Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ente

do matek dzieci 10+

Polecane posty

Gość ente

czy używacie w stosunku do swoich dzieci słów "nie dyskutuj ze mną"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, używam, bo
nie pozwolę, żeby 11-latek wszedł mi na głowę i mnie zagadał. to ja jestem rodzicem i ja wyznaczam granice. a potem rodzice się dziwią, że dzieci ich wyzywają plują i biją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
spokojnie, nie krytykuję, tylko pytam :) a inni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetny sposób na pokazanie
dziecku że jego słowa i zdanie jest gówno warte, po jakimś czasie przestanie dyskutować a zacznie działać bez wiedzy rodzica:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, używam, bo
wiem. ma prawo do wyrażenia swojego zdania ale jak przegina, tj. podnosi ton, stara się mnie przegadać, to używam tego zwrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
pytam poniewaz dzisiaj skojarzylam ze czesto slyszalam to od mamy i uznalam, ze wlasnie to jest przyczyna tego, jaka jestem. dlatego pytam. bo chce wiedziec czy taki tekst jest normalka w domach, czy tylko u mnie.. slyszalam to wlasnie od ok 10-12 r.z. i potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja nie uzywam
uwazam, ze nawet dziecko ma prawo do wlasnego zdania i zawsze mnie wkurwialy takie teksty kiedy sama bylam dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, używam, bo
prawo do zdania jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem,czy należy takich
słów używać,trochę to chamskie,ale z drugiej strony,debaty filozoficzne o życiu z dzieckiem,nie kończą się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muzykoterapia la
nie,nie uzywam.Co nie znaczy,ze zmienie decyzje Ale i to sie zdarza ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
niby tak. ale pamietam rozne sytuacje kiedy dyskutowalam z mama na jakis temat, ona od poczatku byla na nie, a kiedy nalegalam slyszalam "nie dyskutuj ze mna", w ogole nie brala pod uwage mojego zdania. i dzisiaj tak rozmyslalam o swoim zyciu i mi sie to przypomnialo. dla mnie to brzmi jak takie "g...no mnie obchodzi twoje zdanie, jestes tylko dzieckiem wiec nie masz prawa glosu, ja jestem matka i moj rozkaz ma byc spelniony". tak to odbieram. dzisiaj mam 24 lata i takich slow juz nie slysze, ale wydaje mi sie ze to jaka jestem ma przyczyny wlasnie w takich tekstach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
i to nie byly jakies moje dziwne zachcianki. nie chodzilam na imprezy, swietnie sie uczylam itd. ale np. "mamo moge teraz isc do kolezanki a obiad zjesc za pol godz jak wroce?" i zaczynala sie rozmowa a na koniec "nie dyskutuj ze mna" teraz kiedy o tym mysle to rozumiem to jako "jestes nikim, masz zyc pod moje dyktando"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×