Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LibreLibra

UZALEŻNIENIE OD CUKRU - POMOCY1

Polecane posty

Gość LibreLibra

Witam, chyba jestem uzalezniona od cukru. Bardzo emocjonalnie reaguję na zycie, na stres reaguję łaknieniem na cukier. Mam nadwagę , przy 173 cm wzrostu ważę ok. 80 kg. Sytuacja z dzisiaj: śniadanie: pierś z kurczaka sałatka z kap.pekinskiej marchewka II śniadanie: sałatka grecka z oliwą i bazylią Po takich posiłkach do SYTA chyba raczej nie powinnam byc głodna??? Po prostu zaczynam siię trząść na cukier, chwilę ze sobą walczę po czym lecę do sklepu! Po zjedzeniu chwilowo jestem spokojna, tak jakby na haju, po jakimś czasie znów wraca łaknienie... Dzisiejsze zakupy: 2 drożdżówki, paczka ciastek, wtrząchnięte w 5 minut... POMOCY, cierpi na tym moje ciało, porfel i figura! Czuję się non stop ospała, zmęczona, głowa mnie boli... Powoli zaczyna brakować mi pieniędzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LibreLibra
Wpadam w depresję, jedzenie stało się moją jedyną motywacją. Czuję się wykończona. Mam dopiero 19 lat i chyba nigdy nie jadłam "normalnie", tylko ciągle takie jazdy: objadanie się, przejadanie, potem zaczęłam się przeczyszczać, ale już tego nie robię. Pytanie: JAK JEŚĆ? JAk sobie z tym radzić? Pomocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitolenie
W jadłospisie który podałaś nie widzę żadnych węglowodanów, tych zdrowych oczywiście typu chleb razowy, kasza, ryż brązowy. Podejrzewam ,że dlatego chce Ci się slodkiego. Kiedyś jak się odchudzałam tez nie jadłam węglowodanów i czułam się źle, byłam zmęczona i chciało mi się słodkiego, co prędzej czy później skończyło się obżarstwem. Moim zdaniem powinnaś zastosować dietę niełączenia białek z węglowodanami. Np rano posiłek węglowodanowy (płatki owsiane, kasze, ryże...) a później posiłki białkowe np. takie jak podałaś w pierwszym poście. Powinno Cię to trzymać z dala od słodyczy. Poczytaj o diecie niełączenia w necie. Powodzenia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolopop
Sorki ale widzi mi sie, ze wizyta u lekarza jest niezbedna. Mam drozdzyce i tez mam jak Ty - slodkie za mna chodzi i mlaska, cukrem zywia sie drozdzaki. Niestety przy cukrzycy moga wystapic podobne objawy - to jest naprawde grozna choroba. Nie chce Cie niepotrzebnie straszyc, nikt tutaj nie da wiarygodnej diagnozy procz lekarza. Mnie pomaga i to bardzo oczyszczanie organizmu przez ssanie oleju (jest o tym topik, tylko lepiej poczytaj artykuly w necie, jak prawidlowo to robic, bo na topiku tego nie ma :( ); niemal zero tluszczu (olej lniany lub oliwa do salatek); zdrowa zywnosc, w miare bezglutenowa; sporo wody mineralnej z sokiem z cytryny; duuuzo ruchu - staram sie biegac nawet w miejscu ;) kiedy nachodzi mnie chec. No i wlaczam wyobraznie - patrze na te cudne ciasteczka, czekolady, lody i oczyma wyobrazni widze male potworne drozdzaki wzerajace sie w moje cialo w poszukiwaniu tych pysznosci, uzupelniam te wizje zolta, przelewajaca sie mazia tluszczowa. Odpych jest natychmiastowy. Potem szklanka wody z cytryna i na dluzszy czas jest spokoj. Przyznam, ze coraz rzadziej mam takie napady. Tobie radze isc do lekarza i zrobic podstawowe badania na obecnosc cukru we krwi i na drozdze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej to się jednak przebadać... poza tym chyba chrom hamuje łaknienie na słodkie. może by spróbować uzupełnić ten pierwiastek? sama ostatnio mam straszną ochotę na słodkie, ale to akurat objaw zbliżającej się jesieni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×