5 letnia znajomość internetowa

i nawet nie wiemy jak wyglądamy a wiemy o sobie prawie wszystko

tez mialem przez 5 lat.....ale niemoznosc spotkania sie zabila tą znajomosc

Lipa ;p No chyba, że zależy ci tylko na rozmowie to ewentualnie ^.^

To w sumie tak chyba srednio mowic komus o nas wszystko. Rozne osoby sie tam czaja,wbrew pozorom. No ale ja jestem dosc przezorna. A czemu do spotkania nie dochodzi?

odległość przede wszystkim:( każdy ma swoje minusy których się boi ale z drugiej strony ciekawość jak ta druga osoba wygląda jest ogromna:)

to nie możecie się chociaż zdjęciami wymienić?

to chyba jakiś żart :o wiecie o sobie wszystko? na pewno! ludzie kłamią, aż miło zaproponuj mu spotkanie a się przekonasz... :o gwarantuję ci, że zacznie się wykręcać

spotkanie miały byc już chyba z kilka razy, raz Ona się od myślała raz ja :)

co ?? odległość jest przeszkodą , to co on mieszka na marsie???mnie by po 5 latach zazdrość zjadła. ja utrzymywałam kontakty z Mężczyzną rok i musieliśmy się spotkać wyjechałam na miesiąc, zakochałam się szalenie, ale cóż typ egoisty. mieszkał sam 5 lat i wszystko mu przeszkadzało , nawet porządek mu przeszkadzał.

aaa to ty facetem jesteś i pewnie nawzajem sobie koloryzujecie, aby maile były barwniejsze, ciekawsze w fabułę... ludzie mają jazdy nie z tej ziemi

i nie wiecie jak wygladacie?? zdjecia, skype nic?? jej pamiętam jak ja rozmawialiśmy godzinami na gg czy przez kamerkę :)

bylo skype...gg telefony itp....ale wyjechała do UK i kontakt osłabł, zreszta poznala tam kogos

Ona raz widziała moje fotko ale bardzo małe i niewyraźne:) a ja Oniej wiem tyle że nie jest zbyt urodziwa przyznała mi sie do tego, mimo wszystko jestem ciekawy jej wyglądu, ponieważ wypisywała że chciała zostac modelką itp ....

internetowe znajomosci? nie lepiej poznac kogos od razu na zywo ?