jak to jest z tym becikowym 2013?

może ktoś sie orientuje... żeby dostać to becikowe dochód na 1 członka rodziny nie może przekraczać 1922 zł netto ale czy do tego liczy się ten nowonarodzony członek rodziny? bo powiedzmy, że zarabiam 2100 zł, mąż 4500 zł czyli razem mamy 6600 zł netto mamy jedno dziecko (drugie w drodze) więc póki co mamy 3 osobowe gospodarstwo domowe. 6600 podzielić na 3 osoby = 2200 zł na osobę - czyli nie przysługuje nam ale jak się urodzi dzidzius to bedzie nas czwórka. 6600 podzielic na 4 = 1650 zł - tak więc jesliby się liczył nowonarodzony członek rodziny to takie becikowe nam przysługuje jak to jest??

nie wnikałam w ten temat, ale na logikę to dochód będzie na powiększoną rodzinę.

no własnie kurcze na moją logikę też ale jak to będzie? to pewnie po nowym roku sie dowiem

http://www.mamywsieci.pl/artykul/becikowe-w-2013-roku-zmiany

ważka - dziękuję "Pamiętajmy, że mowa o dochodach w roku kalendarzowym poprzedzającym rok złożenia wniosku o becikowe 2013." wynika więc z tego, że liczy się czas gdy jestesmy we trójkę. tak więc nie dostanę becikowego

Żartujecie. To jak ja w 2012 r mam wiecej to nie dostane? Jak ur.sie dziecko to wiadomo,że dochód się zmniejszy-no,ale kogo to obchodzi. Buahaha na becikowe nie maja ale na roczny macierzyński tak-g

i na in vitro tez maja. Głupszego rządu nie było

Tylko, że to becikowe 1000 zł w większości przypadków niewiele daje w porównaniu z tym ile kosztuje wyprawka i co dla dziecka potrzebne. To są śmieszne pieniądze. Natomiast in vitro to duży koszt dla ludzi pragnących mieć dziecko i może im pomóc. Tak więc porównanie trochę bezsensowne.

najgłupszy rząd świata. Czyli nie liczą nowego członka rodziny. Mają go głęboko w d**pi. Polityka prorodzinna przechodzi ludzkie granice. Ja nie dostanę.

mnie by ten 1000 bardzo pomógł, ale nie, dosłownie trochę za dużo zarabiamy. Taaacy bogaci jesteśmy. Czasem to żałuję, że mamy legalne zatrudnienie...

dla kogoś 1000 zł to marne pieniądze, dla kogoś to ogromna kwota nie ma co dywagować becikowe jest bardzo dobrym pomysłem jeśli komuś na tej drobnej kwocie nie zależy - nie musi o nie wnioskować

jak już jest was 4 - chodzi o to że patrzą na dochody z zeszłego roku czyli ile zarabialiście a nie na ile osób - będzie wam się należało. Chodzi o to żeby brać pod uwagę realne zarobki, a nie żeby ktoś na miesiąc przed dokumentacją poprosił szefa o zmianę umowy dla picu i niby zarabia mniej. Ale liczą na tyle osób na ile jest gdy składasz dokumenty

czyli jeśli urodzę pierwsze dziecko w 2013 roku to kwotę zarobioną przeze mnie i męża podzielą już przez 3 członków rodziny, jedynie zarobki rozpatrują z 2012 roku. Dobrze zrozumiałam?

Boże wszechmogący 6600zł. tylko dwoje dzieci i oni jeszcze chcą becikowe.

gdzieś wyczytałam, że rok zasiłkowy trwa od listopada do końca października (9czyli de facto zahacza o dwa lata kalendarzowe) czyli jeśli dziecko urodzi się przed listopadem, np. w czerwcu 2013 r. to zaświadczenie o zarobkach nie z 2012 r. a z 2011 r. - bo to jest rok poprzedzający rok zasiłkowy a kto ile zar

a kto ile zarabia a ile mu z tej wypłaty zostaje to dwie różne kwestie mój szwagier sam zarabia więcej niż ja z mężem ale płacą 1800 zł za wynajem i nikogo to nie obchodzi, bo wszędzie jest brane pod uwagę kryterium dochodu mój drugi szwagier oficjalnie jest rolnikiem, a nieoficjalni prowadzi na lewo swój biznes i ma parę tysięcy co miesiąc jemu się wszystko należy

mental cut - przy naszych opłatach (sam kredyt hipoteczny 1600 zł) to naprawdę jest niewiele. nie glodujemy, starcza nam na ubrania, wakacje, ale nie oszukujmy się szału nie ma. a za ten tysiąc złotych miałabym wózek

becikowa - a kiedy masz termin porodu?

