Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Biedni/bogaci

5000-6000zł to dużo czy mało

Polecane posty

Gość Biedni/bogaci

Witam A nam żyje sie tak: mamy 5000- 6000zł/msc i nam nie starcza. Rodzina 4-osobaowa, spłacamy kredyt na dom - 1500zł, do tego rachunki, studia podyplomowe itd itp. I moje pytanie: czy jest tu ktoś kto uważa że jestesmy rozrzutni, albo wrecz przeciwnie ktos kto ma wiecekszy dochod i nie mógłby przezyc za takie pieniadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedni/bogaci
Nikt nie ma opinii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaZ.33
my mamy we dwójkę ok 9000 zł. Spłacamy dom i mój samochód + rachunki+życie i czasami też nam nie starcza..z tym, ze my jesteśmy rozrzutni i zdajemy sobie z tego spawe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę powiedzieć że my jesteśmy 3-osobową rodziną i wydajemy miesięcznie około 5000, nie jesteśmy specjalnie rozrzutni ale nie spłacamy np kredytu i jest nas mniej więc pewnie wydajemy więcej na pierdoły niż wy :) co do tego czy to dużo czy mało to policzyłam że minimalnie wystarczyłoby nam 3000 na przeżycie tzn na tyle żeby zrobić wszystkie opłaty, wyżywić siei skromnie ubrać...tylko po co oszczędzać jak żadne z nas nie lubi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaZ.33
Ja mam absolutnego hopla na punkcie gór.. i to takich wyższych.. W zeszłym roku byłam 3 tyg w Himalajach na zorganizowanym trekkingu, w przyszłym roku też się wybieram. Koszt takiej wycieczki to ok 8000 zł + wydatki typu odziez, buty etc. Mąż z kolei inwestuje w sprzęt fotograficzny... bo w wolnych chwilach robi zdjęcia... i tak kasa leci... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gallanonimus
Mi się wydaje, że to mało. Sam z narzeczoną mamy ok. 5500 na nas dwoje, nie mamy żadnych dużych kredytów (jakieś 200zł miesięcznie), i starcza nam na styk. Fakt, duzo przeznaczamy na rozrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martins Van Schoeble
Ja mam 9200 netto i zostaje mi miesiecznie 4000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
to ja mam inne pytanie. gdzie wy pracujecie ze tyle zarabiacie? bo ja aktualnie pracy znalezc nie moge a tak to za max 1000 zl :/ jakbym zarabiala chociaz 2tys to bym sie posikala z radosci :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość versace100
no wlasnie gdzie pracujecie ze tyle zarabiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pmpdfw
no, ja tez jestem ciekawa gdzie wy pracujecie? jaka branza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało :\
nam też brakuje nasz dochód 6 tys na mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedni/bogaci
Mąż jest instatorem monitoringu i systemów alarmowych, również serwisantem tych sprzetów. No i dobrze mi sie wydawało ze to mało, moze kilka lat temu to był by szał - teraz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdzie :p mąż ma posadę na państwowym urzędzie tzn można tak to nazwać... :) a dodatkowo wynajmujemy mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
wiecie jak ja bym tak chciala? co z tego ze koncze studia, ze znam jezyki, ze mam doswiadczenie, ze chce sie nauczyc nowych rzeczy, ze jak pracuje to naprawde pracuje... od czerwca szukam pracy (w 3miescie, a podobno tu tyylee pracy), jak juz mam jakas to daja max 1000zl. i jak za to przezyc? chcialabym znalezc prace taka chociaz za te dwa tysiace. tylko chciec to sobie mozna :/ nie mam pojecia jak ludzie to robia ze znajduja dobrze platne prace :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kafeterii
też tyle mamy i też ledwo starcza tylko zamiast kredytu wynajmuje ale stawka podobna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogow
