Mieszane uczucia.

Witam. Mam 14, rocznikowo 15 lat. Może to bardzo dziwne, ale mam bardzo krępujący problem. Mam chłopaka ( 16 lat ) ,z którym spotykam się rok, nawet długo, jak na nasz wiek. Po pół roku związku miałam z nim swój pierwszy raz. Po tym nieraz z nim współżyłam, ale nieraz mam myśli typu: " żałuję, jestem za młoda, to chore, jak ja mogłam to zrobić, boję się, dlaczego ja to zrobiłam, co będzie gdy nagle się rozstaniemy " itp. To nie daję mi spokoju. Mam takie dni, w których nawet potrafię się rozpłakać, jak niemowlę. Kocham go i w tym momencie mogę napisać ,że nie żałuję swojej decyzji, a później znowu będę miała napad drażniących mnie myśli. Boję się ,że dojdzie do sytuacji, w której go stracę, lub on mnie, i będę załamana, że oddałam mu swoje dziewictwo, chociaż on cały czas mnie zapewnia ,że mnie kocha i na pewno nie zostawi, ale przecież jesteśmy jeszcze młodzi i nie wiadomo co nas tak naprawdę czeka, chociaż chciałabym spędzić z nim resztę swojego życia, on podobno ze mną też, a to dość ambitne słowa, jak na nastolatków. Nie wiem co mam zrobić w takiej sytuacji.. Kiedy nachodzą mnie takie myśli, czuję się paskudnie i mam mętlik w głowie. Chciałabym porady od jakiejś naprawdę doświadczonej kobiety i myślę ,że nie zrobiłam z siebie pośmiewiska.

Widocznie nie byłaś na to gotowa i teraz to się na Tobie mści.

związki z tak młodego wieku rzadko kiedy są w stanie przetrwać do dorosłego życia, bo tak naprawde wiele rzeczy jeszcze przed wami. zrobiłaś jak zrobiłaś i nie odkręcisz. żałujesz ponieważ dla Twojej psychiki to młogło być za wcześnie, pospieszyłaś sie troche za bardzo z tym seksem w wieku 14 lat.

Tak, dokładnie też tak myślę ,że za szybko.. I zastanawiam się nad tym czy zamknąć rozdział związany z seksem z nim i po prostu poczekać. A co do związku to nigdy nic nie wiadomo ,bo różne przypadki chodzą po ludziach.

Może faktycznie nie byłaś na to gotowa i jesteś bardzo młoda, ale nie przejmuj się. Seks to przecież bardzo naturalna rzecz i prędzej czy pózniej każdy straci dziewictwo. Różnie sie tez układa i nie zawsze zostajemy do końca z tą pierwszą osobą i trzeba sie z tym pogodzić, ale nie powinnaś myśleć o tym, skoro jest miedzy wami dobrze. Jeśli jest ci dobrze i TY tego chcesz, zabezpieczacie sie i uważacie ze jesteście dojrzali do seksu oraz odpowiedzialni, to ok, jeśli jest przeciwnie, to warto jeszcze poczekać, aż będziesz mogła sie w pełni cieszyć i odczuwać przyjemność z seksu :)

Jesteś bardzo młoda i myślę, że to stało się za wcześnie, ale.. zostawmy już to, stało się. Podejrzewam, że rodzice o tym nie wiedzą, prawda? Bo gdyby wiedzieli, to w takich sytuacjach mogliby pomóc, wysłać Cię do psychologa... Trudno w tej chwili coś poradzić, bo jak nawet teraz przerwiecie, to już coś się stało. Pamiętaj tylko o dobrym zabezpieczeniu, bo w tym wieku ciąża byłaby dla Ciebie naprawdę dużym problemem. Ja Ci mogę poradzić tylko jedno: nie myśl o tym, co będzie. Starajcie się, żeby było między Wami jak najlepiej, a nawet jak za rok, czy dwa się rozstaniecie, to nie będziecie żałować, że byliście razem. W życiu różnie się układa, ważne, żebyście zawsze mieli do siebie szacunek. Jeżeli już jest ten seks, to trudno, ale róbcie razem też różne inne rzeczy, żebyś nie czuła, że on Cię wykorzystuje (no bo ten seks był z jego inicjatywy, prawda?).

Tylko nie zrozum mnie źle, ja nie uważam, że coś z Tobą nie tak, psycholog po prostu pomógłby Wam obojgu zrozumieć, że macie różne potrzeby. Prawdopodobnie w Waszym wieku Ty bardziej potrzebujesz czułości, przytulenia, ale jemu hormony buzują i stąd tak bardzo chciał seksu. To naturalne.. pamiętaj tylko za każdym razem, że on nie ma prawa Cię do niczego zmuszać. Jak nie masz ochoty, to po prostu się nie zgadzaj.

skoro czujesz sie z tym źle i nachodzą Cie myśli że za wcześnie to może faktycznie zrób sobie przerwe z seksem...bo jest to w końcu fajna sprawa i nie wiem czy warto to sobie psuć negatywnymi odczuciami. a w razie uprawiania seksu zabezpiecz sie.

" Dwa razy starsza. " - Oboje tego chcieliśmy i żadne z nas nie naciskało. Wydaję mi się ,że po prostu zrobiliśmy to z uczuciem. Seks to dodatek do związku, jeżeli byśmy chcieli, moglibyśmy obyć się bez niego, ponieważ jesteśmy młodzi i spędzamy czas w różny , ciekawy sposób ,a nie tylko na tle seksualnym. I napiszę szczerzę, ale on wobec mnie jest bardzo uczuciowy, i nigdy mnie nie zmuszał do seksu. Strasznie sobie to cenie, bo takiego chłopaka to ze świecą szukać.