Bo jestem ciekawy. :-)

JustAGirlll - według Ciebie jak się ma kasę to już nic więcej do szczęścia nie potrzeba? Kasa daje więcej problemów niż się wydaje

21 lat

ja tam uwazam ze zdecydowana WIEKSZOSC mlodych z ferrari jest bardziej szczesliwa niz nieszczesliwa, dlaczego? bo wiekszosc osob jest nieszczesliwa z braku pieniedzy

blabkabadaads - jest też klasa srednia która ma kase ale nie aż tyle aby kupowac ferrari i ta klasa jest najbardziej szczęśliwa

W tym wieku powinno się już wiedzieć, że pieniądze szczęścia nie dają. W przeciwieństwie do udanego życia osobistego... Ale kobiety, jak to kobiety, chcą wszystkiego. A jeśli facet jest fajny, ale bez forsy to ... Sama wiesz, co jest dalej. Dzieckiem już przecież nie jesteś. Dla Ciebie to ferrari JEST ważne. Tylko nie potrafisz się do tego przyznać. Nie oklamuj samej siebie. I nas...