Wiadomo, że lepiej jest mieć 1000 zł niż nie mieć, ale napisałam tak, że nic nie daje bo większość ludzi ma już rzeczy dla dziecka przed jego przyjściem na świat. Sama też nie kupuję markowych ciuszków czy jakiegoś super wózka. Ale dlaczego od razu porównywać to do in vitro? Jeżeli nawet mieliby mi zabrać to becikowe i przekazać komuś kto potrzebuje na taki zabieg czy leczenie niepłodności to nie miałabym nic przeciw. Sama nie jestem w takiej sytuacji, nie miałam problemów z zajściem w ciążę, ale jest wiele par, które nie mają tego szczęścia.

Kamelia - na początek marca

powiedzcie mi jak to jest : jestem bezrobotną ciężarną ojciec dziecka nie jest moim mężem w dodatku przebywa za granicą gdzie ma stały dochód, czy w takiej sytuacji moge ubiegać się o becikowe?

ona czyli przyszła mama - poczytaj topic o finansowaniu in vitro i zrozumiesz o co chodzi http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5394947

do mam pytanie - mozesz

a jak to w ogole wyglada co potrzebuje i czy to ze chodze TYLKO prywatnie do lekarza mnie nie dyskwalifikuje?

Hej dziewczyny, też z mężem męczy nas trochę to becikowe bo niby biedny tysiąc ale pomóc może sporo. Więc szperając w necie znalazłam na tej stronie http://www.vat.pl/aktualnosci-podatkowe/0703-bedzie-trudniej-zdobyc-becikowe-8115/ takie wyjaśnienie analityka "Przykład: W dwóch rodzinach o tych samych dochodach (ojciec i matka zarabiają po 2500 zł) 3 lipca 2012 r. rodzi się jedno dziecko. Rodzina A składa wniosek 15 lipca 2012 r. Dla celów ustalenia kwoty dochodu na osobę liczyć należy dochód przeciętnym członka rodziny w roku kalendarzowym poprzedzającym rok w którym wystąpi okres zasiłkowy czyli w roku 2011 który wyniósł 2500 zł. Rodzina zostanie pozbawiona prawa zasiłku. Rodzina B składa wniosek 2 stycznia 2013 r., dochód oblicza się z 2012 r. zatem przeliczając go na 3 osoby w rodzinie wyniesie on 2500 + 2500 / 3 = 1666 zł, co rodzinie B pozwoli uzyskać prawo do świadczeń w tych samych warunkach, w których rodzina A nie miała prawa do świadczenia." Więc jeśli dobrze rozumiem - mam nadzieję, że mi pomożecie to zrozumieć albo wyprowadzicie z błędu - skoro termin porodu mam na koniec kwietnia a czasu na złożenie wniosku o becikowe jest 12 m-cy nie opłaca mi się go składać przed końcem roku 2013 bo dochód będzie liczony na 2 osoby (1300+2600=3900/2 =1950) a jeśli złożę wniosek w 2014 roku to będzie liczony już na 3 osoby (3900/3= 1300). Czy dobrze to rozumiem?? proszę napiszcie mi jak Wy to rozumiecie

do mam pytanie :) - nie ważne czy chodzisz do lekarza prywatnie czy z NFZ ważne, żebyś była pod opieką lekarza przed upływem 10 tygodnia ciąży, miała to udokumentowane i mieściła się w limicie dochodów

ja kupiłam calutką wyprawkę dla dziecka właśnie za tyle... :D Łóżeczko odkupiliśmy od znajomego, cały zestaw wraz z pościelami i wanienką za 250 zł w super stanie. Wózek za 200 zł też używany ale bardzo uszanowany i za reszte ubranek nakupowałam dzisiaj w Selgrosie (mają tam teraz obniżkę na ubranka dziecięce o 40%, przez co płaciłam ok 7 zł za sztukę jakiś śpiochów czy body) i kosmetyków dla dziecka w Rossmanie z Babydream, taniocha a bardzo dobra jakość. Takżę te 1000 zł to bardzo dużo jeśli ktoś naprawdę nie ma na wyprawkę. Ja już mam kupioną, więc pieniążki z becikowego przeznacze na imprezkę na chrzciny :D

musisz się dowiedzieć czy jeśli urodziłaś w 2012 to obowiązują cię nowe zasady przyznawania czy stare, proponuje zadać pytanie na forum prawnym, ja tam mam zawsze rzetelną odpowiedź. http://forumprawne.org/ ja korzystam z tego forum.

do FajnieByćCięzarną - troszkę mnie nie zrozumiałaś bo chyba coś żle wytłumaczyłam :) w przykładzie jest podany rok 2012 ale de facto mi chodzi o to, że urodzę prawdopodobnie na koniec kwietnia 2013. Wg. mnie przykład ten pokazuje co zrobić żeby zarobki liczyły się na 3 osoby a nie na 2. Tak mi się wydaje :)

a to sorki nie przeczytałam do końca ze zrozumieniem :) też jestem ciekawa, bo w takim wypadku mamy taką samą sytuacje :)