Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmarźluch

Choroba żołądka a 2dniowa "głodówka"

Polecane posty

Gość Zmarźluch

Choruję na żołądek. Efekt jest taki, że nie jedzenie przez cały dzień jest wręcz wykluczone, bo powoduje baaardzo niemiłe konsekwencje ;/ Chcę sobie zrobić taką 2dniową nibygłodówkę. Wiecie, żeby trochę wody z organizmu zeszło i odpoczął. Ale oczywiście nie mogę. Możecie poradzić coś zamiennego? :( Albo jak mogę się uporać z koniecznością jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz jesc
kaszki dla dzieci. a jakie to niemile konsekwencje 2dniowej glodowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmarźluch
Choruję na reflux. Po pół dnia niejedzenia jest mi już niedobrze, i słabo. Jeśli czegoś nie zjem, wymiotuję kwasem żołądkowym. Nie mogę jeść wielu rzeczy. Mój żołądek praktycznie sam decyduje, ile i kiedy chce jeść ;/ często wymiotuję też po jedzeniu, wystarczy że coś jest za kwaśne, a ja akurat mam przerwę od leków. Jak jestem na lekach, to jest trochę lepiej, ale są dość silne i nie mogę ich brać cały czas... Nabiału jeść przez 2 dni też nie mogę. Dużym obciążeniem jest dla mnie już mleko na śniadanie 3 dni pod rząd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmarźluch
Głodówka praktycznie odpada, bo żeby nie jeść normalnych posiłków musiałabym co trochę coś podgryzać, żeby mój żołądek miał "co robić", inaczej bardzo szybko zbierają mi się kwasy żołądkowe. Jest coś, co mogę jeść, a żeby to miało jakiś oddźwięk efektu głodówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmarźluch
Mam na myśli takie rzeczy, które łatwo nasycają, np bułka i banan. Nie chcę schudnąć, tylko żeby mój organizm trochę odpoczął i się zregenerował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz jesc
to mozesz sprobowac z jakimis delikatnymi zupami typu jarzynowa, krupnik ogolnie takie jedzenie szpitalne. nie znam sie na samym refluksie ale jesli chodzi o to co syci to jajka sa dosc dobre, jakis omlet np. ogolnie jak chcesz teraz na w pol glodowac to musisz jesc cos cieplego. kakao tez fajnie hamuje poczucie glodu i mozna je robic na wodzie i ten banan na przegryzke. gotowane warzywa badz np pieczone jablka (mniej obciazaja niz surowizna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmarźluch
Ja nie mogę za bardzo jeść cytrusów (chociaż uwielbiam pomarańcze), mleka, wiadomo gazowanych, słodkich napojów. A więc będę kombinować coś z gotowanymi warzywami i owocami :) A co sądzisz o tych mrożonych warzywach na patelnię? Jakby je przygotować na parze nadawałyby się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz jesc
co do cytrusow to sie domyslilam bo pisalas ze za kwasne nie moze byc ale slodkie bardzo dojrzale jablka upieczone beda w porzadku banany tez mozna zapiekac ale tu musialabys poszukac przepisu. gruszki juz sa zbyt ciezkie. tak warzywa na parze moga byc tylko uwaga na fasole i groszek. mozesz tez robic kremy z warzyw np z brokuł czy kalafiora. zostaje jeszcze kasza manna na wodzie z rozdrobionym bananem.awokado tez jest dobre dla zoladka ze wzgledu na tluszcze ale nie mam pojecia jak mozna je przygotowac zeby bylo zjadliwe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmarźluch
O, dziękuję bardzo :D coś z tego na pewno wykombinuję, w końcu 2 dni to niedużo, dam radę :D może i żołądek się odwdzięczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×