moj zarabia 2 tys z czego tysiac ma alimntów ja mam rente 600 zł miesiecznie z czego 460 to opłata za studia i musi nam starczac i jakos zyjemy, dobrze wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedni/bogaci
Kochana, ludzie już nie znajdują dobrze płatnej pracy... Jesli ktoś takową posiada, prawdopodobnie znalazł ją przynajmniej kilka lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy czy czy??
JustynaZ.33- a moim zdaniem nie jesteście rozrzutni....tylko spełniacie się w życiu, macie jakiś pasje a pasje kosztują, my też coś o tym wiemy. Pasje i marzenia kosztują ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
tez w sumie racja. wiecie, to dobijajace. jak czytam ze ktos ma kilka mieszkan i wynajmuje. albo ze lacznie maja 9 tysiecy. ze moga sobie kupic buty na zime i nie zastanawiac sie jak zapelnic luke w budzecie zeby starczylo na jedzenie. tragedia jakas. a ja bym chciala po prostu miec chociaz tyle ile trzeba na zycie. zeby nie martwic sie kiedy zaczyna sie grypa skad wziac 20zl na leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kafeterii
można znaleźć dobrze płatną pracę tylko zazwyczaj w posrednictwie i sprzedaży a do tego nie każdy się nadaje i nie każdy chce. Byście się zdziwili (albo nie)ile ludzie w wieku 20-25 potrafia zarobić np na posrednictwie kredytowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zarabiam w de
pilnuje dziadków 24h zarabiam 1200 euro ale 200 trzeba ubezpieczenie w polsce treba oplacić mieszkanie rachunki i wyslac na zycie rodzinie i brakuje wiec nie wiem jak ludzie zyja za 1 tys na mies my wynajmujemy mieszkanie 1500 jest opat rzarcie ubranie leki itd szok ........ ale ciesze sie ze mam na to bo inaczej bidul martwie sie ze moge zachorowac to wtedy bedzie koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andriusss
Nie jestescie rozrzutni . Ja mam 5500 na reke i ledwo mi starcza do 10tego , a mieszkam z rodzicami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy czy czy??
Z pracą to właśnie tak jest jak ktoś kiedyś złapał dobrą posadę to się jej trzyma i potrzebny też jest łeb na karku. Ja po macierzyńskim nie miałam już gdzie wracać, zatrudnili faceta (przynajmniej nie zajdzie w ciążę, hihi"), a teraz pracuje za trochę ponad najniższą krajową, dobrze, że mąż ma łeb na karku, dzięki temu sobie radzimy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem że każdy by chciał mieć mieszkania i wynajmować i wiem że mamy szczęście że akurat nam sie tak trafiło...ale gdybyśmy nie mieli na pewno nie siedzielibyśmy z założonymi rękami i nie czekali aż pracodawca w PL nam da zarobić tylko wyjechalibyśmy za granicę, tyle że u nas zrobiło to już poprzednie pokolenie i dlatego my nie musimy bo jak kasa na początek już jest dalej da sie ją jakoś pomnażać, ale żeby zdobyć ktoś musi sie poświęcić i wyjechać zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
ja dorabiam sobie korkami z niemieckiego ale mam tylko dwoch uczniow... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
widzisz Kokarda, ja bym chetnie wyjechala i to juz dawno ale z powodow osobistych nie moge. nie siedze z zalozonymi rekami, szukam pracy, probuje dorobic. pracowalam na 1,5 etatu za 850zl. przeciez to smieszne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miałam na myśli że ktos siedzi w domu i nie pracuje, tylko że ktoś pracuje za niską pensję i liczy na to że pracodawca mu da :o no już na pewno :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kutwa jk wyzyć
w tym kraju za tys zł ? jak mieszkanie tyle kosztuje ,co mam jeść ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedni/bogaci
No właśnie - wiadomo ze nieda sie wyzyc za najnizsza krajowa, jednak sa rodziny które nie mają wyjscia. Jak to robicie - jest tu ktos taki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×