Mam 4 kota w domu!!!

Dziś wychodzę do sklepu i kogo spotkałam piękną pręgowaną kicie. Nie mogłam jej tak zostawić na dworze. Mam już trzy koty teraz jest i czwarty. Trudno jak nikt się nie zgłosi kotka zostaje

ja mam 2 koty koty są wspaniałe dużo lepsze niż dzieci

dobrały sie juz do twojego krocza ?

Dokładnie a teraz już czwarty jest. Dają tyle radości i zabawy.

ja swoje krocze zakladam na sloik

Moja mama ma 2 w domu. Mój ojciec powiedział że jestem psychiczna jak matka i skończę jako stara panna:-((

A nie będzie smrodu w domu?

Nie kupuję im Benka zapachowego i mają dwie kuwety

więcej smrodu jest jak się jedno małe dziecko zesra niż 10 kotów

i ojciec ma racje...

ja miałam dwie kotki przygarnięta jedną musiałam uśpić i do dziś po niej beczę jest taki przesąd, skrzywdzisz kota, nie zaznasz szczęścia

Nic nie poradzę, że kocham koty i lituje się nad nimi. Życie z kotami jest lżejsze niż z facetem. Jak jakiś się znajdzie to ok, ale ja jestem ateistką i nie chce ślubu.

inna jakbyś miała w domu kocura niewykastrowanego, to inaczej byś mówiła- a kocur też kot :P

Mam kota ale jest wykastrowany a dwie kocice są wysterylizowane.

można wykastrować moje kotki sterylizowałam jedna , własnie śpi obok, w ciepełku, i mruczy

Dobrze kotka wówczas nie jest narażona na raka a kot nie znaczy terytorium

Mam trzy koty i Spaniela. Dasz radę w czwartym. Moja teściowa choć trudną ją tak nazwać miała kiedyś po 8 sztuk. Do puki nie wpadła w długi. Moja mama również ma koty.

a ja też jestem świrnięta jak ty mam w domu trzy psy i dwa koty ,jak wracam z pracy to chałupa zdemolowana kudłacze pyski mają zadowolone wszystkie się pchają do glaskania nie wyobrażam sobie domu bez moich zwierzaków

Mam to samo. Spaniel to nie patrzy ogonem wali koty. One też nie dają za wygraną. Rano wszystkie lecą do kuchni jak otwieram puszkę. Oczywiście jeden kot ma cały czas pretensję o jedzenie. Bo najlepsza jest szynka z górnej półki. Skurczybyk jest tak cwany, że będzie pokazywał gdzie jest dla niego jedzenie.

I mieszkanie zniszczone przez koty , a chciałabym odswierzyc je i wymienic meble, ale po co jak za rok bedzie to samo, moja rodzina mówi zebym jednego komus podrzucila ale ja tak nie mogę zrobic przyzwyczaiłam sie do nich:(

No ja mojego tez wykastrowałam, ale dopiero jak dojrzał, bo uważam, że takie ingerowanie w hormony przed zakonczeniem dojrzałości płciowej może źle wpłynąć na zdrowie zwierzęcia.

To kup im drapak, zawieś zabawkę, nasączoną kocimiętką- nauczą się :D

Ja wiem czy moja kotka sie nauczy jak ona jest nauczona drapac sofe

Też swoje wykastrowałem jak były dorosłe.